Dawne rodziny 15. „Za
tych, co na morzu i w lesie”
(pochodzenie rodzin, losy w Olkuszu, koligacje)
Autor:
Ryszard Maliszewski
Wspominałem w rozdziałach poprzednich o spokrewnionej
z Maliszewskimi olkuskiej rodzinie Hagnów, którzy w latach 20-tych
minionego stulecia, wraz z rodziną Feliksa Maliszewskiego (brata
mojego dziadka) wyemigrowali z Olkusza na Pomorze, objąwszy tam w
posiadanie od rządu Rzeczypospolitej poniemieckie gospodarstwa
rolne. Stało się to możliwe w efekcie ucieczki i przymusowego
wysiedlenia stamtąd Niemców, których majątki Polska
zarekwirowała, jako ówczesne „ziemie odzyskane”. Osiedlali się
tam wówczas (podobnie jak i po II wojnie światowej na „ziemiach
zachodnich”) polscy osadnicy z różnych regionów niepodległej od
kilku lat Polski, żywiąc nadzieję na znaczne polepszenie swojego
bytu. Nie zdawali sobie zapewne sprawy z tego, że po latach
przyjdzie im drogo za te nadzieje zapłacić.
Marianna
Salomea córka Tomasza z Maliszewskich Hagnowa
(*1877)
Trzecie dziecko, a druga
córka Tomasza syna Aleksandra, urodzona w Olkuszu z matki
Władysławy z Mikińskich.
Dzieciństwo i młodość spędziła przy rodzicach w domu rodzinnym
przy ul. Sławkowskiej, w którym
zresztą zamieszkiwała do końca życia.
Między 1900 a 1910 rokiem
(dokładne na ten temat informacje nie były przez autora szukane)
wyszła Marianna w Olkuszu za mąż za
Piotra Hagnę i
miała z nim 4 dzieci (informacje na ten temat dostarczała Zofia z
Hagnów Białyńska, córka Piotra Hagny z drugiego małżeństwa, a
także Zygmunt Maliszewski z Gliwic i Barbara z Maliszewskich
Pietrasowa z Olkusza - dzieci Władysława Maliszewskiego syna
Tomasza) :
2) Lucjan Hagno, który brał udział w 1939 roku w obronie Warszawy nad Bzurą, a zmarł
w Olkuszu, w czasie
okupacji, gdzie mieszkał czasowo u swej siostry Mikitowej.
3) Stefania Hagno, z męża
Mikitowa, żona Ukraińca – profesora Gimnazjum w Olkuszu, po
którego śmierci, po wojnie, wraz z
córką wyjechała do Bielska-Białej.
4) Roman
Hagno, który w czasie II wojny światowej pływał na
okręcie podwodnym „Orzeł”
i wraz z całą załogą
zatonął podczas ostatniego rejsu „Orła” na Morzu Północnym.
W Olkuszu rodzina Hagnów zamieszkiwała w rodzinnym domu Marianny przy ul. Sławkowskiej, zajmując mieszkanie po północnej stronie północnego skrzydła „domu Tomasza”. Mieszkanie to stanowiły dwa pokoje z kuchnią z wejściem z sieni, które później, po wyjeździe rodziny Hagnów na Pomorze zajął brat Marianny, Władysław Maliszewski syn Tomasza.
1. Na pierwszym planie drewniany dom
po moim pra pradziadku Aleksandrze
Maliszewskim, potem po tegoż
najstarszym synu Tomaszu, ojcu Marianny
z Maliszewskich Hagnowej, przy
ul. Sławkowskiej w 1912 r., od str. pn,
gdzie wówczas zamieszkiwali
Hagnowie (wyżej, po lewej, nowy dom jej brata,
Stanisława Kostki
Maliszewskiego) (źródło:
fragment pocztówki z 1912 r., publ.
Olgerd
Dziechciarz, Internet, Ziemia Olkuska)
1B. Mieszkanie zajmowane
przez Hagnów w Olkuszu w domu
rodzinnym po Tomaszu
Maliszewskim przy ul. Sławkowskiej
(Szkic
„z pamięci” ; Oprac. Ryszard Maliszewski na podst. relacji
Flawiusza
Maliszewskiego z Krakowa)
Marianna z Maliszewskich Hagnowa
zmarła w wieku 41 lat w Olkuszu i została pochowana na
nowym cmentarzu olkuskim na Piaskach.
Możliwe, że podobnie jak jej stryjeczny brat Stefan Maliszewski
syn Ludwika (dziadek autora kroniki) - zmarła Marianna na tyfus,
którego wielka epidemia panowała w Olkuszu w latach
1917 – 1919. Śmierć Marianny zgłaszali w parafii brat jej Władysław Maliszewski syn Tomasza i
w/w stryjeczny kuzyn Stefan, który zmarł około rok później.
Hagnowie
byli rodziną w Olkuszu napływową, ale w okolicach Olkusza znaną
od dawna.
Nazwisko to pojawia się w księgach
olkuskich już od XVII wieku. W „Regestrze Metryk Kościel-
nych Miasta Olkusza” wymieniany jest
np. Hagno Maciej syn Reginy i Bartłomieja, urodzony
w roku 1729, czy też w roku 1772
Hagno Mateusz, syn Jakóba i Małgorzaty.
Wymienieni pochodzili z pobliskiej
Olkuszowi wsi Czarna Góra, należącej wtedy do niegrodowego
starostwa rabsztyńskiego. Z tej też przyczyny można by
przypuszczać, że rodzina Hagnów była może ongiś
drobnoszlacheckiego pochodzenia i podobnie jak Józef Maliszewski syn
Kazimierza (mój czwarty pradziadek), jej pierwszy reprezentant z
naszego terenu mógł służyć przy starostwie.
Potwierdzać takie
przypuszczenie mógłby także fakt, że nazwisko to występuje
również w spisach metryk parafii Przeginia (już w XVIII wieku),
oraz spotykane jest do dzisiaj jako bardzo częste w Kluczach,
Krzeszowicach, Strzemieszycach i gdzie indziej. Wymienione majątki
od dawna były miejscem zatrudnienia w charakterze oficjalistów
dworskich wielu osób należących do drobnej szlachty. Jednak w
herbarzach tej rodziny nie wymienia się. Są jedynie rodziny o
nazwisku Hayno (Hajno), herbów Dęboróg i Jasieńczyk, oraz
może i Hahno herbu nieznanego. Czy mają one jednak jakiś
związek z „naszymi” Hagnami – nie wiadomo. Możliwe, że tak,
bo według słownika Rymuta nazwiska Hayno, Hajno i Hahno – w
ogóle obecnie w Polsce nie występują, za to Hagnów było w końcu
XX wieku 119 osób, w tym najwięcej w katowickiem (60).
Możliwe więc, że jeszcze w XVII lub
XVIII wieku ktoś, z tych zanikających już w zasadzie rodzin
„odmienił nazwisko” i zaczął „pisać się” Hagno.
Geneteka podaje metryki do tego
nazwiska przede wszystkim z Olkusza (tzn z parafii Olkusz, do której
należało sporo okolicznych wsi (vide wyżej, np. Czarna Góra). Już
w roku 1730 (akt nr 158) notowany jest tutaj zgon Marcina Hagny, a to
oznacza, że Hagnowie osiedli na naszym terenie już przed tą datą.
Następne zgony osób z tej rodziny w Olkuszu, to np.: w 1750 zgon
(akt nr 1100) Bartłomieja Hagny i w 1754 (akt nr 156) Antoniego
Hagny. W roku 1769 umiera w Olkuszu (akt nr 2145) Stanisław Hagno,
w roku 1779 (akt nr 2678) Walenty Hagno, w 1781 Jan Hagno (akt nr
2806), a w 1789 (akt nr 3404) Łukasz Hagno. Jest tych metryk zresztą
i więcej, zarówno do wieku XVIII, jak i XIX, a to oznacza, że
rodzina Hagnów na naszym terenie znacznie już była rozrodzona.
[1]
Również wiele notuje się w
Olkuszu do tej rodziny małżeństw. np. w roku 1737 (akt nr 20) ślub
Bartłomieja Hagny z Reginą Pawłówną, w 1740 (akt nr 32) Marcina
Hagny z Krystyną Majcherkową, w 1758 (akt nr 92) Sebastyan Hagno z
Katarzyną Gorczycką, w 1773 Jan Hagno (akt nr 154) z Rozalią
Majcherkówną, zaś w 1782 (akt nr 27 Stanisław Hagno z Jadwigą
Łytkową. [1]
Urodzeń w Olkuszu w rodzinie
Hagnów jest tak wiele już od XVIII wieku, że trudno je tutaj
wszystkie przytaczać, tym bardziej, że jak to w rejestrach bywa,
nie wymienione są do wpisów imiona rodziców. Z płci męskiej
najwcześniej tutaj urodzonym dzieckiem jest w roku 1733 Szczepan
Hagno (akt nr 352) i w roku 1736 Szymon Hagno (akt nr 550). [1]
Niektórzy z w/w emigrowali w świętokrzyskie, np. do Działoszyc, ale zarówno tam, jak i w śląskim w XIX w. jest ich bardzo mało, zupełnie jakby tylko z terenem olkuskim rodzina ta była związana (wynik ze słownika Rymuta obejmuje wszak i Olkusz, należący przedtem do woj. katowickiego).
Niektórzy z w/w emigrowali w świętokrzyskie, np. do Działoszyc, ale zarówno tam, jak i w śląskim w XIX w. jest ich bardzo mało, zupełnie jakby tylko z terenem olkuskim rodzina ta była związana (wynik ze słownika Rymuta obejmuje wszak i Olkusz, należący przedtem do woj. katowickiego).
Z nazwiska Hayno, najbliżej
odnalazłem tylko w Hrubieszowie w lubelskim jeden wpis z roku 1839
(akt nr 2509), a to małżeństwo Jakuba Hayny z Julianną Jaskórską.
Mógłby to być jakiś ślad, że „herbowni” Haynowie w XIX
wieku jeszcze istnieli. Są też np. Hejnowie na Podlasiu, ale też
dopiero w XIX wieku, poza tym myli się to wszystko w poszukiwaniach
z, niemieckiego pochodzenia Heinami i Hahnami (od Hahn), i do niczego
nie prowadzi. Jedynym wnioskiem w tej sytuacji byłby chyba tylko
taki, że ktoś z dawnej rodziny Haynów lub Hahnów, osiadłszy
właśnie na terenie olkuskim zaczął pisać się tutaj Hagno, i
właśnie olkuskie byłoby gniazdem tej rodziny od XVII wieku. [1]
Oczywistym jest, że skoro na olkuskim
terenie tak wielu już od dawna było Hagnów, wszyscy olkuscy
Hagnowie z Maliszewskimi nie są spokrewnieni, ale jedynie ci,
których wymieniam jako dzieci Piotra Hagny i Marianny (oraz
Stanisławy) z Maliszewskich, dwu jego kolejno żon.
Roman Hagno syn Piotra i Marianny z
Maliszewskich Hagnów
(*przed 1918)
Urodzeń z rodziny Hagnów w
Olkuszu nie uznawałem za celowe wypisywać z akt olkuskich, tym
bardziej, że wymienione wyżej osoby z rodziny nie zostawiły tutaj
po sobie potomstwa tegoż nazwiska, dlatego też nie wiem, czy Roman
Hagno był najmłodszym dzieckiem wymienionej pary, czy starszym.
Matka tymże dzieciom umarła wcześnie.
Wdowiec po Mariannie Piotr
Hagno, w rok po śmierci żony ożenił się powtórnie,
pojmując za
żonę młodszą siostrę Marianny,
Stanisławę Maliszewską córkę Tomasza, do czego być może
skłoniła go sytuacja (miał bowiem niedorosłe jeszcze dzieci i
zamieszkiwał w domu nie należącym do niego). Wkrótce jednak,
wraz z drugą żoną i dziećmi z obu małżeństw wyjechał w latach
20-tych na stałe na Pomorze, gdzie osiadł w Dąbrówce koło
Chojnic, przejąwszy od państwa w ramach akcji zasiedleńczej
poniemieckie gospodarstwo rolne. Czy grunty tutaj były przydzielane
Polakom przez państwo nieodpłatnie, czy były kupowane – nie mam
wiadomości.
Wszystkie zatem dzieci Piotra Hagny i
Marianny z Maliszewskich Hagnowej (a także te, z jego drugiej żony)
wyjechały z Olkusza na stałe i jedynie podczas II wojny światowej
czasowo zamieszkiwały w Olkuszu, gdzie szukały u rodziny
schronienia przed niemieckimi prześladowaniami. W tamtych latach
bowiem, rodziny, które posiadały poniemieckie majątki były ich
pozbawiane i bywały narażone na niemieckie szykany (tym bardziej,
że obaj synowie Piotra Hagny walczyli przeciwko Niemcom). Dlatego
właśnie między innymi Stefania Hagno pozostała już w Olkuszu i
tutaj wyszła za mąż (z męża Mikita).
2. Roman Hagno (źródło:
Jerzy Pertek i z arch. autora)[2]
3. Jedno z
zachowanych zdjęć „Orła”
(źródło; Internet, Facta Nautica )[3]
4. Plan łodzi podwodnej
ORP „Orzeł” (źródło:
Internet, str w przyp.) [4]
5. ORP „Orzeł” z
bliska (źródło: Internet,
odkrywcy.pl) [5]
6., 7., 7B i 8. „Orzeł”
i kapitan Grudziński, pamiątkowa tablica w Tallinie
(źródło:
Internet, Wikipedia) [6]
9. Tablica pamiątkowa w Tallinie dotycząca "Orła" (źródło: Wikipedia)
10. Wojenna służba „Orła”
od wypłynięcia z macierzystego portu,
poprzez ucieczkę z
Tallina w Estonii do Szkocji, aż do
feralnego patrolu na Morzu Północnym (źródło:
Superexpress,
27.04.2007)
Marynarz Roman Hagno rozpoczął
służbę w marynarce wojennej RP krótko przed wojną i od razu
przydzielony był do załogi „Orła”. Rozpoczęte w Olkuszu
dzieje jego życia zakończył ów fatalny patrol na Morzu Północnym
w 1940 roku. Podane wyżej źródło tak opisuje w skrócie historię
„Orła” i jego załogi:
„ ORP "Orzeł" został
zbudowany w okresie międzywojennym, głównie dzięki składkom
polskiego społeczeństwa, w jednej z holenderskich stoczni.
Kosztował 8,2 mln zł. Wyposażony w 12 wyrzutni torpedowych, jedno
podwójne działko przeciwlotnicze oraz podwójny przeciwlotniczy
karabin maszynowy - ORP "Orzeł" zawinął do portu w Gdyni
10 lutego 1939 roku.
Na powierzchni wody jednostka mogła osiągnąć prędkość 20 węzłów na godzinę, pod wodą - 9 węzłów. Maksymalnie okręt mógł zejść na 80 metrów pod wodę.
Rano 1 września 1939 roku "Orzeł" wypłynął na Bałtyk, by zabezpieczać polskie wybrzeże przed ewentualnym desantem niemieckim od strony morza. 15 września okręt zawinął do Tallina, by wysadzić chorego kapitana (? - jednakowoż był później kpt. Henryk Kłoczkowski, pierwszy kapitan „Orła”, sądzony i zdegradowany za symulację i dezercję [8]). Jednostka została internowana, zabrano z niej dziennik pokładowy, mapy i część uzbrojenia.
W nocy polscy marynarze pod dowództwem kpt. Grudzińskiego porwali okręt z estońskiego portu i kierując się mapami narysowanymi z pamięci popłynęli w kierunku Anglii. "Orzeł" został przydzielony do Drugiej Flotylli Okrętów Podwodnych w Rosyth.
8 kwietnia 1940 roku ORP "Orzeł" zatopił niemiecki transportowiec wojskowy "Rio de Janeiro", przewożący żołnierzy i sprzęt wojskowy, czym przyczynił się do zdemaskowania przygotowywanej przez Hitlera inwazji na Norwegię. Wieczorem 23 maja 1940 roku załoga ORP "Orzeł" wypłynęła na swój kolejny patrol na Morze Północne. Z tej misji jednostka już nie wróciła. (PAP)”.
Na powierzchni wody jednostka mogła osiągnąć prędkość 20 węzłów na godzinę, pod wodą - 9 węzłów. Maksymalnie okręt mógł zejść na 80 metrów pod wodę.
Rano 1 września 1939 roku "Orzeł" wypłynął na Bałtyk, by zabezpieczać polskie wybrzeże przed ewentualnym desantem niemieckim od strony morza. 15 września okręt zawinął do Tallina, by wysadzić chorego kapitana (? - jednakowoż był później kpt. Henryk Kłoczkowski, pierwszy kapitan „Orła”, sądzony i zdegradowany za symulację i dezercję [8]). Jednostka została internowana, zabrano z niej dziennik pokładowy, mapy i część uzbrojenia.
W nocy polscy marynarze pod dowództwem kpt. Grudzińskiego porwali okręt z estońskiego portu i kierując się mapami narysowanymi z pamięci popłynęli w kierunku Anglii. "Orzeł" został przydzielony do Drugiej Flotylli Okrętów Podwodnych w Rosyth.
8 kwietnia 1940 roku ORP "Orzeł" zatopił niemiecki transportowiec wojskowy "Rio de Janeiro", przewożący żołnierzy i sprzęt wojskowy, czym przyczynił się do zdemaskowania przygotowywanej przez Hitlera inwazji na Norwegię. Wieczorem 23 maja 1940 roku załoga ORP "Orzeł" wypłynęła na swój kolejny patrol na Morze Północne. Z tej misji jednostka już nie wróciła. (PAP)”.
Stanisława
córka Tomasza z Maliszewskich Hagnowa
(*1882)
Czwarte dziecko, a
trzecia córka Tomasza Maliszewskiego syna Aleksandra, urodzona w
Olkuszu z matki Władysławy z Mikińskich. Ojcem chrzestnym
Stanisławy był jej stryj Ludwik Maliszewski (pradziadek autora,
zamieszkały po sąsiedzku przy ul. Sławkowskiej, a matką chrzestną
Marianna Świątkówna, córka Marianny z Maliszewskich Świątkowej
(późniejsza Jarnowa). Dzieciństwo i młodość spędziła
Stanisława przy rodzicach (od śmierci ojca, gdy miała już 24
lata - przy matce) w domu rodzinnym przy ulicy Sławkowskiej. Była
panną aż do 37 roku życia, kiedy zmarła jej starsza siostra
Marianna, zamężna z Piotrem Hagną. Wówczas to, w roku 1919, w
rok po śmierci siostry wyszła Stanisława w Olkuszu za mąż za
wdowca po Mariannie Hagnowej, swojego byłego szwagra Piotra Hagnę.
Najprawdopodobniej było to tzw. „małżeństwo z rozsądku”,
gdyż Piotr Hagno miał czworo niedorosłych jeszcze dzieci, którymi
znana im blisko ciotka mogła się troskliwie zaopiekować, ona zaś
sama skorzystała na pewno chętnie z tej okazji wyjścia za mąż.
Hagnowie zamieszkiwali
nadal w rodzinnym domu Stanisławy, w tym samym mieszkaniu.
Właśnie Stanisława była ową
„ciotką Hagnową” wspominaną często przez synów jej
stryjecznego
brata, Stefana Maliszewskiego syna
Ludwika (to jest przez Mariana, Flawiusza i Władysława
Maliszewskich, synów Stefana), gdyż zmarłej w roku 1918 Marianny
Hagnowej, żaden z nich nie mógł (prócz może najstarszego
Mariana) dobrze pamiętać.
W Olkuszu urodziła mężowi
Stanisława z Maliszewskich Hagnowa czworo następnych jego dzieci, o
których informacje, podobnie jak o przyrodnim rodzeństwie (patrz
wyżej), przekazywała
autorowi jedna z jej córek, Zofia z
Hagnów Białyńska (choć bez dat ich urodzenia).
Były to : 1) Zbigniew
Hagno, zamordowany w 1939 roku przez Niemców w czasie
akcji wysie-
dleńczej ludności
zajmującej byłe majątki poniemieckie na Pomorzu.
2) Zofia
Hagno, z męża Białyńska, zamieszkała (jeszcze w roku
1987, gdy listowny
kontakt z nią
nawiązał autor za pośrednictwem jej siostry Elżbiety z Dąbrówki)
we Wronkach przy
ul. Świerczewskiego (w herbarzach Białyńscy herbu Lubicz).
3) Elżbieta Hagno, z
męża Chlasta, zamieszkała (j.w. w roku 1987) w Dąbrówce koło
Chojnic. Właśnie
ona jedna z dzieci Piotra Hagny powróciła po wojnie na gospodar-
stwo rolne po
ojcu, które po odejściu Niemców zostało im zwrócone.
4) Jerzy Hagno, jedyny
z żyjących po wojnie (tzn., który wojnę przeżył) synów Piotra
Hagny, który w
czasie wojny również zamieszkiwał w Olkuszu u swojej przyrodniej
siostry Stefanii
z Hagnów Mikitowej. W 1987 roku zamieszkiwał we Wronkach.
Jak wskazują
miejsca zamieszkania dzieci Piotra Hagny i Stanisławy z
Maliszewskich
Hagnowej, rodzina ta zadomowiła się
na stałe na Pomorzu, na którym osiedliła się po połowie lat
20-tych XX wieku. W Dąbrówce koło Chojnic prowadzili Hagnowie duże
gospodarstwo rolne, z przerwą w latach wojny (patrz wyżej).
Emigracja ta, jak to już wspominałem, odbywała się w ramach akcji
osadzania polskich osadników na poniemieckich majątkach rolnych,
przeszłych w ręce Państwa Polskiego po wyzwoleniu. W tym samym
czasie wyemigrował z Olkusza wraz z rodziną kuzyn stryjeczny
Stanisławy, Feliks
Maliszewski syn Ludwika. Ta emigracja, choć okupiona
tragicznymi wydarzeniami lat wojennych, mimo to okazała się w obu
wypadkach skuteczna i trwała.
W ramach represji
okupacyjnych II wojny światowej, całą rodzinę Hagnów (z
wyjątkiem
zamordowanego wówczas Zbigniewa i
pływającego na „Orle” Romana) Niemcy wysiedlili przymusowo do Generalnej Guberni, do
Powsina koło Warszawy (obecnie w obrębie miasta). Może i dlatego,
że Hagnowie i Maliszewscy „z ulicy Sławkowskiej” w Olkuszu
posiadali na Pomorzu majątki poniemieckie, rodzinę olkuską
dotknęły również represje w postaci wywłaszczenia z części
gruntu przy ul. Sławkowskiej, tym bardziej, że rodzina chroniąca
się wówczas w Olkuszu musiała się przecież meldować i wiadomo
było władzom „kto zacz”.
Niemcy bowiem, jeżeli już coś
z urzędu czynili, - robili to dokładnie.
W czasie wojny, pomimo
podeszłego już wieku Piotr Hagno był
łącznikiem Armii Krajowej
w okolicach Warszawy. Zmarł po
wojnie, po powrocie do Dąbrówki, w roku 1947. Stanisława zaś z
Maliszewskich Hagnowa pozostała w Dąbrówce „na rezydencji” u
córki swej, Elżbiety z Hagnów Chlastowej, która przejęła
gospodarstwo rolne po ojcu. Przeżywszy męża o 25 lat, zmarła
Stanisława z Maliszewskich Hagnowa w Dąbrówce koło Chojnic w
wieku 90 lat i została pochowana obok męża na tamtejszym
cmentarzu. Dziś, ani w Olkuszu, ani na Pomorzu, nie ma już
„olkuskich Hagnów” po Piotrze, może tylko po Jerzym Hagnie we
Wronkach ktoś został. W Olkuszu są Hagnowie, ale z innych linii.
Zofia z
Hagnów Białyńska
(*1924)
Zofia z Hagnów Białyńska była
zapewne bardzo skromną osobą, bo gdy udzielała mi w roku 1987
informacji na temat rodziny Hagnów nawet nie wspomniała o własnej
działalności w podziemnym ruchu narodowowyzwoleńczym w czasie II
wojny światowej.
Dopiero po jej śmierci
odnalazłem w Internecie informacje na temat jej przynależności w
oddziałach NSZ i udziale w Powstaniu Warszawskim w Warszawie. [7]
Wymieniona jest tamże jako: „Zofia
Hagno - Białyńska
ps.
Emilia, Jakubiak sanitariuszka, W
Powstaniu:
NSZ
- bat.im.Mączyńskiego – kom.Leśna”. Niestety, o
jej działalności partyzanckiej i powstańczej nie odnalazłem
żadnych bliższych informacji. Zmarła we Wronkach, ale daty jej
śmierci nie znam.
*******
Flawiusz
Maliszewski syn Stefana
(*1913)
Pomimo
iż wymieniony wyżej mój stryjek miał dosyć luźne związki z
rodziną Hagnów, bo wszyscy w/w olkuscy Hagnowie byli tylko jego
dosyć dalekimi kuzynami, wspominam o nim tutaj, gdyż łączyło ich
niejedno. Po pierwsze, znali się oni wszyscy w dzieciństwie, aż do
około połowy lat 20-tych XX wieku, jako rodzina i „sąsiedzi z
ul. Sławkowskiej”, po drugie zaś, że na dalszym życiu, także i
Flawiusza Maliszewskiego, mocnym akcentem, aż do końca życia,
kładły się „partyzanckie losy” z czasów II wojny światowej.
Wspólna zatem wymienione tutaj osoby łączy walka przeciw
okupantowi naszego kraju.
Flawiusz Maliszewski był trzecim synem Stefana
Maliszewskiego syna Ludwika, urodzonym w Olkuszu z matki Anny z
Halkiewiczów. W dzieciństwie zamieszkały początkowo z obojgiem
rodziców w rodzinnym domu w Olkuszu przy ul. Sławkowskiej. W
wieku 6 lat utracił jednak ojca, który zmarł w czasie wielkiej
epidemii tyfusu w Olkuszu w roku 1919, i odtąd wychowywany był
tylko przez matkę i jej siostry. Pochodząc z niebogatej rodziny,
pozbawionej od wczesnych lat jedynego żywiciela rodziny, zmuszony
był Flawiusz pracować, zaraz po ukończeniu Szkoły Rzemieślniczej
w Olkuszu, nauczającej wtedy na prawach średniej szkoły zawodowej.
Do wybuchu II wojny światowej, pracował Flawiusz Maliszewski w
Fabryce Naczyń Emaliowanych „Westen” w Olkuszu.
W czasie okupacji zaciągnął się do
partyzanckiego oddziału Gwardii Ludowej, później Armii Krajowej
„Surowiec”, walczącego pod dowództwem Gerarda Woźnicy
„Hardego”, gdzie działał do końca wojny pod pseudonimem
„Komin”. Brał udział niemal we wszystkich akcjach
oddziału, a za udział w walce z oddziałami SS koło Harbutowic –
Gościbie na Podhalu, otrzymał Krzyż Walecznych. W tym czasie
bywał w domu w Olkuszu rzadkim gościem, jednak rodzinę nie raz
odwiedzał, tym bardziej, że pozostawał w łączności z młodszym
bratem Władysławem, który jako wspomagający, dostarczał
Flawiuszowi (Armii Krajowej) informacje z fabryki „Westen” i
terenu Olkusza. Kilkakrotnie też zmuszony był Flawiusz przy takich
okazjach ratować się ucieczką przed patrolami niemieckimi, jednak
ogólnie miał szczęście i nawet w walce, nie był nigdy ciężej
ranny.
Oficjalnie, w czasie pobytu w partyzantce figurował
Flawiusz jako zaginiony, tym bardziej, że mało
kto wiedział o jego powrocie z Ukrainy, dokąd
zawędrował on w konwoju niemieckim, aresztowany podczas ucieczki
na wschód na początku wojny. Ze wspomnianego konwoju aresztanci
także
uciekli, ale nie tak od razu powrócili do miejsc
swojego zamieszkania. Dzieje partyzanckiego oddziału „Surowiec”,
Gerarda Woźnicy „Hardego” są na tyle dobrze już przez
historyków II wojny poznane i opisane, że nie ma potrzeby tutaj
ich przytaczać.
11. Oddział „Surowiec” w lesie (Flawiusz
Maliszewski pierwszy od lewej w
środkowym rzędzie, obok Leopold
Florek ; źródło; arch. Flawiusza Maliszewskiego)
Po zdemobilizowaniu powrócił do
Olkusza, gdzie w 1945 roku ożenił się, po czym wraz z żoną
wyemigrował do Krakowa. W Krakowie też przyszły na świat ich
dzieci. Tamże Flawiusz, Maliszewski, wspólnie z bratem Marianem,
byli krótko właścicielami fabryki papy dachowej, a po jej
upaństwowieniu zajął tam jedno z kierowniczych stanowisk, z
nominacji brata, piastującego tamże stanowisko dyrektora. Później
zajmował kolejno różne stanowiska w krakowskich
przedsiębiorstwach, między innymi w Dyrekcji Przemysłu Miejskiego,
oraz w Krakowskich Zakładach Papierniczych, skąd odszedł na emeryturę.
Jako pamiątka po partyzanckiej włóczędze,
pozostało Flawiuszowi na całe życie zamiłowanie do turystyki
pieszej. Toteż od najwcześniejszych lat swego krakowskiego życia,
stał się on znanym działaczem oddziału PTTK w Krakowie i
wykorzystywał każdy wolny czas, by wraz z rodziną uprawiać
turystykę, szczególnie górską. Za działalność na tym polu
otrzymał Złotą Odznakę PTTK, oraz Złotą Odznakę za Pracę dla
Miasta Krakowa.
Równocześnie wiele czasu poświęcał zawsze Flawiusz
Maliszewski działalności w organizacji
kombatanckiej ZBOWiD, której jako były partyzant był
członkiem. Uczestniczył we wszystkich niemal zjazdach AK, jakie
organizowane były po wojnie w regionach działalności grupy
„Hardego”.
Jego drugim obok turystyki „hobby” zawsze była
filatelistyka. W swoich zbiorach skompletował wiele rzadkich okazów
filatelistycznych.
Po śmierci swego rodzeństwa był Flawiusz jedynym
już informatorem autora w sprawach dotyczących najbliższej
rodziny, i nie tylko. Tak się bowiem złożyło, że w młodości,
gdy żył jeszcze ojciec autora, stryjek Marian i ich siostra -
„ciocia Zosia”, Ryszard mało interesował się historią
rodziny, gdy zaś zaczął, pozostało mu już tylko kilkoro krewnych
do „wypytywania o stare dzieje”. Toteż autor utrzymywał
szczególnie żywy kontakt ze stryjkiem Flawiuszem właśnie w latach
dziewięćdziesiątych.
Zawdzięczam stryjkowi Flawiuszowi bardzo wiele. Nawet
rekonstrukcja powiązań pierwszego Maliszewskiego w Olkuszu (czyli
Józefa syna Kazimierza z Podlasia z XVIII wieku) z przedostatnim
starostą rabsztyńskim Stanisławem Kostką Gadomskim, - również
była zasługą stryjka Flawiusza, on to bowiem, przy pomocy swego
przyjaciela z Biblioteki Czartoryskich, odnalazł w roku 1996 w
starym pamiętniku wzmiankę o „Maliszewskim z Kamienia”,
dworzaninie Gadomskiego. Skojarzenie „tego Józefa” z
„naszym Józefem” i Rabsztynem, było już tylko naturalną
dedukcją, tym bardziej, że z Pomorzan, własności starostwa
rabsztyńskiego, wywodziła się właśnie żona Józefa, Agnieszka
Agata z Gotzów, a oboje, przynajmniej do 1792 roku służyli na
Rabsztyńskim Zamku.
Flawiusz Maliszewski syn Stefana zmarł w Krakowie, w
wieku 84 lat i został pochowany na cmentarzu krakowskim na
Batowicach.
Zamieszczając tutaj
jego krótki życiorys i informacje na temat jego działalności
partyzanckiej w czasie II wojny światowej, pragnę uczcić jego
pamięć, oraz wyrazić moją wdzięczność i szacunek, jakie dla
niego żywiłem.
********
[Na
zakończenie niniejszego artykułu należałoby także, choćby tylko
wspomnieć inną osobę z rodziny, (po matce z Maliszewskich,
siostrze mojego dziadka), Szymona Cienia (*1908),
syna Wincentego Cienia z Olkusza i Antoniny z Maliszewskich
Cieniowej, który również był żołnierzem Armii
Krajowej (pseudonim „Kotwica”), jednak o jego działalności w
partyzantce nie posiadam żadnych informacji.]
Przypisy:
[1]. Geneteka, Internet, str.:
http://geneteka.genealodzy.pl/?lang=pol
[2]. We wspomnianym wyżej źródle,
pod Nr 137 na jego temat informacja: „Hagno Roman, starszy marynarz
na O.R.P. „Orzeł”, zatonął z okrętem na patrolu na Morzu
Północnym, prawdopodobnie w ostatnim tygodniu maja 1940 r. (jako
oficjalną datę zatonięcia okrętu przyjęto dzień 8.VI.1940 r., w
którym „Orzeł” nie powrócił do bazy). Miejsce zatonięcia
okrętu nie jest znane”.
[3]. Internet, str: ORP
ORZEŁ
-
piękna fotografia okrętu opublikowana w miesięczniku "Morze i
Kolonie" w 1939 roku.
http://facta-nautica.graptolite.net/orzel.html
[4]. Plan:
http://www.orzel.one.pl/forum/viewthread.php?thread_id=391&pid=2985
[5]. „Dzisiaj
kupiłem sobie album Sea warfare Roberta Jacksona i znalazłem w nim
to zdjęcie:
[6]. Internet, Wikipedia, hasło: ORP
„Orzeł”
[7]. Internet, str: Medycy powstania
warszawskiego
Bibliografia:
Źródła archiwalne i terenowe:
1. Archiwum Państwowe Chrzanów
Akta Miasta Olkusza: - Akta
Metrykalne, w tym Regestr Metryk Parafii Olkusz,
2. Wypisy z akt USC parafii: Olkusz, metryki z
Geneteki, Przeginia,
Regestr
Metryk Olkusz
3. Dane z nagrobków: Olkusz, Klucze,
Strzemieszyce, Czeladź, Zagłębie ogółem,
Krzeszowice
4. Pamiętniki i relacje ustne:
- Ryszard
Maliszewski, Historia małopolskiej gałęzi rodziny
Maliszewskich
(Opracowanie w posiadaniu autora),
-Relacja
Barbary z Maliszewskich Pietrasowej z Olkusza,
- Relacja
Zygmunta Maliszewskiego z Gliwic,
- Relacja
Zofii z Hagnów Białyńskiej z Wronek,
- Relacja Flawiusza Maliszewskiego z Krakowa
- Relacja
Longiny z Maliszewskich Grossmanowej z Olkusza
5. Materiał kartograficzny:
- Ryszard
Maliszewski, Plan domu po Tomaszu Maliszewskim
przy ul.
Sławkowskiej
6. Materiał fotograficzny z arch. autora i
z Internetu
Źródła i opracowania
drukowane:
1. Górzyński S., Kochanowski J.,
Herby szlachty polskiej, warszawa 1994.
2. Gajl T., Herby
szlacheckie Rzeczypospolitej Obojga Narodów, Gdańsk-
Inowrocław
2003.
3. Rymut K., Nazwiska Polaków,
wersja internetowa z wyszukiwarką nazwisk
(http://herby.com.pl/).
4. Pertek Jerzy, Mała flota wielka
duchem, Wyd.Pozn. Poznań 1989
Internet:
Linki wymienione w Przypisach
*****
(Uwaga: Wolno kopiować i cytować jedynie pod
warunkiem
podania źródła i
autora artykułów !)