„Starożytności
małopolskie” – 5. Z Nekanda Trepki:
O Macieju
Zastawie plebejskiego rodu, który pod szlachcica Ptaczka się
podszywał [1]
„Zastawa zwał się długo Maciej. Potem od r.
1628 Ptaczek sobie tytuł przybrał. Przejrzawszy w herbarzu
Paprockiego (…) że ten dom z Rusi zszedł, on i do herbu tych
wtrącieł się, i do tytułu, udając, iż tamtego domu jest, co
sroga nieprawda, bo znano ojca jego dobrze, że beł rodzic z zagród
od Książa Wielkiego w krakowskiej ziemi. Ciesielstwa wyuczeł
się i rabiał , zwano go Matys Kasza cieśla, który z Książa
Wielkiego do Krakowa udał się ciesielstwo robić. Mieszkał w
Krakowie w kamienicy księdza opata jędrzejowskiego na
Grodzki ulicy, przeciw Św. Jędrzejowi, circa 1610 żyw
beł. Miał i żonę z Książa. Znają tam w Książu rodzinę jego
i są jeszcze dotąd. Mieszkał w domkach w Ciasnej ulicy w
Krakowie komorą za Św. Trójcą circa 1604, potem na
Kleparzu, na Krowodrzy rzeczonym przedmieściu, trzymał zaś,
jak cieśla, młyn w Zielonkach pod Krakowem; wiedzą i tam o
tym, zaś na Krowodrzej potem mieszkał circa 1623 i
tamże mieszkając umarł ten Kasza cieśla.
1.
Kraków, panorama XVII/XVIII w. (źródło:
Internet, str.:
Ten syn jego Maciej począł się go beł przeć.
Przestał bywać beł u tego ojca, Kasze, z którego łaski przyszedł
beł do chleba, bo kupieł mu beł konia, wziąwszy Maćka ze szkoły
suknie sporządzieł i wyprawieł służyć. W kilka lat beł ten syn
jego u pana pod Jędrzejowem za pisarza prowentowego, Gregier
go zwano. Tam kilka lat będąc, kradał grubo tego pana, który pan
nierychło postrzegł onej kradzieży, dał go wsadzić i licem
doszedłszy tego, miał go dać obwiesić, aż go z księdzami
jędrzejowskimi wyprosieł niejaki Foltynek, co się
Powsińskim zwał (…) To beło circa 1612.
2.
Jędrzejów klasztor cystersów (dzisiaj) (źródło:
Internet, Wikipedia)
Ten Zastawa zwał się zawsze Maciej, trzymał
arendą od opata jędrzejowskiego dwie mile od Krakowa Przestańsko
i Zagórzyce, mieszkał z małpą jakąś , udawał, że mu żoną
beła. Trzymał potem w Rusi od pani Ptasinej,
starościny lubaczowskiej wieś circa 1616. Tam pojął beł w
służby drugą żonę, Sobańską niejaką i tamże w Rusi
porodziło mu się kilka dzieci: Jędrzej, Janek i Jurek.
Potem trzymał na Podgórzu circa 1626 i anno 1628
Lipnicę, miasteczko pana Lubomirskiego, z rąk
jurgielniczych pana Falibogowych. Tamże pod Sączem
kupieł beł od Chłopickiego wioskę Żegocin anno 1628.
Obaczeł beł go w Sączu ślachcic jeden z krakowskiej ziemie i
przywitał go Zastawą, a ten do ucha mu przychyliwszy
prosieł, aby go nie tak, ale Ptaczkiem zwał, mówiąc, że „dla
pewnych przyczyn tak się nazwałem”. Trzymał zaś anno 1630
plebaniją pod Żarnowcem na Łaniech. Wygnał go z niej w rok
ksiądz Szypowski, kanonik kielecki.
3.
Lipnica Wielka koło Sącza współcześnie (źródło:
Internet, str.: http://odkryjorawe.pl/orawskie-wsie/lipnica-wielka.
Postrzelał beł Brzezińskiego niejakiego. Odpowiedał mu kijami go zabić Brzeziński drugi, co na Tęczynie beł urzędnikiem, i odsądzieli go beli ćci na kapturowych sądach w Krakowie o to anno 1633 po Trzech Królach. Mieszkał wtedy najmem na Kleparzu na Długi ulicy u Wyki mieszczanina i anno 1634.
Siostra jego rodzona jedna na Kazimierzu u Krakowa za
siedlarzem aboli rymarzem, druga w Krakowie za hajdukiem
Stanisławem Strzelcem. Wyjął beł ten to Zastawa z metryki
kościelnej u Wszech Świętych 1584, co tam krzcono dzieci
Zastawie de domo Ptaczków, i udawał że to tego nazwanego i
siostry jego , si credere fas est, bo mógł Zastawa jaki inszy
Ptaczek na ten czas to krzcić swe dzieci. Synowie ci trzej tego
Ptaczka: Jędrzej miał lat 14 anno 1634, Janek miał lat
12, uczeł się, na Ukrainę zajechał służyć anno
1639, Jurek miał lat 7, przy ojcu beł mieszkającym
na ten czas na Kleparzu; beła i matka żywa.
Pojmał go beł, tego Macieja samego o
nieuczynienie liczby ksiądz biskup krakowski Zadzik.
W Lipowcu więzieniu beł, w którym podziębiał
się anno 1636, przed Gody uciekł jakoś z więzienia i
leczeł się na odzięblinę w Wieliczce. Za Św.
Florianem u Krakowa w domku jednem umarł, nie wyleczeł się po
Godziech 1637. Sama zaś, wdową będąc, ostatek, co miała,
przepieła, a mieszkała komorą na Kleparzu przed sławkowską
broną, a kur..eła się i chowała sobie z Kleparza miejskiego synka
Strychowskiego, co kilka razy siedział w zamku krakowskim na
garło o rozbój i o złodziejstwo. Udawała, że się z nim omężyć
miała. Tak słuszna, co się co k..wa ze złodziejem pojąć się
mają. Gorzałką na każdy dzień spijała i tabakiem. Synowie ci
jej przy niej się wałęsali i ten pan miłośnik i anno 1639.”
4.
Lipowiec zamek (współcześnie) (źródło:
Internet, Wikipedia)
Źródło:. [Walerian Nekanda Trepka „Liber
chamorum” , 649-651]
(Ilustracje i podkreślenia dodane przez autora Bloga)
[1]. „Prawdziwi” Ptaczkowie byli herbu
Kownia.