W cieniu fabryki
1.
Dawna fabryka – opis Autor: Ryszard Maliszewski
Od autora: Niniejsze opracowanie nie aspiruje do postaci "stricte"
i aby nie zostały zapomniane, leżąc w czyjejś "zakurzonej szufladzie".
Nikt bowiem jak do tej pory, poza mną, tematyki tej w Olkuszu nie poruszał.
Od autora: Niniejsze opracowanie nie aspiruje do postaci "stricte"
naukowej, będąc jedynie
opisem życia autora i jego
rodziny „w cieniu fabryki”. Materiały te, zbierane przez autora
przez niemal 20 lat od roku 1969, od roku 2008 ofiarowane
były do wykorzystania czterem olkuskim miłośnikom historii,
(w tym jednemu, znanemu tutaj historykowi "zawodowemu"),
jednak nie zostały przez nich wykorzystane. Publikuję je tutaj zatem,
aby każda zainteresowana osoba mogła się z nimi swobodnie zapoznać,i aby nie zostały zapomniane, leżąc w czyjejś "zakurzonej szufladzie".
Nikt bowiem jak do tej pory, poza mną, tematyki tej w Olkuszu nie poruszał.
Wspominałem często
na stronach moich pamiętników, że wiele osób z mojej rodziny (Maliszewskich i nie tylko) pracowało
w największym olkuskim zakładzie produkcyjnym, powstałym tutaj na początku XX wieku,
czyli w Fabryce Naczyń Emaliowanych „Westen” (później
„Emalia”), potocznie zwanej przez mieszkańców Olkusza i okolic
„Emaliernią”. Do powstania tegoż zakładu doszło po wielu
XIX-wiecznych „przymiarkach”, zmierzających do zorganizowania
na terenie miasta Olkusza rodzimego przemysłu, pozwalającego
zapewnić zatrudnienie szerszym rzeszom „taniej siły roboczej”, w
jaką obfitował region olkuski. Podobnie bowiem jak w przypadku
rolnictwa, również i tzw. „rewolucja przemysłowa” XIX wieku
zaznaczała się bardzo słabo na terenie miasta. W porównaniu np.
z dynamicznie rozwijającymi się pod tym względem nowymi miastami
Zagłębia i Górnego Śląska, Olkusz wypadał niezmiernie blado, tym bardziej, że
ogólnie zabór rosyjski odznaczał się najsłabiej rozwiniętym przemysłem. Nie licząc górnictwa (i
tak słabo rozwiniętego tutaj w całym XIX wieku), miasto
Olkusz ominął zupełnie tzw.
„przemysł ciężki”, mimo iż występowanie tutaj złóż
surowców (galman) mogło stać się bazą wyjściową dla tego
rodzaju działalności gospodarczej. Również i nadwyżki taniej siły roboczej w regionie
(małorolni i bezrolni mieszkańcy wsi satelickich, plebs miejski itp.) stanowiły dla Olkusza jako
stolicy regionu potencjalne możliwości dla rozwoju przemysłu.
Niestety, inne warunki zewnętrzne nie
były dla miasta sprzyjające. Linię kolejową np. przeprowadzono przez Olkusz dopiero w 1885
roku.[1]
U schyłku XIX wieku i na początku
XX przybyło w Olkuszu kilka małych zakładów przemysłowych, w tym parowy tartak Hensoldtów
zbudowany na przedmieściu sławkowskim na działce zakupionej od spadkobierców Aleksandra
Maliszewskiego syna Macieja,
elektrownia miejska Mariana Starkiewicza, działająca od 1914 roku,
młyn parowy na przedmieściu krakowskim (budynek stoi do
dzisiaj jako ruina) przy ul. Włodzimierskiej (obecnie Kazimierza
Wielkiego), oraz jedna cegielnia i dwie kaflarnie na przedmieściu
parczewskim, i okoliczne młyny wodne. Były to wszystko zakłady
zatrudniające od kilku, do kilkunastu zaledwie robotników. Dlatego
ogromne znaczenie dla rozwoju miasta i zwiększenia zatrudnienia po
przeprowadzeniu linii kolejowej przez Olkusz, było właśnie
zbudowanie na „dalekim przedmieściu krakowskim” w 1907 roku
Fabryki Naczyń Blaszanych Austriaka Piotra Westena. Już na
początku swojej działalności zatrudniała ona powyżej 500
robotników.
Rozbudowywana aż do lat 20-tych
fabryka „Westen”, oprócz hal produkcyjnych obejmowała także szerokie zaplecze socjalne, rozwijane
na tzw. „trzech Starych placach fabrycznych”, oraz na czwartym,
tzw.„Nowym placu fabrycznym”, obejmujące : wiele mieszkań w
parterowych, murowanych barakach dla stałych pracowników fabryki (w
tym jednoizbowe, dwuizbowe i trzyizbowe), ogródki uprawiane przez
mieszkańców „placów”, pralnię, piekarnię, magiel, szkołę
elementarną, „trzyklasową” z dwiema nauczycielkami, sklep
fabryczny wielobranżowy (z niskimi cenami), świetlicę fabryczną z
salą widowiskową, a nawet ambulatorium medyczne ze stałą służbą
medyczną. W mieszkaniach mieli mieszkańcy darmowy prąd i wodę.
Otrzymywali również czasem przydział naczyń emaliowanych do
własnego użytku, a z okazji większych uroczystości także i
„gratyfikacje” pieniężne.
Widać więc, że właściciel
fabryki dbał o samowystarczalność zakładu, pragnąc
wykwalifikowaną kadrę pracowniczą związać z
zakładem jak najściślejszymi związkami (dla porównania, dzisiaj,
aż zazdrość bierze, gdy spojrzeć na obecny „dziki kapitalizm”,
zmierzający jedynie do wyciśnięcia pracowników „jak cytryny”
i likwidujący wszelkie zorganizowane przez socjalizm udogodnienia
socjalne). Należy się tutaj wyjaśnienie, że właściciela
fabryki żadne przepisy nie zmuszały wówczas do organizowania tak
szerokiego zaplecza socjalnego. Na „Nowym placu fabrycznym”
znalazło się nawet miejsce na reprezentacyjny skwer wypoczynkowy,
ozdobiony po wyzwoleniu pomnikiem Komendanta Józefa Piłsudskiego.
Fabryka Westen dotowała nawet często kolonie letnie dla dzieci. W
II Rzeczypospolitej takie kolonie organizowała przeważnie Polska
Partia Socjalistyczna, w ramach działalności Robotniczego
Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. W roku 1937 np. objęły one
418.500 dzieci.[2] W organizacji
leczniczo wypoczynkowych kolonii letnich i obozów dla dzieci
pomagała także niekiedy Polska Macierz Szkolna, działająca „pod
wpływem” Stronnictwa Narodowego i Chrześcijańskiej Demokracji.
Dla pracowników „Emalierni” było
jednak najbardziej istotne to, że „dawała na ten cel pieniądze”
również i Fabryka „Westen”, mająca także wpływ na dobór
uczestników kolonii, spośród dzieci pracowników. Na takie kolonie
wyjeżdżała np. przed wojną także i moja mama, w wieku 14 lat
będąc tu nawet „młodszą opiekunką”.
1. Kolonia letnia dla dzieci
w Skomielnej Czarnej w roku 1936 (źródło:
archiwum autora)
2. Kolonia letnia dla dzieci
w Skomielnej Czarnej – 1936 rok (źródło:
j.w.)
Toteż większość byłych
pracowników „przedwojennej” fabryki „Westen” wspominała jej
właściciela (zmarłego w 1934 roku) niemal jak „dobrego ojca”,
troszczącego się o wszystko. Takim zresztą był naprawdę w oczach
robotników, pochodzących w większości z biednych wsi satelickich
i biednych rodzin miejskich, mimo iż niemiecki personel fabryki,
zamieszkały również w obrębie „placów fabrycznych”, cieszył
się w porównaniu do polskich robotników większymi przywilejami.
Byli to fachowcy-majstrowie, sprowadzeni przez Westenów zza granicy
i zajmujący najlepsze mieszkania, najlepiej też zarabiający (np.
wspominani przez Bogdana Szczygła Geisnerowie).
Sami właściciele dysponowali na
terenie fabrycznym również dwoma dużymi ogrodami, oranżerią, kortem tenisowym i piętrową,
drewnianą willą mieszkalną (patrz dalej), w
której zamieszkiwali podczas pobytów w Olkuszu. Dyrektorzy
natomiast (najczęściej udziałowcy), mieli do swojej dyspozycji trzy murowane domki z
ogródkami na zachodnim skraju zakładu (od strony miasta).
Westen nie był bowiem
jedynym właścicielem fabryki. Przez długi czas, a może i cały
okres „przedwojenny” była to spółka akcyjna, której tylko
największymi udziałowcami byli Westenowie. Oprócz nich działali w spółce
: F.Meisenholl, F.Jakubiec (Czech), Józef Pfeifer, Karol Mauve i Fryderyk Steinhaus (spółka o
mieszanym kapitale austriacko-niemieckim). Akcjonariusze ci pełnili zarazem kierownicze funkcje w
zakładzie.[3]
Wspomniana spółka akcyjna zbudowała
w powiecie olkuskim jeszcze jedną, kooperującą z „Emaliernią”
Fabrykę Wyrobów Gumowych w Wolbromiu. Zarobki tu i tam były
porównywalne. W czasach „carskich” przeciętną u Westena
stanowiło dziennie 60 kopiejek za dniówkę, co wynosiło tygodniowo
3 ruble 60 kopiejek wypłaty „na rękę” bez potrąceń.[4]
Choć było to sporo mniej, niż w
Zagłębiu, dla biednych zazwyczaj robotników i „chłoporobotników”
tamtych czasów stanowiły te zarobki ogromną szansę „utrzymania
się na powierzchni”, lub uzupełnienia dochodów z biednego tutaj
rolnictwa.
Nie wnikając w rozplanowanie
i lokalizację przemysłowych obiektów fabryki (z niemieckich napisów przedwojennej mapy fabryki
wiele można wyczytać i domyślić się reszty), szczegółowe
objaśnienia należałoby podać czytelnikowi niniejszego
opracowania, w odniesieniu do najbardziej chyba interesującej
przeciętnego człowieka infrastruktury socjalnej zakładu. W
objaśnieniu stanu „przedwojennej fabryki” (tzn. z czasów przed
II wojną światową) posłużyłem się właśnie numeracją
obiektów widniejącą na mapie „westenowskiej”, na podstawie
której, oraz oryginalnego planu zakładu z 1963 roku, opracowałem
własną mapę fabryki, obrazującą wszystkie zmiany, jakim uległa
fabryka od czasów przedwojennych (jej stan zasadniczo nie zmieniał
się do czasu wielkiego pożaru w roku 1958), - aż do jej
„rozkwitu” w latach 70-tych XX wieku, a nawet jeszcze po roku
1980 (patrz Mapa nr 1).
Mapa Nr 1. Fabryka – zmiany
po 1956 roku (obiekty z czasów
po pożarze zaznaczone linią przerywaną, najnowsze zaznaczone tylko pismem ; późniejsze
obiekty „nietrwałe” w części przemysłowej, typu: wiaty, blaszane magazyny,
szopy, dobudówki i przybudówki, z przyczyn oczywistych na wszystkich mapach
nienaniesione ; Oprac. Ryszard Maliszewski ; Rys. Marcin Śpiewak ; Fot. Przemysław
Maliszewski ; Obr. komp. autor)
Uzupełnieniem mapy jest tutaj niżej
zamieszczona rysunkowa „makieta fabryki”, która, choć na
pierwszy rzut oka wygląda na fotografię, jednak nią nie jest, gdyż
przedstawia fabrykę Westena w takiej postaci, jakiej dokładnie
nigdy nie zrealizowano. Jest to po prostu wizja mającego dopiero
powstać zakładu, zbyt piękna, aby mogła być kiedykolwiek
zrealizowana. Ten rysunek zawiera wiele błędów. Również
kierunki świata są tu nieco „pomylone”, gdyż cienie na rysunku
układają się na południe, a słońce przecież nie mogło świecić
od północy. Wiele też budynków, przedstawionych na tymże
rysunku-makiecie, w rzeczywistości wyglądało zupełnie inaczej
(np. willa Westena), a niektórych w ogóle nie zbudowano. Mimo to,
zacytowany poniżej obraz (pochodzący z materiałów archiwalnych i
zamieszczony w pamiątkowym kalendarzu, wydanym dla upamiętnienia
stulecia olkuskiej fabryki naczyń w roku 2007), w pewnym
przybliżeniu ukazuje pierwotny wygląd opisywanego zakładu. Na nim
umieściłem zatem analogiczną numerację najważniejszych miejsc,
jaka również widnieje na zamieszczonej wyżej mojej mapie.
3. Wschodnia część
rysunkowej makiety fabryki (naniesiono
numerację „miejsc” z mapy ; źródło: pamiątkowy
jubileuszowy Kalendarz z 2007 roku – patrz bibliografia)
4. Zachodnia część
rysunkowej makiety fabryki (opis
j. w.)
W odniesieniu do
poszczególnych rejonów na terenie miasta, opisywanych przeze mnie w mojej „Historii małopolskiej
gałęzi rodziny Maliszewskich”, „Pamiętnikach”, czy innych
opracowaniach, - używam od lat własnej numeracji „miejsc”.
Na terenie starej fabryki, oznaczanym przeze mnie w innych, i w
niniejszym opracowaniu symbolem 8,
od czasów przedwojennych do pierwszych dziesięcioleci po II
wojnie światowej, znajdowały się niżej wyszczególnione obiekty
(omówione „po okręgu”, naokoło centralnie zlokalizowanych hal
produkcyjnych, od północnego wschodu nad rzeczką Babą, poprzez
wschód na południe, południem na zachód, i z powrotem na
północny zachód, do Baby) (wg inwentarza) :
W miejscu 8A
:
Nr 10) Garaże i warsztaty naprawcze
12) Komin fabryczny„wschodni”,pomiędzy Emaliernią i Biurowcem,
101)
Archiwum zakładowe obok Biurowca pomnikiem Westena),
36)
Biurowiec główny zakładu,
22)
Elektro-maszynownia i Kotłownia,
23) drewniana
Wieża chłodnicza (pod nią basen przeciwpożarowy ?),
102) Wieża ciśnień
(wodociągowa, dawniej niższa, nowsza stoi do dzisiaj),
24)
Kuchnia zakładowa i Stołówka robotnicza,
25)
Piekarnia zakładowa,
26)
Sklep zakładowy, wielobranżowy,
91)
Portiernia główna zakładu,
Mapa Nr 2. Miejsce 8A. Część
frontowa fabryki (Oprac.
Ryszard Maliszewski ; Rys. Marcin Śpiewak ; Obróbka
techniczna Przemysław Maliszewski i
Piotr Nogieć ; Obr. komp. autor ; opis
dotyczy wszystkich map)
W miejscu 8B,
zwanym
„Nowy plac”:
Nr 85) Budynek
mieszkalny, piętrowy ; po lewej, miejsce przeznaczone na budowę dużego obiektu nieznanego przeznaczenia (widnieje na
makiecie, - nigdy nie zrealizowany – tam później skwer i pomnik
Piłsudskiego),
38) Budynek
mieszkalny dwustronny, piętrowy, wejścia do górnych mieszkań z drewnianych
balkonów, do których dojście zewnętrznymi, drewnianymi klatkami schodowymi ; obok, po skosie, w/w. skwerek, ozdobiony pomnikiem Józefa Piłsudskiego (w miejscu niezrealizowanego budynku
j.w.),
40) Budynek
mieszkalny piętrowy, wejście do górnych mieszkań urządzone podobnie
jak w budynku Nr 38 (jednakże tylko jednostronny),
42, 43,
44) Budynki mieszkalne parterowe, jednostronne ; obok i pomiędzy domami wiele drewnianych komórek i drewniane ubikacje,
33) Teren
fabryczny (Magazyny maszyn i inne, a po 1956 r. Generator i 2
Kotłownie),
34) Świetlica
fabryczna z salą widowiskową i mieszkaniem (pierwotnie był to Tartak i wytwórnia wełny drzewnej, wcześniej Hensoldtów) ; obok bez numeru) Ambulatorium medyczne-Szkoła (murowano-drewniane – powojenne),
46, 48, 51)
Budynki mieszkalne parterowe, dwustronne ; w prawo od nich, (bez
numeru) Garaże, w
których później magiel zakładowy (pomiędzy budynkiem Nr 51, a garażem, w
murze, odgradzającym Nowy plac od lasu zewnętrznego wykonano także
bramkę wejściową, aby pracownicy z Witeradowa i Czarnej Góry
mogli
przez Plac
dojść do
portierni głównej - patrz Mapa Nr 1 i dalej),
54) Garaże i
Straż pożarna (tam później budynek mieszkalny, a po 1976 roku
Regeneracja
kwasu solnego, wybudowana w tym miejscu, patrz dalej),
Mapa Nr 3. Miejsce 8B. Nowy
plac fabryczny – część pn (Opis
j.w.)
Mapa Nr 4. Miejsce 8B. Nowy
plac fabryczny – część pd (Opis
j.w.)
W miejscu 8C,
czyli
„Ogrodzie zewnętrznym” :
Nr 56,
93) Wozownie i stajnie dla koni, rozbudowane później wzdłuż całego muru zewnętrznego na południowym
zachodzie,
98) Kort tenisowy, otoczony ogrodem z drzew owocowych,
zlokali-
zowanym pomiędzy Strażą pożarną, murem
zewnętrznym i
torami kolejowymi (56, 93,98 i 95 – tutaj nie ujęte
– patrz 8B),
95) Magazyn drewna ; w lewo od magazynu i kortu tenisowego - żelazna brama prowadząca przez most nad kanałem odpływowym Witeradówki (przeciwpowodziowym) do ogrodzonego także murem Lasku fabrycznego 8E,
stanowiącego rezerwowy teren fabryki ; w lewym, zachodnim narożniku
Ogrodu zewnętrznego, a więc również w lewym, zachodnim
narożniku Ogrodu wewnętrznego, osłonięta od Lasku fabrycznego
murem, zlokalizowana była „Obrotnica kolejowa”, na
której przestawiano (obracano) wagony kolejowe z toru południowego,
na zachodni, gdyż nie było tutaj miejsca na urządzenie
zakrętu torów, - do Magazynu blachy, oznaczonego tu Nr 4 (w miejscu
obrotnicy od lat 70-tych XX wieku – działała fontanna),
„Ogrodzie wewnętrznym” :
Nr 57)
Budynek mieszkalny dla służby (?),
58) Willa mieszkalna, drewniana właściciela (Westena),
61) Oranżeria ogrodowa (szklarnia),
60, 62, 63) Budynki gospodarcze, służebne, drewniane, tu
nieoznaczone
; całość zabudowań otoczona
ogrodem owocowym, oraz kwiatowo-warzywnym,
rozciągającym się pomiędzy zabudowaniami fabryki i
murem okalającym ogród od południa (za nim tory), oraz
murem od zachodu (za nim także tory, a za tymi „Stary
plac” 8F i 8G) ; na
północ od ogrodu wewnętrznego, pomiędzy halami fabrycznymi (od wschodu), a
Magazynem blachy
(od zachodu) stał (drugi) Komin
fabryczny, „zachodni”,
(dobrze widoczny na Mapie Nr 2),
4) Magazyn blachy, za murem, po zach. stronie toru kolejowego,
(po likwidacji Starego placu, po 1962 roku, rozbudowany o
dalszą część w miejscu zburzonego domu
mieszkalnego nr 67,
aż do byłej Szkoły nr 68),
Mapa Nr 5. Miejsce 8C i 8D.
Ogrody i willa Westena (Opis
j.w.)
Miejsce 8E,
czyli Lasek fabryczny, to około dwumorgowy kawałek dużego lasu,
zakupiony przez Westena od
Mroczkowskich (patrz Mapa Nr 1 oraz zamieszczona także dalej Mapa Nr 6), a
używany przez mieszkańców Starego placu jako teren uprawny (pomiędzy starymi
sosnami uprawiano tutaj za zgodą właściciela małe pólka ziemniaków i bobu, a
także wypasano „placowe” kozy), oraz rekreacyjny (tutaj w
chwilach wolnych od pracy
i w święta odpoczywano „na kocach”, grano w karty i
szachy,oraz
prowadzono życie
towarzyskie, tutaj także często bawiły się dzieci) ; przez
środek Lasku, z południa
(od dworku Mroczkowskich i Czarnej Góry) na północ (do Starego placu) wiodła
wąska droga z solidnym, drewnianym mostem nad Kanałem, obok której w latach 50-tych XX
wieku zbudowano dwa fabryczne bloki mieszkalne (w jednym potem przez długie
lata funkcjonował Zespół Szkół Zawodowych fabryki – patrz
dalej)
; drugi betonowy
most przerzucony był w Lasku nad kanałem Witeradówki, prowadząc do Ogrodu
zewnętrznego fabryki 8C, a
stąd do Ogrodu wewnętrznego 8D,
gdzie willa Westena
funkcjonowała po II wojnie jako Przedszkole zakładowe (do pożaru
1958 r.),
Mapa Nr 6. Miejsce 8E. Lasek
fabryczny (Opis j.w.)
W miejscu 8F, zwanym
„Stary plac Nr
1”:
Nr 64, 65, 66 i 69 ) Budynki mieszkalne parterowe,
jednostronne, z których w budynku Nr 65, w
południowym skrzydle mieszkali
przed II wojną
Ślęzakowie (dziadkowie,
matka autora i jej
siostra), zaś w Nr 64,
na jego zachodnim (prawym) skraju
mieszkał w
dzieciństwie, po wojnie wraz z rodzicami autor, do roku 1956 ;
zachodni, „pionowo” na planie ustawiony
budynek Nr 69 był długi
i sięgał na północy okolicy muru
hali fabrycznej na
granicy „Placu Nr 2” ; obok tego budynku, w okolicy jego
środka było przejście pomiędzy domami z Placu 1, na Plac 2, a
na jego końcu północnym – przejście z Placu Nr 2, na
Plac Nr 3,
W miejscu Nr 8G,
zwanym „Stary plac Nr 2”:
Nr 67) Budynek mieszkalny, parterowy,
jak wszystkie inne – murowany, jednostronny,
dwuskrzydłowy, budowany w kształt litery „L”, którego
południowe skrzydło przylegało tyłem do północnego budynku Nr 66 na Placu Nr 1, a
wschodnie, lewe skrzydło - do fabrycznego Magazynu blachy, noszącego
tu Nr 4, wg lokalizacji przynależącego do fabryki, a nie do Placu
(wejście do niego od strony fabrycznych torów kolejowych),
68) Szkoła fabryczna, murowana, parterowa, trzyklasowa,
posiadająca dwie sale lekcyjne i dwa małe pomieszczenia (pokój
nauczycieli i składzik) ; nad wejściem do centralnie zlokalizowanego tu korytarzyka, było
wejście na strych, używany przez mieszkańców „Placu” do
suszenia prania (po drewnianych schodkach przy ścianie szczytowej), zaś z tyłu,
w dół, kamienne „schodki” prowadziły do piwnic, należących do
mieszkańców, w których trzymali oni ziemniaki, kapustę kiszoną i co tam
jeszcze, jako zapasy na zimę ; małe piwniczki, zaopatrzone w drewniane drzwi –
były tu po bokach, wiódł do nich centralny korytarzyk, zlokalizowany
pod korytarzem szkoły ; do tejże szkoły uczęszczały tylko
młodsze dzieci z „Placu”, a starsze musiały chodzić do szkoły „w
mieście”, to jest do Szkoły podstawowej Nr 1, albo 2, zależnie od płci dziecka, bo
jedynka była przed wojną męska, a dwójka żeńska.
W miejscu Nr 8H,
zwanym
„Stary plac Nr
3”:
Nr 70, 71, 72) – na zamieszczonej wyżej mapie Nr 1 (patrz
także Mapa Nr 7 - dalej), – pomiędzy Placem Nr 2 (od
wschodu), murem fabryki (od północy i zachodu) i korytem
Wteradówki od południa – stały trzy budynki mieszkalne, parterowe,
murowane, jednostronne, z których wschodni, 71, przylegał
tyłem do budynku Nr 69 stojącym na Placu Nr 1 i 2, południowy, 70,
długi – stał pomiędzy korytem Wteradówki, a placem, zaś najkrótszy,
poprzeczny, 72, przylegał do zachodniego skraju poprzedniego i był
krótki, z lokalizacją wejść z obu stron ; tutaj, pomiędzy nim, a
murem zachodnich hal fabryki („w nim” wejścia do piekarni i
pralni dla mieszkańców Placów) był mały, dodatkowy placyk, z którego
przed wojną wiodła na zewnątrz, zamykana także na noc drewniana
furta ; po wojnie już jej nie było, za to w ogradzającym Plac Nr 3
murze, pomiędzy domami, wschodnim i południowym – urządzono
dodatkowe, wąskie wejście na 3 Plac ; dla bezpieczeństwa, okna
południowego domu 70 wychodzące na kanał Witeradówki –
były pierwotnie okratowane.
Mapa Nr
7. Miejsce 8F, 8G i 8H. Stary plac fabryczny (Opis j.w.)
Nr 73, 74,
75) już poza „Starym placem”, a obok zachodniej portierni
zakładu – stały trzy murowane, parterowe, wolno stojące domki, przeznaczone dla
najważniejszych osób w zakładzie (dyrekcji) ; ich otoczeniem, tak jak i
wszystkich zresztą prawie domów
fabrycznych, były uprawiane przez mieszkańców ogródki,
otoczone kamiennym murem, które z oczywistych względów nie są
uwidocznione na cytowanej wyżej rysunkowej makiecie, za to czytelnie przedstawione na
zamieszczonych dalej fotografiach,
76) Portiernia (brama wejściowa) zachodnia ; tędy wchodzili
pracownicy zamieszkali na Czarnej Górze i w „mieście” ; w porównaniu do
stanu obecnego – miejsce to wypada mniej
więcej na północ od obecnego budynku Oczyszczalni ścieków przy
ul.
Kolejowej. Na północ od całej fabryki (a więc na cytowanej mapie
na „górze”) przebiegały
na linii wschód – zachód tory kolejowe linii Dęblin – Śląsk.
Mapa Nr 8. Miejsce 8J.
Peryferie Starego placu (Opis
j.w.)
*****
W
cieniu fabryki – Przypisy i Bibliografia (do
Części 1 i 2 tekstu)
Przypisy
(Skróty
wyjaśnione w Bibliografii)
[2].
Internet str.
http://www.obozy.net/historia-wyjazdow-na-kolonie-i-obozy-letnie/)
[4].
tamże, str 548
Bibliografia
1. Źródła archiwalne i terenowe:
Archiwum
Olkuskiej Fabryki Naczyń Emaliowanych (1976 r.)
-
Plan fabryki „Westen”
(okres przed II wojną światową),
-
Plan sytuacyjny Olkuskiej Fabryki Naczyń Emaliowanych 1963 rok
2.
Źródła pamiętnikarskie:
- Ryszard Maliszewski, Pamiętniki (w posiadaniu autora),
- Ryszard Maliszewski, Folwark Mroczkowskich,
Ilcusiana Nr 9, 2013
3. Źródła
internetowe:
- Piotr
Nogieć, Olkusz na starej fotografii I i II (skrót: OSF),
- Paweł
Barczyk, Olkusz w fotografii (skrót: OF)
4. Inne:
- Plan
sytuacyjny OFNE – Rozbudowa „starej” fabryki od 1956 r. do lat
80-tych,
(Opracowanie Ryszard Maliszewski),
-
Materiał fotograficzny ze zbioru autora.
-
Materiał fotograficzny z albumu Teresy Curyło
5. Źródła
i opracowania drukowane:
1. Dzieje Olkusza i Regionu
Olkuskiego, pod red. K. Kiryka i R. Kołodziejczyka, Warszawa-Kraków 1978. (skrót: DORO)
2.
Kmiotek Dariusz, Olkusz na starych widokówkach, PHU Dikappa, Dąbrowa
Górnicza. (skrót: OSW)
3.
Kalendarz jubileuszowy EMALIA SA Olkusz, 1907 – 2007, 100 lat
tradycji. (skrót: „Kalendarz”)
4.
Szczygieł Bogdan, Z całego świata – tamta strona, KAW Kraków
1984 (skrót:”Szczygieł”)
*
(Uwaga: Wolno kopiować i cytować jedynie pod warunkiem
podania źródła i autora artykułów !)