środa, 30 maja 2018

Starożytności (mało)polskie” – 13. Z Kitowicza:


O edukacji dzieci od lat siedmiu” [1]


Lubo niektóre dzieci pojętniejszych zmysłów od pięciu łat zaczynano uczyć czytać w domu, nie oddawano ich atoli powszechnie do szkół, aż w roku siódmym zaczętym lub skończonym.
Dla mięszkających po miastach pierwsza szkoła była parochialna, przy farze lub katedrze: gdzie się znajdowała; po wsiach z trudna gdzie przy farze znajdowała się taka szkoła. Dlatego szlachcic mięszkający na wsi, nim oddał dzieci do szkół, musiał w domu wprzód je nauczyć czytać, przyjmując na ten koniec jakiego nauczyciela, jeżeli między domowymi nie miał nikogo do tej usługi sposobnego.”


1. XVIII-wieczna szkoła w Zlatej Korunie w Czechach (źródło: Internet, str.:


W szkole parochialnej uczono samych chłopców; dziewczęta zaś oddawano do niewiast statecznych tym się bawiących, które ich uczyły samego czytania po polsku, dzierzgania pończoch i szycia rozmaitego. Majętniejszych córek uczono języka niemieckiego i francuskiego, który już zaczął wchodzić w modę. Panów wielkich córki uczone były tego wszystkiego w domu przez ochmistrzynie, a przy tym przez metrów pisania i tańcowania.”


2. Guwernantka dla dziewcząt, malarstwo (XVIII w.) (źródło: Internet, str.:


Chłopców w szkole parochialnej uczono czytać na elementarzu i pierwszych początków łaciny na gramatyce: Alwarze lub Donacie. Katechizm, czyli nauka religii, była najpierwszą przed wszystkimi innymi. Kary szkolne na tych, którzy się uczyć nie chcieli albo swawolą jaką popełnili, były: niedopuszczenie jedzenia obiadu, klęczenie albo plagi. Instrumenta kary: placenta, to jest skóra okrągła, gruba, w kilkoro złożona, na dłoń ręki szeroka, na trzonku drewnianym obdłużonym osadzona, którą - za omyłki w czytaniu lub na pamięć tego, czego się nauczyć naznaczono, odmawianiu - bito w rękę; za zupełne nienauczenie się wydziału swego lub za swawolą albo inne przestępstwo praw szkolnych instrument kary: rózga brzozowa albo dyscyplina, pospolicie rzemienna, u surowszych zaś nauczycielów z sznurków nicianych tęgo spleciona, siedym lub dziewięć odnóg mająca, którą to rózgą lub dyscypliną bito w tył obnażony, uderzając najmniej trzy, a najwięcej piętnaście razy, według przewinienia, według cierpiętliwości ciała i według surowości lub łagodności nauczyciela.”


3. „Tradycyjne wychowanie dzieci” w dawnych wiekach (źródło: Internet, str.:


Na sporszych chłopczaków, więcej nad lat siedym starszych, używano kańczuga. Był to rzemień twardy, innym rzemieniem tęgo opleciony, na trzonku drewnianym osadzony, na łokieć długi, jak cepy chłopskie składany. Kańczugiem nie bito w gołe ciało, które by kaleczył, ale przez suknie, a przynajmniej przez spodnie, a i tak, silno przyłożony, dosyć bólu zadawał. Znajdowały się atoli tak twardego ciała dzieci, że kańczugowe plagi w gołe ciało wytrzymowały bez naruszenia skóry, tylko sinymi dęgami się karbującej; i którzy mieli tak twarde ciało, byli też pospolicie równie tępych zmysłów: nieukowie, niechlujowie, na wszystkie przykrości wytrzymali.
Jeszcze był jeden rodzaj kary w szkole parochialnej, i ten mało gdzie używany. Kiedy który chłopiec pobliższych wedle siebie zapachem nieprzyjemnym poczęstował, tedy oskarżony musiał się sam dobrowolnie położyć na stołku na środku szkoły wystawionym; tam każdy współstudent zdjąwszy bot z nogi uderzył go raz cholewą, i to była kara wstydząca, nie boląca, występkowi równa.”



[1]. Jędrzej Kitowicz, „Opis obyczajów za panowania Augusta III” (wypisy)

(Ilustracje i podkreślenia dodane przez autora Bloga)


środa, 23 maja 2018

Starożytności małopolskie” – 12. Z Nekanda Trepki:

O synach mieszczańskich, którzy Zabłockimi się nazwali i szlachtę udawali [1]


Zabłocki zwali się trzej bracia, synowie Barszcza, mieszczanina ze Skały miasteczka, od Olkusza dwie mili, zaś rodzonego brata Barszczowego Petką tamże zwano. Ten Barszcz mieszczkę miał żonę, a z nią synów trzech: Szymona, Kacpra, Mikołaja.

Szymon służeł mieszczaninowi krakowskiemu Rymarowi, beł u niego z żoną za urzędnika we wsi Wilczkowicach dwie mili od Krakowa; tam się pokrzepieł. Pojął beł u kaczmarza w Wielgich Czaplach pod Miechowem, u Opojowskiego rzeczonego , pasierbicę, która miała już ze 30 lat. Tej ta matka stara już beła, ta kaczmarka i dał ją beł ten Opojski anno 1619 do śpitala Św. Walentego na Kleparz pod Krakowem. Tamże anno 1624 powietrzem umarła, a sam Opojski mieszkał komorą w Skale tej; tamże umarł anno 1623.

Ten Szymon jechał beł do Moskwy anno 1606 z panem Adamem Jordanem, gdy carową Dymitrowi prowadzieli i tam zginął. Żona ta jego anno 1610 szła beła za Sadowskiego niejakiego (…)


1. Moskwa, Kreml XVII w. (obraz Apolinary Wasniecow) (źródło: Internet, Wikipedia)


Został Szymonów syn Jan, który służeł niejakiemu Łagowskiemu. (…) Tego Łagowskiego żona, że jej wygadzał, zapomogła beła nieźle. Potem pojął beł wdowę Skidzińską anno 1624 w Oświęcimskim. Wziął go beł za urzędnika do wsi kilku pan Leśniowolski, starosta zatorski. Tamże umarła mu ta Skidzińska, on pojął drugą, rzeczoną Kamieńską anno 1629. Miał z nią do r. 1634 dziewczę Marynkę, trzy lata jej beło. Beł za urzędnika rok od r. 1633 u Fessera, mieszczanka krakowskiego we Smrokowie, wsi od Krakowa cztery mile, którą Fesser od mnichów miechowskich arendą od kilkunastu lat trzymał. Potem anno 1638 beł z żoną za urzędnika w Przesławicach, wsi u Proszowic, u pana Przyłęckiego.


2. Proszowice, panorama XIX w. (źródło: Internet, Wikipedia, str.:


Kasper zaś, Zabłocki nazwany, syn Barszczów, przystał był do Dymitra, cara moskiewskiego, gdy beł w Krakowie anno 1604. Zaś, gdy ten Dymitr zginął beł w Moskwie anno 1606, ten wyjechawszy ożenieł się beł między Przemyślem a Samborem. Pojął wdowę. Udawano, że gdy się dowiedzieli powinni żony tej jego, że jest chłop, zabieli go. Drudzy powiedali, że nie zabit, ale żyw beł.


3. Dymitr „Samozwaniec”, przysięga przed królem Polski (źródło: Wikipedia)

Mikołaj trzeci Zabłocki nazwany, syn Barszczów ze Skały tej, zajechał beł tam do tego Kacpra. Tamże służąc u ślachty ożenieł się za Winnicą u Rusi. Petki zaś, brata Barszczowego, beł syn w Skale tej, który coś począł beł służyć u ślachty; Zabłockim zwał się też. Umarł anno 1620. Został beł syn jego w Skale, mały beł jeszcze anno 1622.”


Źródło:. [Walerian Nekanda Trepka „Liber chamorum” , 630-631]


(Ilustracje i podkreślenia dodane przez autora Bloga)

[1]. Rodziny uprawnionych Zabłockich były herbów: Białynia, Lubicz, Łada, Łuk, Prus I, Sulima i własny.

środa, 16 maja 2018

Dawniej, a dziś - kościół św. Andrzeja


570. Kościół od pn/wsch (czasy okupacji) (źródło: Internet, Facebook, Ziemia Olkuska)
570B. Kościół z dala od pn, lata 60-te XX w. (źródło: Zbiór Marka Piotrowskiego)
570C, 570D. i 570E. Podobne ujęcia 2015 r. (fot. Tadeusz Barczyk)































571. Kościół od str. wsch 1935 r. (fot. Karol Lubański,  PTTK Olkusz)
572. Kościół od str Rynku koniec XVIII w. (fr. akwareli Zygmunta Vogla)
572B. Podobne ujęcie 1905 r. (źródło: Internet, Ziemia Olkuska)
572C. Czasy przedwojenne (źródło: j.w.)
572D. Lata 30-te XX w. (źródło: j.w. i zbiór Piotra Nogiecia)





























573. i 573B. Podobne ujęcie z bliska 1934 r. (źródło: zbiory NAC)
573C. Kościół 1937 r. (źródło: zbiór Piotra Nogiecia)
574. T. s. widok lata 40-te XX w. (źródło: j.w.)
574B. 1968 r. (fot. Henryk Hermanowicz, publ. Ziemia Olkuska)
574C.  Lata 70-te XX w. (fot. Emil Glanowski, zbiór Pawła Barczyka)
574D. i 574E. Podobne ujęcia 2009 i 2016 r. (fot. Ryszard Maliszewski)



















































środa, 9 maja 2018

Pradzieje Małopolski –
Paleolit górny – 7. Kultury tylczakowe


Zespoły tylczakowe (?) [1]



I. Informacje o kulturze:
Wszelkie informacje o kulturach kręgu oryniackiego zawarłem w poprzednich rozdziałach. Tutaj nawiązuję tylko do tego kręgu, porównując go z dalszymi kulturami tylczakowymi kręgu perigordzkiego, znanymi z wielu stanowisk polskich.


Podobny do oryniackiego typ gospodarowania reprezentowały w późniejszych, chłodniejszych okresach Wurmu kultury tylczakowe (pavlovska, willendorfska, kostienkowsko-awdiejewska [wschód Europy] i in.). W Polsce znane są, pokrewne słynnym pavlovskim znaleziskom czeskim, spotykane w górnym paleolicie w środowisku tundry i tundry parkowej, wielosezonowe kostienkowsko-awdiejewskie obozowiska „łowców mamutów” z Krakowa-ul. Spadzista, niemniej słynne niż czeskie z Predmosti, Dolni Vestonice, Mladeć i Pavlova). [1]




I. Scena z życia człowieka w górnym paleolicie (źródło: Internet, Zdenek Burian, malarstwo)


Muzea Pradziejów Małopolski i inne:


II. Inwentarze i znaleziska luźne:


1. Drapacz łódkowaty i tylczak krzemienny, Dolina Przemszy (Małopolska) (przypadkowe znaleziska luźne) [2]
 

1B. Skrobacz zębatownękowy i rdzeń, j.w. (Małopolska) (przypadkowe znaleziska luźne) [2]
 

2. Drapacz łódkowaty oryniak (Francja) (źródło: Wikipedia)
 


2B. Bumerang z ciosu mamuta Obłazowa (Małopolska) (źródło: [4])


3. Ostrze tylcowe Kraków-ul. Spadzista, Dolina Wisły (Małopolska) (źródło: [3])
 



































3B., 3C., 3D. Narzędzia kult. kostienk. awdiej. jw. (Małopolska) (źródło: j.w.)




















4., 4B., 4C., 4D. i 4E. Zespoły tylczakowe perigordzkie (Francja) (źródło: [5])


4F. Narzędzie graweckie (Francja) (źródło: [8])




































5., 5B. i 5C. Narzędzia perigordzkie i pavlovskie (Zach. Europa i Czechy) (źródło: [9]) 

 

6. Narzędzia kult. kost. awdiej. Dolina Wisły, Kraków ul. Spadzista (Małopolska) (źródło: [1])

 

7. Zasięg kręgu tylczakowych kultur graweckich w Europie (źródło: Internet)

 

7B. Zasięg kultur tylczakowych w Polsce (źródło: [1] str. 152)


III. Datowanie:
Podając za Kozłowskimi można określić wiek znalezisk tundrowych kultur tylczakowych w Polsce (z mamutem) na ok. 23 do 18 tys. lat pne. [1]



8. Miejsce w tabeli stratygraficznej (źródło: przypis [1], str. 21)


Przypisy:

[1]. Kozłowski J. K., Kozłowski St. K., Epoka kamienia na ziemiach polskich, PWN, Wa-wa 1977

[2]. PMA Kraków. Okazy znalezione w południowym korycie Pradoliny Przemszy: 1). znaleziony w roku 1974, powierzchniowo. Drapacz łódkowaty, odłupkowy, charakterystyczny dla kultury oryniackiej lub kultur tylczakowych, wykonany z krzemienia brązowo-brunatnego, analogicznie do zespołu z Przylaska Rusieckiego, co może wskazywać na allochtoniczność okazu. Gdyby jednak był tutaj autochtoniczny, może pozostawać w związku z tylczakiem oryniackim, opisywanym tu dalej. Wykazuje podobieństwo do niektórych okazów z Krakowa-Zwierzyńca I.
2). Znaleziony w 1966 r., w podobnej lokalizacji jak poprzedni, powierzchniowo na terenie budowy na wierzchowinie nad doliną rzeczną, w osadach polodowcowych. Wydaje się, że jest tutaj autochtoniczny i pochodzi z głębokości ok. 0,7 m., z brązowej gliny plejstoceńskiej pochodzenia rzecznolodowcowego zlodowacenia północnopolskiego Wurm, choć ogólnie ten teren należy do zasypania zlodowacenia południowopolskiego, materiał musiał by więc być przemieszczony. Ostrze tylcowe, kształtu noża (? lub prostego grotu oszczepu, z jakich to tylczaków już w oryniaku czasem je wykonywano, typowy w zespole kultur tylczakowych), wykonane z krzemienia brązowego, analogicznie do okazu poprzedniego. Oba artefakty pochodzą jednak być może ze żwiru rzecznego zwiezionego na budowy może z Pradoliny Wisły (analogie z Przylaskiem Rusieckim), a więc mogły znajdować się na złożu wtórnym. Z tego powodu niemożliwe jest precyzyjne datowanie i ocena. 3). Znaleziony w r. 2012 w tym samym miejscu co poprzedni, w wykopie w osadach plejstoceńskich, więc może oba okazy wiążą się ze sobą, pomimo wielu lat różnicy w znalezieniu. Jest to mały skrobacz zębatownękowy, prostokątny, bardzo podobny do okazów z Przylaska Rusieckiego (wcześniejsze artykuły), używany zapewne w oprawie. Wykonany z analogicznego krzemienia czekoladowego, zapewne miejscowego, jurajskiego (?). 4). Znaleziony w 1969 roku, w miejscu j.w. Artefakt nie jest odłupkiem, lecz odpadkiem przy obróbce krzemienia, przedstawiającym formę „niby-rdzenia”, wyraźnie widoczne ślady negatywów. Intensywnie obtłuczony, być może z powodu używania, może nawet w oprawie jako drobny tłuczek (?). Wykonany może z krzemienia miejscowego, jurajskiego.


9. Sposób oprawiania niekt. ostrzy tylc. ( Internet, str.: http://www.keap.umk.pl/eksperymenty-z-broni261-miotan261.html)
Jako znaleziska przypadkowe, luźne, nie mogą być dowodem na stałe zamieszkiwanie ludności wspominanych kultur na tym terenie, ale mogą świadczyć o epizodycznym pobycie tutaj człowieka z tego kręgu kulturowego w okresie późnego zlodowacenia północnopolskiego Wurm (prawdopodobnie w fazach Tursac), prowadzącego tutaj wówczas gospodarkę zbieracko-łowiecką w chłodnym klimacie peryglacjalnym, w środowisku tundry i tundry parkowej.


10. Podobny typ krajobrazu (źródło: Wikipedia)













[9]. Jelinek J., Atlas prahistorii człowieka, PWR i L Wa-wa 1977



Uwaga: Wolno kopiować i cytować jedynie pod warunkiem podania
źródła i autora !!


czwartek, 3 maja 2018

Drobne rycerstwo średniowieczne

6. Klucze (?) i Kluczewscy ongiś herbu Jasieńczyk (?) z Klucz:


1. Pochodzenie i występowanie rodziny


Nazwisko Kluczewski, wg normalnych zasad gramatycznych mogło powstać jedynie od nazw wsi: Klucz, Klucze, Kluczewa, Kluczewo i Kluczewsko.
Miejscowości noszących takie nazwy było w Polsce już od średniowiecza sporo (sama nazwa „klucz” oznaczała często kompleks jakichś dóbr ziemskich), ale źródła historyczne podają tylko dwie miejscowości, mogące być gniazdami rodowymi rycerskich rodzin Kluczewskich. [5]

Herbarze polskie wyszczególniają jedną, najbardziej znaną tego nazwiska rodzinę „średniowieczną” herbu Brochwicz (i Brochwicz odmienny) (z Wielkopolski), dwie inne, mało znane, herbów Bronic (ale raczej tylko na Litwie) i Ozdoba (własny, odmiana Jasieńczyka), plus jedną nobilitowaną, albo „przywróconą” do herbu Jasieńczyk. [4]

Słownik nazwisk polskich Kazimierza Rymuta, według danych z lat 90-tych ub. wieku,
wymienia w Polsce 974 osoby noszące nazwisko Kluczewski (zapewne z wszystkich (?) wyżej wymienionych rodzin), z czego najwięcej (361) w katowickim i (155) w krakowskim. [9] Najprawdopodobniej chodzi tu właśnie o Kluczewskich, o których aktualnie mam zamiar pisać, czyli „faktycznie nieznanych ze źródeł historycznych” Kluczewskich z Klucz w olkuskim. [*]

Rodzina ta, wg moich przypuszczeń pochodzenia drobno rycerskiego, nie ma nic wspólnego z „bardziej historyczną” rodziną Kluczewskich herbu Brochwicz, o których tutaj wspominam jedynie w przypisie. [**]

Jako wieś, należały Klucze koło Olkusza do królewszczyzn, jednak są wzmianki w źródłach, że części tej wsi były w średniowieczu w posiadaniu rycerskich właścicieli, „z ramienia” władców (patrz niżej). Z tychże dalej wymienionych może więc wywodzić się szeroko rozrodzona w okolicach Olkusza rodzina „naszych” Kluczewskich, w średniowieczu bowiem tego typu nazwiska „dzierżawcze” przyjmowali zasadniczo tylko reprezentanci stanu rycerskiego (włodycy i dziedzice), a nie kmiecie, czy mieszczanie. Skoro więc nazwisko takie w naszym regionie powstało (i jest powszechnym użyciu od średniowiecza), rodzina ta musiała być „ongiś” drobno rycerska.

Zagadnienie ewentualnie używanego dawniej przez nich herbu, jest jednak dzisiaj niejasne. W związku z faktem, że akt nobilitacji niejakiego Kluczewskiego z roku 1768 uprawnił go do posługiwania się herbem Jasieńczyk, może świadczyć nie tyle o „nadaniu mu tegoż herbu”, ile o „przywróceniu” dawniej używanego przez Kluczewskich, chociaż źródła tego przypuszczenia nie są mi znane (na ten temat mogli by się ewentualnie wypowiedzieć uznani genealodzy).

Nie ulega jednak wątpliwości, ze rodzina Kluczewskich z olkuskiego, jako realnie, od średniowiecza, aż do chwili obecnej liczna i istniejąca, czy należała niegdyś faktycznie do wymienionego herbu, czy też określić by ją można jako „herbu zapomnianego”, była niegdyś drobno rycerskim rodem małopolskim, którego korzenie musiały być związane właśnie z miejscowością Klucze, będącą dla niego gniazdem rodowym.
 

2. Herb i zawołanie


Herbowy ród Jasieńczyków, podobnie jak rody Przeginiów, Ostojczyków, czy Pilawitów, ma typowo małopolskie korzenie. Konkretnie, związany jest przede wszystkim z ziemią sandomierską. Herb Jasieńczyk (którego znamy kilka odmian), w formie podstawowej przedstawia w polu błękitnym klucz złoty w słup, zębem do góry. W klejnocie pióra strusie. [4] [6]

Nie są znane średniowieczne pieczęcie tego herbu. Pierwsza zapiska sądowa wymieniająca herb Jasieńczyk pochodzi z 1406 roku. Herb występuje w „Klejnotach” Długosza.


1. Herb Jasieńczyk (były herb Kluczewskich ?) (źródło: „Wikipedia”)


    3. Gniazdo rodziny Kluczewskich
Rodowym gniazdem Kluczewskich z olkuskiego jest wieś Klucze w pow. olkuskim woj. krakowskiego. O miejscowości tej informacje odnajdujemy w różnych historycznych źródłach. Najbardziej kompletne i najstarsze udostępnia praca zbiorowa polskich historyków, sukcesywnie wydawany przez PAN „Słownik historyczno-geograficzny ziem polskich w średniowieczu”, który pod hasłem Klucze podaje: [14]

KLUCZE
(1374 Klucze z kop. z XVII w., 1392 de Clutscha, 1397 Klutsche, de Kluczow, de Cluczan, de Kuczen!, de Cluczicz, Cluczicze) 6 km na NE od Olkusza.
1. 1489, 1581 pow. krak. (RP k. 134; ŹD s. 30); 1470-80, 1598 par. Olkusz (DLb. 2 s. 199; WR k. 405).
2. 1374 łąki Gajowe, ruda żelazna; 1397 las → p. 4: 1425 należąca do Chechła łąka leży nad rz. Przemszą [Białą], k. jej brzegu między Chechłem a K. (ZK 312 s. 296); 1448, 1469 lasy; 1476 łąka → p. 3B; 1480 Jan z Chobędzy zastawia za 10 grz. Imramowi alias Salomonowi z Krakowa i Ogrodzieńca lasy w K. bez pr. sprzedawania z nich drewna (GK 21 s. 163-4); 1534 granica Pomorzan biegnie miedzą między „Parczowskiego wydziałem, kędy sobie pan Parczowski wyprosił [od tenutariuszy zamku rabsztyńskiego], począwszy na kluczowskiej górze niedaleko pomorskiej [pomorzańskiej] góry” do drogi krzyżowej biegnącej z zamku rabsztańskiego (Wiśń. O. s. 190-3, → też punkt 6); 1598 role plebana w Olkuszu w miejscu ku wsi K. (WR k. 406).”
3. Własn. szlach (patrz też niżej).” [14]

Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego pod red. Chlebowskiego i Sulimierskiego dosyć oszczędnie omawia zlokalizowaną w Małopolsce miejscowość, będącą gniazdem tytułowej rodziny. [5] 



2. Informacje o Kluczach wg pow. źródła (źródło: SGKP, j.w.)



3. Lokalizacja wsi Klucze w Małopolsce (źródło: Google Maps)


Olgerd Dziechciarz w artykule z dn. 25 lipca 2015 r. opublikowanym w „Przeglądzie Olkuskim” wspomina też o miejscowości Klucze:
W średniowieczu wznosiła się na niej strażnica, po której pozostał wyraźny ślad wykutej w skale fosy oraz wał ziemny. Pozostałości strażnicy przebadali w 2008 r. archeolodzy. Poza szeroką na ok. 4 m i głęboką na ok. 90 cm fosą, udało im się również odkopać przed wałem pozostałości kwadratowego obiektu (610 cm x 610 cm), który był prawdopodobnie budynkiem bramnym. W trakcie poszukiwań powierzchniowych odnaleziono kawałek ceramiki, prawdopodobnie z XIV w.” [nie znam lokalizacji tego obiektu – przyp. mój]


4. Krajobraz okolicy Klucz z pn na pd (fot. z 1939 r.) (źródło: Internet, str.:



5. Były „dworek” Borysa J. Dietla w Kluczach (I poł. XX w.)(starszy nie istnieje)
    (fot. Olgerd Dziechciarz, źródło: artykuł j.w.)



4. Najważniejsze gałęzie rodziny

Dobra Klucze w olkuskim od czasów najdawniejszych należały do dóbr królewskich, ale już od XIV wieku notuje się tutaj także i własność rycerską.

Internetowe źródło „Wikipedia” o Kluczach:

Swoje początki wieś Klucze zawdzięczają królowej Elżbiecie [matce Ludwika Węgierskiego – przyp. mój], która sprzedając w 1374 roku [niejakim: – przyp. mój] Jaśkowi i Wawrzkowi kluczewskie sołectwo z 2 sadzawkami rybnymi i łąką z rudą kopalnianą za 30 grzywien zapoczątkowała lokację wsi. Zasiedlający ją kmiecie korzystali z 12-letniej wolnizny od świadczeń co wskazuje, że osada w tym czasie nie była w pełni ukształtowana.
W 1388 r. król Polski, którym w tym czasie była Jadwiga Andegaweńska połowę Klucz nadał Włodkowi, cześnikowi krakowskiemu, ale w XV i XVI wieku z powrotem były królewszczyzną należąc na zmianę do niegrodowego starostwa ogrodzienieckiego i rabsztyńskiego. W 1595 roku wieś położona w powiecie proszowskim województwa krakowskiego była własnością wojewody krakowskiego Mikołaja Firleja. W 1789 r. wieś była własnością szlachecką liczącą 164 mieszkańców w 32 domach (…). [Identyczne informacje podaje wcześniejsze źródło z lat 70-tych XX w., praca zbiorowa „Dzieje Olkusza i regionu olkuskiego” oraz inne źródła] [7]



Informacje te oparte są częściowo na klasycznym źródle historycznym, które wymienia dosyć szczegółowo właścicieli Klucz.
Słownik historyczno-geograficzny ziem polskich w średniowieczu [14]:

3A. Własn. król. w kluczu Ogrodzieniec, od 1388 r. połowa wsi własn. szlach. w tymże kluczu.
1374 własn. król. → p. 4; 1388 Władysław Jag. na prośbę cześnika krak. Włodka [z Charbinowic, pow. wiśl.] transumuje swój dok. z 1386 r. w sprawie nadania mu dóbr Ogrodzieniec (ZDM 4, 1521) i dodaje mu wieś Rodaki, połowę wsi K., komorę celną przynależną do zamku Ogrodzieniec i dom na zamku krak. (ZDM 4, 1548; MS 4 suppl. 337);
(...)
1450 Jan alias Bartosz z Ogrodzieńca zastawia za 500 grz. Piotrowi z Sadowia Wysoką, Wiesiołkę, Niegowonice, całą cz. w K. i cło wiesiołeckie w Niegowonicach Wielkich (ZK 151 s. 7); tenże Piotr zastawia za 40 grz. Jaszkowi Zdziechowi i Bartłomiejowi z Chechła całą cz. w K., [którą sam ma w zastawie] (ZK 13 s. 357); (...)



1465 pół wsi K. należy do dóbr Ogrodzieniec (ZK 152 s. 96-7); 1470-80 w K. 7 ł. kmiec. (DLb. 2 s. 199); 1470 ur. Jan Bartosz z Ogrodzieńca sprzedaje za 8000 fl. węg. sławetnym mieszcz. krak. Imramowi i Piotrowi Salomonowicom zamek Ogrodzieniec z wsiami, m.in. z połową wsi K. Jan zobowiązuje się uwolnić z rąk Piotra Sadowskiego wsie Wiesiołkę, Wysoką i Niegowonice oraz połowę K., a także odkupić od Sadowskiego 2 ł. w Niegowonicach (GK 19 s. 227-9); (...)



1501 Mikołaj z Pilczy wyznacza ż. Magdalenie c. kaszt. krak. Spytka z Jarosławia [ziemia przem.] wiano na dobrach Ogrodzieniec, w tym na wsi K. (MS 3, 39); 1507 tenże Mikołaj zapisuje ż. Magdalenie 5000 fl. na zamku Ogrodzieniec z wsiami, m.in. na K. (MS 4, 8355);
1521 wwda bełski Mikołaj z Pilczy zastawia za 2500 fl. pol. Mik. Chełmskiemu z Chełmu dobra Ogrodzieniec, m.in. z wsią K. (GK 36 s. 115-8); 1524 Jan Chełmski z Chełmu i jego ż. Anna [c. zm. wwdy kal. Jana Zaręby z Kalinowej, pow. kal.] zapisują sobie wzajemnie dobra Ogrodzieniec z wsiami, m.in. z K. (MS 4, 13 979); 1526 Stan. Górski dzierżawi m.in. K. (AS 5, 143), ww. Chełmski ustępuje za długi Sewerynowi Bonerowi zamek Ogrodzieniec z wsiami, m.in. z K. ;
(...)
3B. Własn. król. w kluczu Ogrodzieniec, po 1374 r. połowa wsi w rękach Mądrostków z Gołczy. 1374 własn. król. → p. 4; 1444 po podziale dóbr cz. w K. przypada br. Mikołajowi i Niemierzy z Gołczy → Buk; 1447 Piotr z Rożnicy oddaje w zastaw za 39 grz. długu rajcy krak. Marcinowi Bieckiemu dobra dziedz. [zastawne] w K. z czynszem 4 grz. (ZK 13 s. 92-3); własn. Mikołaja z → Gołczy;; 1469 Jan z Chobędzy daje br. Janowi i Stanisławowi z Gołczy wieś Krępę w zamian za całe ich cz. w K., ale pozostawia ww. braci i ich poddanych przy pr. korzystania z lasów wsi K. na domowy użytek i ścinania drzewa budulcowego, ale bez pr. sprzedawania go komukolwiek. Bracia pod zakładem 200 grz. poręczają, że matka Anna zrezygnuje z pr. do posagu i wiana na K., a oni zapłacą Janowi 30 grz. Tenże Jan poręcza, że jego ż. Anna zrezygnuje z pr. do posagu i wiana na Krępie (ZK 260 s. 247). (...)



    1374 Elżbieta królowa Węgier i Polski sprzedaje za 30 grz. gr pras. br. Jaszkowi i Wawrzkowi sołectwo na pr. magd. we wsi K. z 3 ł. wolnymi, pr. zbudowania młyna, 2 stawami, łąkami zw. Gajowymi z rudą, którą mogą przerabiać na żelazo2, trzecim denarem z kar i szóstym z czynszu. Z nowych karczunków sołtysom przypadnie co szósty łan. Nowi osadnicy dostają 12 lat wolnizny, po jej upływie będą płacić z łanu po 1/2 grz. czynszu. Tylko w razie najazdu wroga na ziemię krak. sołtys obow. do służby wojskowej na koniu i z kuszą, ale z utrzymaniem królowej. Imm. ekon. i sąd. (ZDM 4, 1021); 1394 Małgorzata ż. Michała [sołtysa] z K. c. zm. Krajka sołtysa z Braciejówki i Troksa (KSN 328);
    1397-1404 Jaszek sołtys z K. 1373, 1385, 1403, 1406; ; 1397 tenże Jaszek nie stawił się przed sądem pozwany przez Żyda krak. Hosmana o 100 grz. długu; tenże Jaszek nie stawił się w sądzie przeciw Bodzęcie z Modlnicy o 3 ł. uprawiane i las, który sprzedał, szkoda 6 grz. (SP 8, 6086 - dopisek: zapłacił; uw.



1402-4 Jakusz sołtys z K. ); 1402 Paszek sołtys z K. - nie wykluczone, że chodzi tu o Jaszka, → wyżej); 1404 Jakusz sołtys z K. przeciw Bodzęcie z Modlnicy o 16 kop żyta i 4 korce wyki (ZK 3b s. 382, 389, 400); 1465 Jan sołtys z K. (OK 12 s. 533); 1526 burgr. krak. Jan Chełmski z Ogrodzieńca i Włodowic widymuje dok. z 1374 r. (ZDM 4, 1021); 1530 sołtys z K. płaci 12 gr poboru (RP k. 64); 1581 sołectwo na 1 ł. (ŹD s. 30).
(...)

5. 1465 Jan sołtys z K. ma zapłacić 5 grz. dr. dekretów, kan. krak. i pleb. w Olkuszu Stanisławowi z Kobylina [woj. kal.] za kupioną od niego dzies. w K. (OK 12 s. 533); 1470-80 dzies. snop. i kon. z łanów kmiec. w K. wart. 3 1/2 grz. plebanowi w Olkuszu (DLb. 2 s. 199); 1475 mgr Mikołaj pleb. w Olkuszu przeciw kmieciom i karczmarzowi z K. należącym do Piotra Salomona o dzies. snop. z ról kmiec. w tej wsi (OK 2 s. 225); 1529 dzies. snop. z całych wsi Bogucin i K. wart. 10 grz. plebanowi w Olkuszu (LR s. 80).
(...)

1 Brak późniejszych danych o tej cz. w K. wskazuje, że została ona włączona do cz. A najpewniej już w końcu XV w., ponieważ w l. 1489-1531 pobór płacił tylko jeden właściciel K.
2 Zebrane materiały źródłowe nie poświadczają istnienia w K. śred. kuźnicy. W końcu XVIII w. nie było w K. żadnej kopalni, były jednak „znaki, że przedtem żelazo tu wyrabiano” (Mat. do MWK s. 96).
3 W „Opisaniu włości pomorzańskiej” star. rabsztyński Seweryn Boner nie tylko objaśnił granice stwa rabsztyńskiego, ale podzielił się z „miłą gromadą” pomorzańską wiadomościami o dawnych dziejach zamku Rabsztyn i początkach osadnictwa k. niego. Wiedzę o tym czerpał chyba z miejscowej tradycji ludowej, gdyż: K. założył klucznik, Olelin „powoźnik Oleś”, „także Boguta Szymon, co wrotnim bywał przy zameczku, kędy ptaki łowiał, tamże też sobie założył chałupkę, kędy teraz Bogucin”. Lokowane k. zamku miasto ma nazwę Ilkusz [czyli Olkusz], „bo na ten czas strzelano z kusz”. [ale bzdurki, jak i całość „wywodów” Bonera … - przyp. mój]
© 2010-2016 Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk”

Jak wynika z powyższego wykazu [usunięto większość sygnatur tekstów źródłowych – przypis mój], wymienieni tutaj drobno rycerscy właściciele części Klucz należeli do „warstwy sołtysów”, czyli rycerstwa ubogiego, mało znanego w źródłach historycznych i stale zagrożonego popadnięciem w ubóstwo, a co za tym idzie, wypadnięciem ze stanu.

Niezbyt często poświadczone tutaj są ich kontakty z dziedzicami podobnych, przeważnie drobnoszlacheckich i pobliskich wsi, np.: Braciejówki, Troksa, Ogrodzieńca (szlacheckiego), Modlnicy itp., ale też z mieszkańcami miast, albo przedstawicielami duchowieństwa. Tradycyjnie, szczególnie te ostatnie „kontakty” obfitowały często w niezwykle ostre spory i zatargi natury majątkowej (patrz pkt 5).

Olgerd Dziechciarz np. (patrz źródło wyżej) wymienia dodatkowo: „Mieszczanin krakowski z Klucz. Hartlib (Hartlibus, Hartlip, Harthlip, Harthlyph, Hartlepp). Rajca krakowski, który występuje w źródłach na przełomie XIV i XV w. Pochodził z Klucz (de Klutsche, Clutsche). Pod Wawelem miał się pojawić w połowie XIV w. Właściciel domu przy ul. Szpitalnej. Nie wiemy czym się zajmował, nic też nam nie wiadomo o jego rodzinie. Jego nazwisko znajdujemy w Najstarszej Księdze Miejskiej Krakowa. Jako ławnik występuje w latach: 1388, 1390, 1392, 1397. Rajcą był w latach 1392-1405, ale z przerwami, bo w kilku spisach nie występuje. Za jego ławnikowania w 1388 r. Kraków kupił murowany spichlerz na wzgórzu Lasota. W 1397 r., będąc ławnikiem, był świadkiem umowy miedzy miastem a Janem Puswange, że tenże wybuduje z własnych środków kanał. Z kolei w 1395 r. jako rajca (wraz z innymi) zatwierdził mieszczanom lwowskim prawo do swobodnego handlu na „drodze tatarskiej” (z Krakowa przez Lwów nad Morze Czarne). Także w 1395 r. był w sporze miedzy radą a dominikanami, w którym chodziło o prawo do korzystania z rzeki Rudawy. Za jego kadencji rajcowskiej Kraków kupił od szlachcica Dziersława Razurka podolkuskie sołectwa w Troksie i Braciejówce. Ostatnia o nim informacja pochodzi z 1411 r. (z dokumentu wydanego przez Jana z Rzeszowa, przeora klasztoru św. Michała).”
Ponadto Olgerd Dziechciarz o wsi Klucze: „Gdy wspominał ją Jan Długosz - czyli w latach 1470-80 - miała 7 łanów. Potem ilość łanów spadała. W 1490 r. było ich 5. W XVI w. na kmiecych i sołtysich łanach powstał folwark szlachecki, wieś przestała więc być włością królewską. Był tu wtedy także młyn. W 1629 r. liczyły Klucze już tylko 3 i pół łana. Anno Domini 1696 Klucze były w posiadaniu Kazimierza z Kurozwęk Mięcińskiego. Po jego śmierci w 1703 r. przeszły w ręce Antoniego Gorajskiego. Lata 1736-1777 to okres, gdy Klucze należały do Elżbiety Rylskiej z Sutków. Potem podupadły folwark kupili Sośniccy. W XVIII w. sprowadzono tu wielu rzemieślników, głównie kołodziejów, bednarzy, gorzelarzy i młynarzy, co wpłynęło na wzbogacenie się wsi. Właściciele budują nowy dwór. W 1777 r. powstaje huta szkła, która korzysta z piasków Pustyni Błędowskiej. Nie działała jednak zbyt długo.”

W tym czasie od dawna już nie mają Klucze nic wspólnego z rodziną Kluczewskich, choć reprezentanci omawianej rodziny stale „obecni są” w wielu miejscowościach naszego regionu, należąc przeważnie do stanów włościańskiego i mieszczańskiego.
                              

                                                 *******

Wspominałem we Wstępie do niniejszego cyklu artykułów, że trzecią grupą rycerstwa średniowiecznego obok wielmożów i rycerzy włodyków byli sołtysi. Od tych to właśnie wyżej wymienionych sołtysów wsi Klucze, Jaśka i Wawrzka oraz zapewne ich potomków mogła wywodzić się właśnie rodzina podolkuskich Kluczewskich (bo na pewno nie od cześnika Włodka, ani też nie była chyba spokrewniona z Mądrostkami z Gołczy (patrz też wyżej)).

Należałoby zastanowić się kim byli wymienieni w źródle bracia. Olgerd Dziechciarz w swoim artykule (patrz przypis wyżej) nazywa ich „kmieciami”, ale czy słusznie ?? Przecież historyczne źródło tego nie podaje !! To jak to niby było ?? Jacyś tam kmiecie (ale czyi, skąd ??) tak sobie nagle „odeszli od pługa, przyszli do królowej (!!) i zaproponowali jej usługi zasadźcy” ?? [Sołtysami bowiem zostawali przeważnie tzw „zasadźcy wsi”, którzy organizowali nowo powstającą osadę z ramienia właściciela gruntów, a byli nimi najczęściej drobni rycerze.] [Wikipedia] [2]
Wspomniane wyżej historyczne źródło podaje wyraźnie, że „wymienieni Jaśko i Wawrzko kupują sołectwo od królowej, i to aż za 30 grzywien” !! [***]

Skoro z jednej grzywny „można było za króla Łokietka wybić aż 576 denarów”, to wartość tego kontraktu wynosiła aż 17. 280 denarów !! Jakiż to niby „zwykły kmieć” dysponował w tamtych czasach taką gotówką, skoro za kilkaset grzywien można było kupić całą wieś (??), a bracia kupowali wyłącznie „sołectwo” w królewszczyźnie ? Poza tym obowiązani byli jako sołtysi „stawać na zawołanie króla zbrojnie z koniem i kuszą” !! Zatem nie byli oni żadnymi tam „zwykłymi kmieciami”, na pewno byli już wtedy „drobnymi rycerzykami”, może z okolicznych dziedziców się wywodzącymi, a może i przy dworze królewskim służącymi ; skoro królowa ich właśnie wybrała „w przetargu”, to musiała o nich coś wiedzieć ...



6. Zakładanie nowej wsi wg średniowiecznej miniatury (źródło: Wikipedia)

Rodzina Kluczewskich z Klucz koło Olkusza „trzymała” więc wieś (tzn jej część, zapewne jako sołtysią dzierżawę) jedynie około dwóch wieków, po czym przejęły Klucze inne rodziny szlacheckie (patrz wyżej, informacje z „Wikipedii” i ze Słownika). W związku z organizowaniem na wsiach folwarków, rycerze-sołtysi byli najczęściej przez właścicieli folwarków rugowani ze swoich łanów, degradując się społecznie i majątkowo, i często tracąc swój herb, ale „nazwisko im pozostało”.

W wiekach późniejszych (i w czasach zaborów) dawne rodziny ubogiej szlachty, nierzadko własnoręcznie uprawiające swoje grunty, pod względem społecznym spadały przeważnie do klasy włościańskiej, o ile nie były w stanie „wylegitymować się ze swojego szlachectwa” (zjawisko „naganienia” występowało tu nawet i w średniowieczu). Już od wieku XIV i wiekach następnych, aż do XVIII, zamieszkiwali więc różni Kluczewscy często w miastach (np. Kraków czy Olkusz – patrz wyżej) oraz innych, pobliskich miejscowościach [Geneteka], jako zwykli ich mieszkańcy. W XVIII wieku od nazwy tej miejscowości powstało ponadto nazwisko „Kluczyński”, ale nie ma to nic wspólnego z „naszymi” Kluczewskimi, którym zresztą czasem zniekształcano nazwisko na „Kluczowski”..


Internetowe źródło: Rody ziemiańskie XV i XVI wieku. T. 1, Małopolskie rody ziemiańskie, Krzepela, Józef nie podaje więc żadnych informacji o miejscowym rodzie Kluczewskich [13] ,co koresponduje zresztą z brakiem takowych wzmianek w znanych nam herbarzach średniowiecznych.


Przypisy i Bibliografia:

[*]. Odnośnie odmiany gramatycznej tego rodzaju nazw miejscowych, jak Klucze, Koryczany, Parcze, czy Rodaki, zdecydowanie opowiadam się za ich odmianą usankcjonowaną wielowiekową tradycją, a więc np: Klucze, z Klucz (a nie z Kluczów albo z Kluczy), czy Parcze, z Parcz (a nie z Parczów). Sama nazwa miejscowości może sugerować jej "rodowe" pochodzenie, możliwe więc, że w czasach najdawniejszych średniowiecza zamieszkiwał tutaj jakiś niewielki ród drobno rycerski, wywodzący się od protoplasty noszącego imię "Klucz" (stąd zbiorowa nazwa rodowców: "Klucze", co naturalnym biegiem rzeczy przeniosło się na nazwę miejscową). Jest to o tyle prawdopodobne, iż nazwisko "Klucz" do dzisiaj funkcjonuje w Polsce (por. K. Rymut).

[**]. Kluczewski - 1393 od nazwy miejscowej Kluczewo (leszczyńskie, gmina Przemęt).

O tychże wspomina źródło internetowe „Studia nad pierwotnem rozsiedleniem rycerstwa wielkopolskiego” Stanisława Kozierowskiego : http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/plain-content?id=119128:


Nie wiemy, od kiedy Jeleńczykowie zajęli Kluczewo
pod Przemętem, prawdopodobnie siedzieli tu od wieków,
a  c z ę ść posiadłości swych tj. sąsiednie Siekowo dawno przed
r. 1319 zlecili Cystersom oberskim. Dziedziczyli tu (...)
Wojciech Szczedryk Kluczewski i Piotr
Szczedryk, prawdopodobnie jego brat r. 1393 . W następ-
nym wieku pojawiają s i ę Janusz Kluczewski r. 1 4 2 4 i Tomi-
sław Kluczewski r. 1449. Plebanowi Piotrowi Kluczew-
skiemu skonfiskował król r. 1 4 9 7 jego własność w Polskiej
Przysiece i Białczu. Przynależność rodową Kluczewskich d o
rodu Jeleni wykazują pieczęci Jana Kluczewskiego herbu
Brochwicz z odmianą r. 1570 i Jana Kluczewskiego h. Broch-
wicz II. opłacającego pobór z Przemętu, r. 1571 pobórcę
województwa Poznańskiego.



„Grzywna krakowska to także jednostka obliczeniowa – jedna grzywna krakowska równała się 48 groszom praskim, 96 półgroszom, 288 trzeciakom. Z grzywny krakowskiej srebra wybijano: 576 denarów za panowania Władysława Łokietka, 768 denarów za Kazimierza Wielkiego, 864 denary za Władysława Jagiełły”.
Wartość denara za Łokietka: http://www.historiapieniadza.pl/wp/?page_id=8


[1]. M. Z. Wojciechowscy, Polska Piastów, Polska Jagiellonów, Dr. św. Wojc., 1946 ( PPPJ )L.

[2]. Mały słownik kultury dawnych Słowian, pod red. L. Leciejewicza, W.P.,
Warszawa 1972 ( MSKDS )

[3]. J. Roszko, Kolebka Siemowita, Iskry, Warszawa 1980

[4]. T. Gajl, Herby szlacheckie Rzeczypospolitej Obojga Narodów, POZKAL, Gdańsk 2003
( HSRON )
[5]. Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, pod red.
B. Chlebowskiego, F. Sulimierskiego, W. Walewskiego i J. Krzywickiego,
nakł. Autorów, druk. „Wiek”, Warszawa 1880 – 1902 ( SGKP ) oraz

[6]. S. Górzyński, J. Kochanowski, Herby szlachty polskiej, Wyd. U. W. „Alfa”, Warszawa
1994 ( HSP)

[7]. F. Kiryk, R. Kołodziejczyk (red. - praca zbiorowa), Dzieje Olkusza i regionu olkuskiego,
dwa tomy, PWN, Warszawa, Kraków 1978 ( DORO )

[8]. W. Staśkiewicz (red. - praca zbiorowa), Społeczeństwo polskie od X do XX wieku,
Książ. i Wiedza, Warszawa 1988 ( SP )

[9]. Słownik nazwisk współcześnie używanych w Polsce, pod red. K. Rymuta, Inst. Jęz. Pol.,
P.A.N., wersja internetowa (Rym.)

[10]. Polska – moja ojczyzna, Encyklopedia (...), pod red. J. Marciszewskiego, W. P.,
Warszawa 1979 (PMO – E)

[11]. Derwich, M. Cetwiński, Herby, legendy, dawne mity, Kr. Ag. Wyd. Wrocław
1989 ( HLDM )






Wikipedia – encyklopedia internetowa i inne źródła internetowe, np. „Geneteka”



Uwaga: Wolno kopiować i cytować pod warunkiem
podania źródła i autora