czwartek, 29 listopada 2018

Uwaga:

Uzupełnienie: 2. "Tartak Westena"

Znany mi od niedawna entuzjasta historii Olkusza odnalazł niedawno w Internecie fenomenalne, chyba nieznane dotąd fotografie („z czasów austriackich" początku XX wieku) budynku byłego Tartaku i „wytwórni woliny”, stojącego niegdyś na terenie tzw „Nowego placu fabrycznego”, który to budynek został potem przerobiony na „Świetlicę fabryczną”, znaną też po II wojnie światowej jako kino „Emalia” !!! [*]


Cytuję tutaj jedną z nich. Jest to właściwie widokówka, ukazująca ów budynek w pierwotnym stanie, od strony pn/zach. W tle widoczny front budynku mieszkalnego Nr 42, stojącego niegdyś na Nowym placu fabrycznym oraz sosnowy las za Nowym placem. Według wszelkich, dostępnych mi źródeł, teren ten, wraz z byłym tartakiem został przez Westena nabyty od pierwotnego właściciela, Maurycego Hensoldta. Fotografie te wystawione były w Niemczech na aukcji internetowej na stronie:
(http://www.ansichtskarten-center.de/militaer-polen/ilkenau-wk-i-etappenstationskommando)





Pozwalam sobie uzupełnić tą widokówką dawny artykuł na moim Blogu (link: http://zcalegoswia2.blogspot.com/2014/07/ryszardmaliszewski-w-cieniu-fabryki-3.html)
Do dzisiejszego uzupełnienia dołączam również do wglądu publikowane tam moje mapki terenu fabryki i południowej części Nowego placu fabrycznego.






 [*]. O funkcjonowaniu tego budynku pierwotnie jako wytwórni wełny drzewnej informował już w 2010 roku znany olkuski malarz-historyk, Piotr Nogieć, w swojej książce „Nowy plac fabryczny”.

sobota, 24 listopada 2018

Starożytności (mało)polskie” – 17. Z Kitowicza:


O szkołach publicznych” c.d. [1]


(…) „W akademiach zaś publicznych, czyli generalnych, jako to krakowskiej, zamojskiej i wileńskiej, prócz nauk dopiero wyliczonych były nadto: nauka matematyki wszelkiego rodzaju, astrologii, geografii, geometrii, kosmografii, do tego: jurisprudencji, medycyny, i zwały się te akademie universitates. Co się tycze ogółem filozofii - tej patriarchów nie było więcej jak dwóch: Arystoteles i św. Tomasz, ponieważ na wszystkich dysputach nie tłomaczyli się inaczej walczący z sobą, tylko albo "iuxta mentem Aristotelis", albo "iuxta mentem divi Thomae". W akademiach kto się promował do godności doktorskiej w filozofii, musiał przysięgać, jako inaczej nie będzie trzymał i uczył, tylko "iuxta mentem divi Thomae"; ci tedy, którzy się trzymali zdania Arystotelesa, zwali się peripatetici, a którzy św. Tomasza, zwali się thomistae.” (...)
 

1. Akademia krakowska XVIII w. (źródło: Internet, Historyczne budynki Collegium Minus i Collegium Maius w XVIII w., mal. Halina Kostecka (akwarela na podstawie starych sztychów Michała i Teodora Baltazara Stachowiczów w zbiorach Collegium Maius UJ). (Fot. Janusz Kozina)

Pierwsi pijarowie jakoś około roku 1749 czyli trochę wyżej odważyli się wydrukować w jednym kalendarzyku politycznym niektóre kawałki z Kopernika, dowodzące, że się ziemia obraca, a słońce stoi. Czego ledwo dostrzegli jezuici, nie omięszkali i swoich rozumów, co ich tylko mieli najbystrzejszych, użyć przeciwko pijarom, ciężkim przeciwnikom swoim, ale też inne zakony przeciw nim poburzyć o takową hypothesim, czyli zdanie dawnej nauce przeciwne. Rozruch ten po szkołach był na kształt pospolitego ruszenia przeciwko pijarom; wydawali książki zbijające takową opinią, zapraszali pijarów na dysputy i najwięcej z tej materii pijarom dokuczeć usiłowali. Ci atoli, coraz nowy jaki kawałek wyrwawszy z teraźniejszych wodzów filozoficznych: Kopernika, Kartezjusza, Newtona, Leibniza, dokazali tego, że wszystkie szkoły przyjęły neoteryzm, czyli naukę recentiorum, według której ziemia się obraca koło słońca, nie słońce około ziemi, tak jak pieczenia obraca się koło ognia, nie ogień koło pieczeni. Koloru nie masz żadnego w rzeczach, tylko te barwy, które na nich widziemy: białe, czarne, zielone, czerwone, żółte etc., sprawuje temperament oczu i światła, czego jest wielkim dowodem jabłko na przykład, w dzień zielone, które toż samo przy świecach wydaje się granatowe; że ból, świerzbienie i inne czucia nie mają swego placu w ciele, tylko w duszy, ponieważ ciało bez duszy nic nie czuje. (...)


2. Strona tytułowa dzieła Mikołaja Kopernika (źródło: Internet, Wikipedia)




3. Dzieło Kopernika potępione przez Kościół


Zgoła pod panowaniem Augusta III, jakoś wśród czasu panowania jego, wzięła w szkołach polskich początek nowa filozofia, ale z wielką bojaźnią, rozszerzyła się zaś i ośmieliła zupełnie na końcu jego panowania.”

(…) „Takie było compendium szkół i nauk publicznych za panowania Augusta III. Te nauki nie były wolne: każdy student, który się do nich udał, musiał albo się uczyć podług sił swoich, albo nie nauczając się wytrzymować kary szkolne, albo nie chcąc się w cale uczyć ustąpić ze szkół. Było to jakieś na kształt przykazanie, którego mocno doglądali profesorowie, żeby studenci oddani do szkół koniecznie z nich podług możności dowcipu swego profitowali, osobliwie w mniejszych szkołach aż do retoryki, żeby rodzicom darmo kaszy nie zjadali.

Oprócz zaś tych nauk uczono po trosze w pewne godziny języków niemieckiego i francuskiego tudzież arytmetyki, ale nie z takim rygorem jak łaciny; wolno było tych przydatków uczyć się i nie uczyć, uczyć się serio albo tylko się przypatrywać, być na lekcji i nie być, nie karano za to ani nie strofowano.
Jedna łacina, a raczej konstrukcja do wszelkiego języka zdatna, była celem natężenia pracy nauczycielów; tak tego doglądano, że nawet profesor, kiedy niedbale uczył, od swojej zwierszchności odbierał naganę albo był od uczenia szkół oddalony i do innej funkcji niższego szacunku obrócony.” (...)


[1]. Jędrzej Kitowicz, „Opis obyczajów za panowania Augusta III” (wypisy)

(Ilustracje i podkreślenia dodane przez autora Bloga)


piątek, 16 listopada 2018


Dawniej, a dziś - Parcze

611. Lokalizacja Parcz koło Olkusza (źródło: "Pamiętnik fizjograficzny" 1882 r.
         "Dzieje Olkusza i regionu olkuskiego")
611B. Widok Parcz 1965 r. (ostatnia linia domów w ozn. miejscu) 
           (źródło: fot. Tadeusz Łyczakowski, publ. "Ziemia olkuska")
611C. Widok na Parcze ze wzgórza czarnogórskiego 2014 r. 
           (panorama, fot. Tadeusz Barczyk)


























612. Parcze Dolne wid. na pn. 2016 r. (ta i nast. fot. Ryszard Maliszewski)
612B. i 612C. Parcze Dln. wid. na zach. 2016 r.
















613. Dom na Parczach, kultowe żarna kamienne ze starego domu, 2016 r. [*]



614. i 614B. Widok z Parcz na pd. w kier. Olkusza 2016 r.

  













615., 615B. i 615C. Domy na Parczach 2016 r.




























616. i 615B. Parcze Górne, wid. na zach. 2016 r.

















 617. Parcze Grn. dom 2016 r.




618. Parcze Górne, wid. na zach. 2016 r. 
619. Parcze Grn. wid. na pn. 2016 r.
















619B., 619C. i 619D. Domy na Parczach Górnych 2016 r.






























 620., 620B. i 620C. Parcze Górne, wid. na pn. 2016 r.
















621. Parcze Górne, zjazd w ul. Cegielnianą do Olkusza, 2016 r.
621B. i 621C. Domy w tym rejonie 2016 r.





























 622. i 622B. Parcze w fot. Olgerda Dziechciarza 2009 r. (domy z wapienia 
        i piaskowca parczewskiego) (fot. Olgerd Dziechciarz, Przegląd Olkuski) [*]
623. Widok z Parcz na pd. 2009 r. (fot. Olgerd Dziechciarz, Przegląd Olkuski)















[*]. Zagadkowo przedstawia się sprawa kamieni żarnowych z Parcz, wykonywanych dawniej
      z parczewskiego piaskowca, tzw "żarnowca". Takie żarna wykonywano zasadniczo 
      z kamienia bardzo twardego, odpornego na ścieranie, np z granitu lub kwarcytu, 
      a "żarnowiec" parczewski nie za bardzo nadawał się do tego celu, był bowiem
      kruchy i łatwo ścieralny. Zachodzi przypuszczenie, że wszystkie żarna parczewskie, 
      szczególnie te, które celowo wmurowywano w ściany budynków, miały inne 
      przeznaczenie, a konkretnie apotropeiczne. Tego rodzaju "żarna", w dawnej 
      symbolice słowiańskiej (i w ogóle indoeuropejskiej) symbolizowały cały Kosmos
      (dolny kamień żarnowy obrazował Ziemię, a górny, obrotowy - Niebo). Być może 
      więc, wmurowywano takie żarna w budynki w celu ich ochrony przed tzw "Złymi 
      mocami" (tu, Niebo miało chronić ziemię i dobytek ludzki). W podobnym celu 
      zresztą zaopatrywano w kamienie żarnowe groby i kurhany).]

piątek, 9 listopada 2018

Pradzieje Małopolski –

Mezolit - 13. Nieznana kultura mezolityczna


Narzędzia do ciosania [1]


I. Informacje o epoce i narzędziach:
Mezolit (gr. mesos 'średni' i lithos 'kamień'), środkowa epoka kamienia, epipaleolit – środkowy okres epoki kamienia trwający od około 11000 – 7000 p.n.e. na Bliskim Wschodzie i około 8000 – 4800 p.n.e. na terenach Niżu Środkowoeuropejskiego, stanowiący stopniowe przejście od paleolitu do neolitu i związany z postępującymi przemianami klimatycznymi (schyłek zlodowacenia).” [Wikipedia]

Ogólnie o kulturach mezolitycznych pisałem już w artykule poprzednim. Tutaj zamieszczam w wielkim skrócie informacje o bardzo charakterystycznych dla kultur mezolitycznych narzędziach krzemiennych i kamiennych, służących zazwyczaj do prymitywnej obróbki drewna, czyli „ciosakach”. Narzędzia tego typu, znane już w kulturach paleolitycznych (pierwowzory siekier kamiennych) miały w kulturach mezolitycznych przeważnie bardzo jeszcze prymitywny kształt i używane były w oprawach bardzo różnego typu. Dopiero w epoce kamienia gładzonego (neolicie), dzięki zastosowaniu nowych technik obróbki kamienia, osiągną imponujące kształty i rozmiary, a ich asortyment stanie się ogromnie urozmaicony. 
 

I. Łowcy strefy lasu (mezolit) (źródło: Internet, autor nieznany [7])


Muzea Pradziejów Małopolski i inne:


II. Inwentarze i znaleziska luźne:


1. Narzędzie mezolityczne typu ciosaka (Dolina Przemszy, Małopolska) (źródło: [2])


 2. Narzędzie tego typu magdaleńskie (Aggsbach, Austria) (źródło: Internet [3])


3. Ciosak kultury Fosna (Norwegia, Pn. Europa) (źródło: Internet, Wikipedia)
 






































4., 4B. i 4C. Ciosaki mezolityczne (Świdwie, Pomorze Zach.) (źródło: [5])
 

5. Ciosak kultury janisławickiej (Polska) (źródło: [1])



6. Siekierka kamienna (przełom mezolit/neolit) (źródło: Internet [6])


7. Siekierka neolityczna (Ostrów Mazowiecka) (źródło: [6])
 

8. Zasięg kultur wczesnego mezolitu w Polsce (źródło: [1])



III. Datowanie:
Podając za Kozłowskimi można by określić wiek ciosaka (z ilustracji 1.) na ok.7,5 do 6 tysięcy lat p.n.e., na okres Borealny-Ancylus Holocenu, w przybliżeniu na ok. 6.5 tys lat pne. 
 

9. Miejsce w tabeli stratygraficznej (źródło: przypis [1], str. 21)


Przypisy:

[1]. Kozłowski J. K., Kozłowski St. K., Epoka kamienia na ziemiach polskich, PWN, Wa-wa 1977

- Kozłowski J. K., Kozłowski St. K., Pradzieje Europy od XL do IV tys. p.n.e., PWN, Wa-wa 1975.

- Kozłowski St. K., Pradzieje ziem polskich od IX do V tysiąclecia p.n,e., PWN, Wa-wa 1972

[2]. PMA Kraków: Artefakt znaleziony w maju 1965 r. na południowym stoku terasy nadzalewowej południowego koryta Doliny Przemszy, powierzchniowo, w gliniastych piaskach plejstoceńsko-holoceńskich. Narzędzia kamienne, prymitywnie obrobione lub nawet uszkodzone, najprawdopodobniej typu ciosaka, używanego w oprawie (patrz dalej).
Nie jest typowy dla żadnej konkretnej kultury, dlatego jego rozpoznanie i ocena są niepewne.







































 10., 10B., 10C., 10D., 10E. i 10F. Sposoby oprawy narzędzi typu siekiery (źródło: Internet, [4])




11. Podobny typ krajobrazu (źródło: Internet, Wikipedia)


[4]. http://www.zabytki.pl/sources/muzea/lodz/lodz-archeo01.html
http://survival-inaczej.blogspot.com/2017/07/
https://www.popmech.ru/diy/239915-kak-sdelat-kamennyy-topor-i-drugie-tekhnologii- kamennogo-veka/

[5]. Tadeusz Galiński, Borealny Bolków nad Jeziorem Świdwie https://pressto.amu.edu.pl/index.php/fpp/article/download/3777/3813.

[6].http://www.kulturalowiecka.pl/region_prehistoria.html

[7]. http://paradisespiritkennel.com/blogging/pl/ksztaltowanie-sie-ras-psow/


Uwaga: Wolno kopiować i cytować jedynie pod warunkiem podania
źródła i autora !!