czwartek, 2 kwietnia 2015

Dawne rodziny 6. Cz. I. „Pije Kuba do Jakuba”

(pochodzenie rodzin, losy w Olkuszu, koligacje)

Autor: Ryszard Maliszewski



Wstęp:

W XIX wieku postępuje w miastach ogólny rozwój usług związanych z gastronomiczną obsługą osób przejezdnych i zamieszkałych tu na stałe. Dawna karczma, przekształcona w „szynk” (porównaj działalność Macieja Maliszewskiego na Przedmieściu Żuradzkim – patrz Rozdział „Dawne rodziny” 5. „Przedsiębiorstwo rodzinne przy ul Żuradzkiej” Część I), serwować zaczyna także i obiady, stołując przejezdnych, drobnych urzędników, robotników itp. „Gospodarz” prowadził „gospodę”, a więc wynajmował mieszkania i noclegi, zaś „restaurator” i „traktiernik” zapewniał usługi gastronomiczne. Takich traktierni i szynków było więc w miastach bardzo wiele, po kilka nawet na jednej ulicy w miastach małych. [1] Równie powszechna była w miastach produkcja alkoholi, a szczególnie piwa i wódki. W latach 1859-1861 z produkcji w samym mieście Olkuszu wpływała do kasy miasta pokaźna suma 2.568 rubli rocznie, zaś podatek konsensowy od szynków wyniósł 121 rubli. O prawo propinacji toczył się wieloletni spór pomiędzy miastem, a miejscową gminą żydowską, zakończony w 1850 roku zakazem uprawiania tego zajęcia przez Żydów. Podatki od spożycia alkoholu wynosiły w 1867 roku aż 51 % dochodów miasta. [2] Coraz częściej również powstawały w miastach gastronomiczne lokale „rozrywkowe” typu kawiarni, cukierni, winiarni, piwiarni itp. Były to więc zajęcia bardzo zyskowne i bardzo łatwo było się wówczas na produkcji, handlu i dystrybucji alkoholu dorobić.



      1. Wytwórnia napojów alkoholowych XIX w. (źródło: Internet, str:

Podane wyżej źródło informuje: „Charakterystyczne (….) były piwiarnie, które upowszechniły się wraz z przybyciem licznych Niemców. Nie były co prawda aż tak dochodowe jak podające wódkę szynki, ale zawsze można było nalać wódkę "spod lady". W szynkach i restauracjach wybór alkoholi był ogromny: gorzałka, żytniówka, myśliwska, wioślarska, z gwiazdką, chlebówka, żubrówka, jarzębowa, huzarka, wyborna, stołowa, redlówka... A to dopiero początek listy. Wódkę sprzedawano wówczas w kieliszkach i szklankach po 50, 100 i 200 gramów, choć stosowano i miary rosyjskie. Pod względem wyboru spragniony konsument był więc nie w gorszej sytuacji niż dziś, a lepszej, gdy wybierał się do knajpy. Według przepisów z roku 1866 "jeżeli kto w zakładzie, w którym odbywa się sprzedaż trunków upije się tak dalece, że bez oczywistego niebezpieczeństwa nie może być pozostawiony bez dozoru, w takim razie sprzedający wódkę obowiązany jest rozciągnąć potrzebny dozór nad pijanym i okazywać potrzebną pomoc, dopóki się nie wytrzeźwi".
Z wytrzeźwieniem na czas bywało różnie. Kiedy w zakładach w Żyradowie w soboty o 16 płacono tygodniową pensję, zaczynało się wielkie picie, które nie miało końca. Do tego stopnia, że w poniedziałki rano właściciele zakładów Karol Hielle i Karol Dittrich odwiedzali z kijami robotnicze domy, motywując "wczorajszych" robotników do pracy...”



W rodzinie Maliszewskich „z ul. Żuradzkiej/Szpitalnej" taki sposób na wzbogacenie się i podniesienie prestiżu własnej rodziny praktykował w życiu drugi syn Macieja Maliszewskiego (syna Józefa) przy ul. Szpitalnej, niedaleko kościoła. Lokalizacja taka miała niemałe znaczenie, gdyż właśnie w dni wolne od pracy, po wyjściu z kościoła, mieszczanie i przejezdni „lubili się napić”, zawierając np. między sobą przeróżne umowy, transakcje itp., oraz pogadać ze sobą „przy kielichu o różnych innych sprawach . W ramach więc „realizacji wzajemnych kontaktów międzyludzkich”, mieszczanie najczęściej odwiedzali znane sobie lokale, a ich właściciele byli bardzo radzi stałej klienteli, nawet jeśli nie była zbyt liczna.




1B. W karczmie za stołem XIX w. (Grafika przedstawiająca scenę w karczmie wg rysunku Wojciecha Grabowskiego (1850-1885), wykonana w technice drzeworytu sztorcowego w 1878 r. przez T. Konarzewskiego) (źródło: Internet)




1C. Śniadanko (rysunek Franciszka Kostrzewskiego XIX w.) (źródło: Internet)



Maciej Maliszewski młodszy syn Macieja syna Józefa (*1821)


Drugi syn Macieja syna Józefa, urodzony w Olkuszu z matki Marianny z Brzózków, II żony ojca, dla której był dzieckiem pierwszym. W Olkuszu zamieszkiwał tylko do 45 roku życia, po czym z całą swoją rodziną z Olkusza ubył. Urodził się i wychowywał w rodzinnym domu Nr 77 przy ul. Żuradzkiej należącym do jego ojca. Mając niespełna 20 lat (akt ślubu podaje lat 19) ożenił się Maciej w Olkuszu w roku 1841 z Franciszką z Piątkowskich, - panną już wówczas 25-letnią, pochodzącą ze Stopnicy i przebywającą „na służbie w Olkuszu” po śmierci rodziców [wszakże akt tego ślubu nr 46 podaje nazwisko panny młodej jako Piątek, co może być pomyłką spisującego regestry, bo przy urodzeniach dzieci matka wszędzie pisana jako Piątkowska] [6].

Zupełnie możliwe, że Franciszka służyła właśnie w domu Macieja Maliszewskiego i tam „zbałamucił” ją młody Maliszewski ( lub też nawet odwrotnie). W ogóle, w tej mojej dawnej rodzinie młodzi najczęściej usamodzielniali się bardzo szybko. Do wniosku takiego może prowadzić fakt, że pomimo, iż w domu rodzinnym znalazłoby się dla młodych miejsce (w 1841 roku zamieszkiwali tu, oprócz ojca Macieja i matki Marianny z Brzózków, jedynie: około 19-letni Jacek, 16-letni Mikołaj, 14-letni Aleksander i 10-letnia Marianna, - młodsze rodzeństwo Macieja), młodzi zamieszkali w mieszkaniu wynajętym u obcej rodziny.
Najstarszego brata Macieja, 25-letniego wtedy już Jana Kantego, wówczas już w Olkuszu nie było.
W małżeństwie Macieja Maliszewskiego młodszego i Franciszki z Piątkowskich przyszło na świat w następnych latach 6 dzieci: Matylda (1842), późniejsza Gdeszowa, Józef (1844), Marianna (1845), zmarła w niemowlęctwie, Edward (1847), Wincenty (1851) i Antonina (1855).

Być może z konieczności, był Maciej już od młodych lat bardzo zaradny.
Przez całe życie hołdował podobno dwu zasadom: „lepszy łut handlu jak funt roboty” oraz „należy zawsze liczyć tylko na siebie” W myśl tych zasad prowadził zawsze swoje interesy bezbłędnie i mając na uwadze przede wszystkim podnoszenie znaczenia własnej rodziny. Tylko on np. z całej rodziny Maliszewskich w Olkuszu zapraszał na chrzestnych rodziców swoich dzieci takie „osobistości” miasta, jak urzędników miejskich i burmistrza, zamiast zgodnie z tradycją, własnych krewnych. Taki jego stosunek do najbliższych krewniaków jest najprawdopodobniej potwierdzeniem moich domysłów na temat konfliktu dzielącego go z ojcem i rodzeństwem.

Maciej młodszy rozpoczął swoją karierę handlowca i restauratora w bardzo młodym wieku,
może nawet krótko przed ślubem, co stwarza wrażenie, że za wszelką cenę chciał uniezależnić się
od ojca. Już w chwili swojego ożenku i urodzenia się córki Matyldy zajmował się Maciej handlem
winem, zamieszkując w wynajętym domu Nr 26. Miał wówczas dopiero 20-21 lat. Wysokość numeru sugeruje, że był to dom w samym mieście.
Było to zajęcie bardzo zyskowne. Toteż Maciej Maliszewski młodszy rozwija swoją działalność w tejże branży, otwierając około 1844 roku własną restaurację w domu Nr 15 (a więc w rynku).
W źródłach określany jest wówczas jako „restaurator”, a w 1851 roku jako „traktiernik”, co na jedno wychodzi. W tym czasie zamieszkuje w domu Nr 2 , a więc również w rynku.
Nie jest jasne, czy wymienione domy należały do Macieja (być może tylko w części lub
w całości je wynajmował), ale dom Nr 62, w którym prowadził on następnie (lub dodatkowo) od
około 1854 roku „traktiernię-cukiernię” - należał już do niego i został przez niego zbudowany (?)
na skrajnej północnej działce potomnej, odziedziczonej przez Macieja młodszego po śmierci ojca,
a więc po roku 1846. W niedalekiej przyszłości działka ta przejdzie zresztą wraz z domem w ręce jego brata Jacka, który ją od Macieja odkupi dla swoich dzieci.

W owym czasie wymieniona działka (¼ działki po Macieju starszym) była jeszcze pustym polem,
pozbawionym jakiejkolwiek zabudowy mieszkalnej. Tutaj więc zbudował Maciej młodszy własny,
mały dom (możliwe, że planował już wówczas wyjazd z Olkusza). Fakt ten mógł zaistnieć między
1851 a 1855 rokiem, bo do roku 1851 Maciej mieszkał jeszcze w domu Nr 2, a w roku 1855 już
w domu Nr 62. Lokalizacja w tym miejscu winiarni-cukierni była ze wszech miar korzystna. Blisko stąd było i do rynku i do kościoła, a są to właśnie centra życia społecznego małego miasta, jakim był wówczas Olkusz. Tutaj też zapewne Maciej wraz z rodziną zamieszkiwał, bo dom, choć niewielki, wystarczał na pomieszczenie w nim i rodziny, i małego lokalu gastronomicznego.
Jest to istniejący do dzisiaj (pisane w roku 2015) mały dom przy ulicy Szpitalnej, stojący obecnie
pomiędzy domem po Mikołaju Maliszewskim, a piętrowym „domem Szczurowskich”. Później,
dom po Macieju młodszym nazywany był „domem Kłysińskich”. Na planie Nr I i ilustracji
Nr 3 tenże dom oznaczony jest symbolem 2D.




2. Mapa Nr I. Działka Macieja Maliszewskiego młodszego ok. 1855 r.
    (rekonstrukcja wg szkicu z natury ; autor Ryszard Maliszewski 2014)




3. Lokalizacja byłego domu Macieja Maliszewskiego młodszego przy ul.
    Szpitalnej około 1982 r. (naniesiono oznaczenia z Mapy Nr I ; fot. z arch.
    Tomasza Strojnego, Przegląd Olkuski, „Poznaj z nami dawny Olkusz”, „Okno
    z widokiem na dawny Olkusz”, Emilia Kotnis-Górka)


Nawet i dzisiaj, gdy spojrzeć na ów dom (obecnie należący do, nie wiem której już z rzędu rodziny, z których aktualni właściciele najwyżej ze dwadzieścia chyba lat temu go zakupili), rzuca się w oczy bardzo wyraźnie, że dom ten jest już mocno stary, i że budowano go niedbale, jakby „szybkościowo”. Za nim, na rogu ulicy Szpitalnej i Żuradzkiej stoi dom po Mikołaju Maliszewskim synu Jacka, zbudowany w 1902 roku. 
„Dom Kłysińskich” na początku XX wieku kryty był jeszcze gontem drewnianym, mimo, iż sąsiednie, później zbudowane domy, jak np. dom Mikołaja Maliszewskiego, takich „przestarzałych” rozwiązań już nie posiadały. Zadziwiający zbieg okoliczności, że dzisiaj w owym domu, który serwował napoje alkoholowe w XIX wieku, również zlokalizowany jest sklep monopolowy.




4. Dom „Kłysińskich” po Macieju Maliszewskim młodszym ok. 1913 r.
    (widoczne dachy kryte gontem ; za nim dom Mikołaja Maliszewskiego
    i mur dzielący obie działki ; fragm. fot. z archiwum PTTK Olkusz)


Jest to dom o konstrukcji kombinowanej, murowano-drewnianej, przy czym murowane były jedynie: ściana frontowa z częścią bocznych, ściana tylna i chyba wzdłużna ściana wewnątrz domu, która jest bardzo gruba. Obecna, murowana z cegły boczna ściana zachodnia i południowa przybudówka domu – dobudowane są już po 1913 roku. Mur z miejscowego kamienia wapiennego.
Reszta domu postawiona jest z belek drewnianych, na zrąb (?), co dotyczy także i ścian poprzecznych, działowych. Drewniane ściany są jednak otynkowane. Dwuspadowy dach, wyższy dawniej niż obecnie, nie opierał się pierwotnie na szczytowych ścianach domu, jak to obecnie widać od zachodu na fotografii Nr 3, lecz z obu stron domu oszalowany był pionowo i poziomo ustawionymi deskami. Obecne rozplanowanie domu jest mocno zmienione ; między innymi zlikwidowano dwie małe sienie od frontu, z racji przystosowania frontowych pomieszczeń do roli sklepów (ów prosty domek pełni z przerwami funkcje usługowo-handlowe już ponad 150 lat !).

Dawniej, dwie małe skrajnie rozmieszczone w narożach domu sionki prowadziły do dalszych
pomieszczeń, których od frontu było zaledwie dwa, z czego pomieszczenie największe, zlokalizo-
wane we wschodniej części domu, z dwoma oknami na północ – pełniło zapewne rolę winiarni,
zaś pomieszczenie zachodnie pełniło funkcje mieszkalne. Sięgające około połowy szerokości domu obie sienie prowadziły także na wprost do kuchni (wschodnia część domu) i do pokoju mieszkalnego (strona zachodnia). Dom posiadający zewnętrzne rozmiary ok. 13 x 6 metrów, był zatem czteroizbowy (obejmujący kuchnię, dwie sionki i trzy spore pokoje mieszkalne) oraz zaopatrzony w duży, niecentralnie zlokalizowany komin ogrzewający wszystkie pomieszczenia (tamże później piece kaflowe) i wielki piec kuchenny z okapem. Połączone ze sobą wszystkie pomieszczenia obejść można było po linii podkowy, od sieni do sieni. Być może, z kuchni wiodło także jakieś dodatkowe wyjście na podwórze, ale południowo-zachodnia, XX-wieczna, murowana z cegły przybudówka nie pozwala już dzisiaj tego odgadnąć (obecne wejście od południa powstało podczas wspomnianego remontu).

O ile tego rodzaju rozplanowanie powierzchni domu nie było późniejszym przystosowaniem do
zamieszkiwania tu dwóch rodzin (tutaj później Lutyńscy i Kłysińscy), mogło być celowym założe-
niem zmierzającym do oddzielenia części mieszkalnej od usługowej.
Boczne ściany domu Nr 62 nie posiadały okien ; do zachodniej zresztą dostawiona była drewniana
przybudówka gospodarcza w typie absydy (patrz wyżej), później zlikwidowana.

Tenże dom, którego rysunku nie przytaczam z racji bardzo prostej konstrukcji, był swoistym
skrzyżowaniem wiejskiej chaty (o jednym kominie), z drewnianym, mieszczańskim domem
o układzie trzytraktowym i jednopasmowym. Jego wygląd świadczy o tym, że nie był on budowany z przeznaczeniem na długoletnią siedzibę rodziny, nie ma w sobie niczego ze stylu rozległych, przedmiejskich domów mieszkalnych, a raczej stwarza wrażenie „tymczasowości”, - mimo to stoi tutaj już ponad 150 lat.
Widocznie Maciej budował ów dom jedynie lub przede wszystkim jako bazę swej działalności
gastronomicznej ; już wtedy planował może budowę innego, naprawdę „mieszkalnego” domu, albo
wyjazd z Olkusza. Ten stary dom-restauracja uwidoczniony jest na mapie Olkusza W. Kosińskiego
zamieszczonej w jego „Pamiętniku Fizjograficznym” z 1882 roku (cyt.z DORO) [3], gdzie na miejscu późniejszego domu Mikołaja jest jeszcze pusta parcela, ale w miejscu oznaczonym przeze
mnie symbolem 2D – dom po Macieju jest naniesiony. Poza tym mapka ta była jednak bardzo
niedokładna (na przedmieściach zaznaczono jedynie domy w pobliżu starego miasta).

Nie wiadomo, czy oprócz narożnej działki przy ulicy szpitalnej Maciej Maliszewski młodszy coś
jeszcze po ojcu w Olkuszu odziedziczył. Płacił co prawda po śmierci ojca (od roku 1847 do 1858 -
później brak tabel ; może wtedy grunty te przeszły na własność mieszczan) czynsz z gruntów
na Katowskiem”, jednak mógł te opłaty wnosić wspólnie z resztą rodzeństwa.

Jako właściciel restauracji, winiarni i cukierni, był Maciej zapewne dosyć zamożny, może nawet
bardziej, niż jego bracia utrzymujący się z rzemiosła, rolnictwa i „gospodarstwa”.
Stałymi klientami jego lokali byli zapewne notable miasta Olkusza, których nawet zapraszał na chrzestnych rodziców swoich dzieci (patrz wyżej).
Ostatnim śladem zamieszkiwania Macieja młodszego i jego rodziny w Olkuszu jest zanotowany
w aktach USC miasta ślub jego najstarszej córki Matyldy, która w roku 1866 została tutaj wydana
za mąż za Mikołaja Gdesza (nazwisko niespotykane w Olkuszu).
Od tej chwili o tejże rodzinie konsekwentnie milczą wszystkie źródła olkuskie. Nikt z rodziny
Macieja mł., ani tutaj nie zamieszkiwał, ani nie zmarł. Dopiero w 2014 roku „odnalazłem” rodzinę Mikołaja Gdesza w Miechowie (patrz następny Rozdział Nr 6, zatytułowany „Lepszy łut handlu, niż funt roboty”). Możliwe, że stamtąd Mikołaj Gdesz pochodził.

Odnośnie ubycia z Olkusza Macieja Maliszewskiego młodszego wraz z całą rodziną można wysunąć kilka przypuszczeń :
  • albo przeniósł się Maciej do Stopnicy, gdzie ewentualnie mogła dziedziczyć coś jego żona -
    Franciszka z Piątkowskich (mało prawdopodobne), bo brak tam zupełnie tego nazwiska,
  • albo wzbogaciwszy się w Olkuszu, przeniósł i rozwinął Maciej swoją działalność gastronomi-
    czną do większego ośrodka miejskiego, np. rozwijającej się wówczas dynamicznie Dąbrowy
    Górniczej (najbardziej prawdopodobne, bo stamtąd lub z Będzina pochodził może jednak mąż Matyldy, Mikołaj Gdesz [np na cmentarzu w Gołonogu to nazwisko występuje]),
  • albo też, w czym niejako doradczą rolę mógł pełnić starszy brat Macieja, Jan Kanty Maliszew-
    ski, zawodowy wojskowy rosyjski, - mógł Maciej wyjechać wraz z rodziną w głąb Rosji,
    a w takim przypadku, gdzieś tam na wschodzie może żyć jeszcze jakieś zruszczone jego potomstwo.

W tym miejscu należy przytoczyć dwie relacje osób z rodziny Maliszewskich:
 
- Ciotka Genowefa z Sajdaków Maliszewska z Kędzierzyna podawała autorowi w 1987 r.
informację, że jej nieżyjący już mąż Henryk Paweł Maliszewski (syn Antoniego ze strzemieszyckiej
gałęzi rodziny) opowiadał za życia o jakowychś braciach swoich stryjecznych, zamieszkujących
bodaj we Wilnie, gdzie byli „profesorami na uczelniach”. Zachodzi więc przypuszczenie, że mogli to być wnukowie Jana Kantego lub Macieja młodszego.

-Druga relacja pochodziła od stryja autora, Flawiusza Maliszewskiego syna Stefana (Kraków). W swoim liście Flawiusz pisał: „Jeden epizod przypomniał mi się, który się przydarzył w mojej wędrówce ze Lwowa (czas II wojny światowej). Między miejscowością Sądowa Wisznia, a Radyminem, po ucieczce z kolumny niemieckiej nocowałem w wiosce (nazwy nie pamiętam) u gospodarzy o nazwisku Maliszewscy. Wieczorem, rozmawiając z nimi dowiedziałem się, że znają oni Olkusz, Skałę, Wolbrom i okolice, jeszcze sprzed wojny rosyjsko-japońskiej (1904-5)”. Była to rodzina rolnicza, ale w jakiś sposób związana z koleją i przy kolei zamieszkała. Po polsku rozmawiali oni z licznymi naleciałościami rosyjskimi, ale władzy radzieckiej widać nie sprzyjali, skoro udzielili noclegu zbiegom z niemieckiego transportu (był to rok 1939).
Niestety tylko tyle dowiedziałem się od nich. Opowiadałem to po przybyciu do domu (Olkusza),
ale nikt nie umiał mi odpowiedzieć kto to był”.

Szkoda jednak, że Flawiusz Maliszewski nie dowiedział się o owych Maliszewskich z Ukrainy
czegoś bliższego. Może okazałoby się, że trafił przypadkowo na krewniaków po Janie Kantym,
Macieju młodszym, czy Mikołaju (synach Macieja Maliszewskiego starszego), lub też po Franciszku synu Jacka. Wymienione osoby nie zmarły bowiem w Olkuszu i ich życie nie jest dokładnie znane.

Możliwe jednak także, że ci zagadkowi Maliszewscy pamiętający Olkusz i Wolbrom, nie mieli
nic wspólnego z gałęzią olkuską rodziny, lecz np. z gałęzią przegińską rodziny, po Kazimierzu Maliszewskim bracie (?) Józefa (patrz artykuł nr 3 mojego aktualnego opracowania, zatytułowany „Ze szlacheckiego dworku do miasta”).
Zupełnie też możliwe, że owi Maliszewscy z Ukrainy nie „uchowali się tu długo”, gdyż mogli
być potem deportowani przez władzę radziecką w głąb Rosji (np.do Kazachstanu, jak to było
często z innymi rodzinami polskimi z tego terenu), lub zamordowani przez Ukraińców w 1943 roku, w czasie tzw „rzezi wołyńskiej”.
Najbardziej jednak prawdopodobne jest, że Maciej młodszy i jego potomstwo, żyli i zmarli gdzieś w Zagłębiu, ale ich dalsze losy nie są autorowi znane.


Franciszka z Piątkowskich Maliszewska (*1816)


Córka Jana Piątkowskiego ze Stopnicy, urodzona w Stopnicy z matki Katarzyny z Bogdańskich. Dzieciństwo i zapewne młodość spędziła przy rodzicach w Stopnicy (kieleckie), mającej w 1827 roku 196 domów i 1.247 mieszkańców (większość z nich stanowili Żydzi). Po 1870 roku Stopnica była już tylko wsią.(SGKP) [4]

Bardzo mało wiadomo o życiu Marianny. Po śmierci rodziców przebywała na służbie w Olkuszu, być może nawet u Maliszewskich, w ich domu rodzinnym Nr 77 przy ulicy Żuradzkiej, gdzie chyba poznała Macieja Maliszewskiego młodszego, którego wkrótce potem poślubiła w roku 1841 w wieku już 25 lat, podczas gdy jej mąż miał lat dopiero 19. Zupełnie więc możliwe, że ślub młodych odbył się w przyśpieszonym trybie (ewentualna ciąża) i bez akceptacji ojca pana młodego. W latach następnych Franciszka urodziła mężowi 6 dzieci.
O rodzinie, z której Franciszka pochodziła nic bliższego nie wiadomo. Nazwisko Piątkowski znane
jest np. w Olkuszu do dzisiaj, a także jest częste w Pilicy, Włoszczowie, Szczekocinach i Zagłębiu
(np. w Zagórzu i Wojkowicach), oraz w Smardzowicach, Modlnicy i Ciężkowicach.
Możliwe, że była to rodzina „ongiś” szlachecka. W herbarzach Piątkowscy herbów: Ogończyk,
Korab, Grzymała, Junosza, Łodzia, Prawdzic, Szeliga, własny i Ślepowron. Podobnie Bogdańscy – byli herbów: Doliwa, Prus III, Rawicz i Suchekomnaty. [5] Nazwisko Bogdański napotkałem np. także w Szczekocinach i Czeladzi.
Według słownika Rymuta, w końcu XX wieku było w Polsce aż 13.072 osób o nazwisku
Piątkowski, z czego najwięcej w warszawskiem (1.108), zaś w kieleckiem tylko 356. Bogdańskich
było 5.543, z czego najwięcej w warszawskiem (866), a w kieleckiem 183 osoby.

Wg źródeł metrykalnych w kieleckiem nazwisko Piątkowski nie jest jednak poza Kielcami zbyt często notowane. Podobnie w małopolskim i śląskiem. W samej Stopnicy jest takich wpisów wiele, szczególnie zgonów w drugiej połowie XIX wieku, i urodzeń. Ale w moich poszukiwaniach ten okres jest już zbyt późny, a nie znam metryk z okresów wcześniejszych. Bogdańskich nie znalazłem tam w ogóle. Ponieważ wspomniane spisy dotyczą samego miasta, a nie wsi w świętokrzyskiem, moje przypuszczenie (patrz przypis [5]) może być słuszne. [6]
W związku z wyjazdem całej rodziny Macieja młodszego z Olkusza, dalsze losy jego żony nie są
również znane. Zmarła poza Olkuszem.




5. Rynek w Stopnicy - (Stara pocztówka z nieznanych lat)
    (źródło: fot. ze str. internetowej, jak w Bibliografii)

                                                                **********

W Olkuszu, przy ul. Szpitalnej, jeszcze jeden reprezentant rodziny, (Franciszek Zielonka), mąż Marianny Franciszki, córki Mikołaja Maliszewskiego, prowadził przed II wojną małą restaurację. Internetowa strona: http://andreovia.pl/galerie/galeria-historyczna/historia/historie-rodzinne/rodzina-zielonkow/a702-0-1930-01-4338#joomimg podaje, że pochodził on z Jędrzejowa i był "restauratorem". [informacja od pani Lidii Stachury i Łukasza Kabzińskiego]



Lata 30-te XXw.:   Rodzina Kabzińskich i Zielonków: Maria Zielonka (siostra Wacława), Władysława, Józefa obok z lewej jej mąż Roman Kabziński rymarz (miał zakład w Jędrzejowie) z dziećmi (Lech, Mieczysław, Tadeusz i Stasia - stoi u góry z lewej) obok Marii z prawej jej ojciec Walenty Zielonka, z tyłu w mundurze policjant PP Władysław Zielonka, u góry z lewej Franciszek Zielonka (?), kolejny syn Walentego (brat Józefa, Wacława, Władysława) mieszkał w Olkuszu - restaurator. Walenty miał jeszcze jednego syna Tadeusza i córkę Honoratę po mężu Osmenda (jej mąż był masarzem w Jędrzejowie)

[Cytat z maila pana Łukasza Kabzińskiego: 
 "Z posiadanych przez mnie  informacji Franciszek urodził się w Turze parafii Wrocieryż i był synem Walentego urodzonego w Sancygniowie w 1864 a zmarłego w Jędrzejowie w 1939 oraz Franciszki Kupis urodzonej w Turze ok 1868 a zmarłej w Jędrzejowie w 1907 roku
Rodzice Walentego Zielonki to ojciec Walenty urodzony w 1837 w Woli Knyszyńskiej a zmarły w 1864 w Podgajach (obie parafia Sancygniów) oraz matka Marianna z Jurkowskich urodzona w 1841 r. w Działoszycach.
Pradziadkiem Franciszka był Mikołaj Zielonka ur. w 1804 r. w Stępocicach a zmarły w 1850 r. w Podgajach a prababcią Marianna Giełżecka urodzona w 1810 w Opatkowicach a zmarła 1854 r. w Biedrzykowicach( wszystkie 4 parafia Sancygniów).
Prapradziadkiem Franciszka był Jan Zielonka ur. w 1763 r. w Lipówce a zmarły w 1812 r. w Stępocicach a praprababcią Marcjanna Michalska vel Studnicka ur ok 1771, 
Rodzice Jana a zarazem ostatnie znane mi pokolenie Franciszka Zielonki - to Wojciech ur ok 1725 oraz Franciszka Leks vel Mackówna or ok 1727 a zmarła w 1767 w Stępocice ( miejsce narodzin obojga nie jest mi znane ale prawdopodobnie poza parafią Sancygniów)."]
     
                                                                 *****

Po ubyciu z Olkusza Macieja Maliszewskiego młodszego, wraz z całą jego rodziną, jak to już wyżej wspominałem, działka i dom po nim przy ul. Szpitalnej zostały wykupione przez jego młodszego brata, Jacka syna Macieja – dla tegoż dzieci. Jeszcze przed powrotem z Bolesławia Mikołaja Maliszewskiego syna Jacka, któremu przeznaczono połowę tej działki (na Mapie Nr I oznaczonej symbolem 2E), na południowej 1/4 pozostałej części (o symbolu 2F) powstał około 1880 roku dom Lutyńskich.


Leonarda Anna córka Jacka syna Macieja z Maliszewskich Lutyńska (*1859)


Piąte dziecko, a druga córka Jacka syna Macieja, urodzona w Olkuszu z matki Anny z Krytowskich. Jej chrzestnym ojcem był Jan Kanty Maliszewski, pierwszy syn Macieja, czyli stryj Leonardy, służący w wojsku rosyjskim, który na ten chrzest przyjechał do Olkusza z Granicy (obecnie Maczki koło Sosnowca). Dzieciństwo i młodość spędziła Leonarda przy rodzicach, w domu rodzinnym Nr 77 przy ulicy Żuradzkiej w Olkuszu. W 1878 roku, mając lat 19 wyszła tutaj za mąż za Wawrzyńca Lutyńskiego z Olkusza  i początkowo wraz z mężem nadal zamieszkiwała w domu ojca. Już wtedy zapewne (może w ramach posagu) Leonardzie przypadła na własność ¼ działki, którą jej ojciec odkupił od brata Macieja młodszego w 1866 roku.

Tutaj właśnie Lutyńscy wystawili sobie murowany „półdworek”, z tylną ścianą ślepą, zorientowany frontem do północy. Wyraźnie widoczny jest on na cytowanej fotografii Nr 3 z lat ok. 1982. Obecnie tenże dom, choć już niezamieszkały i nie wykorzystywany do innych celów, stoi tam nadal (pisane w 2015 roku), a cała ta posesja należy do innej rodziny.
Prawdopodobnie w tym samym czasie, co dom Lutyńskich, na jego tyłach powstał inny długi dom,
zbudowany przez obcych również właścicieli na działce „po Janie Kantym Maliszewskim”, sprze-
danej w obce ręce już dużo wcześniej, na której, obok drewnianego „domu po Gołasiewiczach” -
powstały od XIX wieku 4 inne domy (patrz fotografia Nr 3, symbol 2C), w tym dworek Kondków i dom Krokoszów (na 2G).

Lutyńscy sąsiadowali od północy z Kłysińskimi, których działka sprzedana była Kłysińskim przez
Franciszka Maliszewskiego syna Jacka (patrz wyżej, symbol 2D). Podwórze używano jednak wspólnie.

Dom Lutyńskich murowany był z kamienia wapiennego, pochodzącego z pobliskiego kamieniołomu, od dwóch pokoleń należącego do rodziny Maliszewskich. Był to bardzo prosty budynek,
niemalże typu „baraku”. Z położonej w środku domu sieni wiodło na obie strony wejście do
pomieszczeń mieszkalnych, ustawionych w układzie jednotraktowym, szeregowo (w lewo kuchnia
i pokój z jednym oknem, - w prawo dwa pomieszczenia, z jednym i z dwoma oknami).
Za czasów Wawrzyńca i Leonardy z Maliszewskich dom ten użytkowany był jeszcze przez tę
jedną rodzinę, co uległo zmianie około 1895 roku, gdy dzieci ich zaczęły dorastać. Brak mi jednak dokładnych informacji o potomstwie rodziny Lutyńskich.




6. Północne skrajne działki j.w. ok. 1902 r. (szkic z natury, autor:
     Ryszard Maliszewski 2014)


Od kiedy to nazwisko występuje w Olkuszu, nie wiadomo. Wawrzyniec nie był bowiem pierwszą osiadłą tutaj osobą. Tutaj notowane były wcześniej dwa śluby Lutyńskich, a to w roku 1847 (akt nr 12) Macieya Lutyńskiego z Maryanną Szeferowską i w roku 1857 (akt nr 36) Jana Lutyńskiego z Maryanną Janikowską. Wawrzeniec (Wawrzyniec) Lutyński był synem Macieja, który ożeniwszy się z Marianną z Szeferowskich z Czeladzi, nadał synowi chyba imię „po” „Wawrzeńcu Janikowskim (młodszym) z ul. Gęsiej”, po sąsiedzku. 

        Maciej Lutyński (i Jan także) był z kolei synem Mikołaja Lutyńskiego (patrz dalej, metryka), olkuskiego majstra kamieniarskiego, być może więc osiadł około połowy XIX wieku w Olkuszu właśnie Mikołaj Lutyński, nikt bowiem tutaj z tej rodziny nie zmarł wcześniej, niż wyżej wymienieni.[7] Pokrewieństwo Wawrzyńca Lutyńskiego z Maciejem Lutyńskim i dodatkowa informacja, że była to wówczas w Olkuszu rzemieślnicza rodzina kamieniarzy, wyjaśniło się w marcu 2016 roku, dzięki kopiom metryk ślubów Lutyńskich, udostępnionym mi życzliwie przez Karola Szotka z Olkusza, za które mu dziękuję i jestem mu wdzięczny (metryki cytuję na końcu artykułu).

Natomiast w świętokrzyskiem, w Chęcinach, notowany jest już w roku 1782 ślub Kazimierza Lutyńskiego z Rozalią Jakubowską, w roku 1808 urodzenie w Łopusznie Elżbiety Marianny Luteńskiej, córki Walentego i Tekli (tenże może Walenty zmarł tutaj w roku 1810), a w roku 1819 (akt nr 44) w Krasocinie urodzenie się Marianny Nimfy Marcyanny Lutyńskiej, córki Franciszka i Apolonii z Chruścików. [7]

Rodzina ta mogła być ewentualnie pochodzenia drobnoszlacheckiego, jak większość dawniejszych rodzin z Maliszewskimi związanych. W herbarzach wymieniani są Lutyńscy herbów: Korab, Wczele i własnego. Być może rod swój wiedli oni z Lutyni w powiecie krotoszyńskim (tu Lutyńscy h. Korab), której to własności rodowej wyzbyli się Lutyńscy już w połowie XVI wieku (SGKP) [8], rozradzając się dalej w obrębie różnych stanów, w tym mieszczańskiego. Poza Olkuszem nazwisko to spotykałem w Dąbrowie Górniczej, Będzinie i Kluczach koło Olkusza, gdzie znajdowało się może przedolkuskie gniazdo tej rodziny i gdzie do chwili obecnej żyją spadkobiercy Lutyńskich, jednak z innym „po kądzieli” nazwiskiem.




7. Były dom Lutyńskich 2010 r. (fot. Ryszard Maliszewski)




8. Były dom Lutyńskich (w prawo dobudówka Kłysińskich) (fot. j.w.)



9. Metryka ślubu Macieja Lutyńskiego z Marianną z Szeferowskich (źródło;
      archiwum Karola Szotka z Olkusza)



10. Metryka ślubu Leonardy Maliszewskiej córki Jacka, z Wawrzyńcem
      Lutyńskim, synem Macieja (źródło: j.w.) 


 Obecnie Lutyńskich w Olkuszu już nie ma, za to kilka olkuskich rodzin wiedzie od nich swój
ród „po kądzieli”. Widocznie Wawrzyniec i Leonarda Lutyńscy mieli więcej żyjących córek, niż
synów. Między innymi, po Lutyńskich zamieszkują jeszcze w Olkuszu Filipscy i chyba Kubińscy.
Na ten temat zgadał się Ryszard w 1993 roku ze znanym mu Zdzisławem Filipskim z Czarnej
Góry. Rodziny Filipskich i Kubińskich miały tu dom-bliźniak przy ul. Kolejowej.

Jedną z córek Leonardy z Maliszewskich Lutyńskiej była również w Olkuszu, nieznana mi z
imienia, z Lutyńskich Kłysińska. Rodzina Kłysińskich przybyła do Olkusza także w XIX wieku, w osobie pierwszego jej przedstawiciela, być może z Żarnowca, gdzie nazwisko to było i jest niezwykle popularne. Tutaj Kłysińscy zakupili od Franciszka Maliszewskiego syna Jacka działkę i domek „po Macieju Maliszewskim młodszym” (patrz wyżej). Jest to istniejący do dzisiaj dom, widniejący na fotografiach Nr 3 i 4, oznaczany symbolem 2D. Z tych to Kłysińskich pochodził Antoni Kłysiński, zięć Leonardy Lutyńskiej. Po ślubie z młodą Lutyńską (córką Leonardy), przed 1900 rokiem Antoni Kłysiński dobudował do murowanego domu Lutyńskich jego dalszą, drewnianą, zachodnią część, również istniejącą do dzisiaj . Tenże budynek miał sień przylegającą do zachodniej ściany domu Lutyńskich, analogicznie jak do domu Maliszewskich Nr 77 przy ul. Żuradzkiej dobudowano drewniany dom dla Jana Andrzeja Maliszewskiego. Z sieni na zachód było tu wejście do kuchni z jednym oknem i pokoju z dwoma oknami.

Antoni Kłysiński, po swej żonie (a ta po swojej matce Lutyńskiej Leonardzie) miał przy dawnej
ulicy Wiejskiej w Olkuszu działkę o powierzchni 870 m2, z której podobnie jak Maliszewscy
został wywłaszczony w latach 60-tych XX wieku. Działka ta uwidoczniona jest na fot.Nr 10 Rozdz.Nr 4.Cz.III , – życiorys Mikołaja Maliszewskiego syna Jacka). Kłysińscy mieszkali w Olkuszu jeszcze przed II wojną. Po wojnie, być może po śmierci swej żony z Lutyńskich, Antoni Kłysiński osiadł przy córce Annie w Gliwicach, gdzie zamieszkiwała ona do lat 80-tych XX wieku. Obecnie rodziny Kłysińskich również już nie ma w Olkuszu.

Według słownika Rymuta, w końcu XX wieku żyło w Polsce jedynie 815 osób o nazwisku
Lutyński, zaś Kłysińskich tylko 133 osoby, Filipskich 1.453, a Kubińskich 2.624 osoby.

Leonarda z Maliszewskich Lutyńska, po 62 latach życia zmarła w Olkuszu i została pochowana
na nowym olkuskim cmentarzu. Kiedy zmarł jej mąż Wawrzyniec Lutyński - nie wiem.
Spadkobiercy Wawrzyńca dziedziczyli zapewne także i w Kluczach koło Olkusza.



Przypisy:


[1]. „Dzieje miast” Bogucka i Samsonowicz, str 451
Lustracje wymieniają po kilkadziesiąt „karczem piwnych, gorzałczanych, miodowych” w malutkich nawet miasteczkach. Oczywiście nie były to najczęściej karczmy w pełnym tego słowa znaczeniu, lecz domy gdzie mieszkały osoby uprawnione do wyszynku i prowadzące go na różną skalę, w prymitywnych zresztą warunkach.”.

[2]. DORO (skróty w Bibliografii), t.I str 471, 491, 507

[3]. tamże, str 154

[4]. SGKP (skróty w Bibliografii), str 371, hasało Stopnica

[5]. Ale też i frankiści z Buska nosili takie nazwiska. Zupełnie możliwe, że obie te rodziny były
frankistowskie i może dlatego ojciec młodego, niezbyt pozytywnie był do dziewczyny
nastawiony.

[6]. http://geneteka.genealodzy.pl/?lang=pol

[7]. Geneteka.pl

[8]. SGKP, str 493, hasło Lutynia (Ale należy pamiętać, iż byli również Lutyńscy pochodzenia
frankistowskiego, więc nic pewnego nie można tu powiedzieć.)



Bibliografia:


Źródła archiwalne i terenowe:

1. Archiwum Państwowe Chrzanów
Akta Miasta Olkusza: - Akta Metrykalne, w tym Regestr Metryk Parafii Olkusz,
                                  - Akta Gruntów Słowiki i Katowskie, sygn. 54,
2. Wypisy z akt USC parafii: Olkusz, Stopnica,

3. Pamiętniki i relacje ustne:
                      - Ryszard Maliszewski, Historia małopolskiej gałęzi rodziny
                         Maliszewskich (Opracowanie w posiadaniu autora),
                      - Relacja Stanisławy z Barwickich Szczurowskiej z Olkusza
                      - Relacja Wandy z Zielonków Czurowej z Olkusza,
                      - Relacja Zofii Krokoszowej z Olkusza,
                      - Relacja Wiktora Maliszewskiego ze Strzemieszyc,

                       - Relacja Genowefy z Sajdaków Maliszewskiej
                          z Kędzierzyna,
                       - Relacja Flawiusza Maliszewskiego z Krakowa,
                       - Relacja Zdzisława Filipskiego z Olkusza 
                       - Relacja Lidii Stachury z Częstochowy


4. Materiał kartograficzny: 

      -  Ryszard Maliszewski, Mapki Działek Macieja mł. Maliszewskiego przy 
          ul.Szpitalnej w Olkuszu ok. poł. XIX w. i Lutyńskich ze sch. tego wieku

    5. Materiał fotograficzny autora, z Internetu i z Przeglądu Olkuskiego



    Źródła i opracowania drukowane:

    1. Dzieje Olkusza i Regionu Olkuskiego, pod red. K. Kiryka i R. Kołodziejczyka,
        Warszawa- Kraków 1978. (Skrót; DORO)
      1. Górzyński S., Kochanowski J., Herby szlachty polskiej, warszawa 1994.
    3. Rymut K., Nazwiska Polaków, wersja internetowa z wyszukiwarką nazwisk
                        (http://herby.com.pl/).

    4. Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i …., pod red. F.Sulimierskiego
         i Wł. Walewskiego, Warszawa 1880-1914


    Internet:


    • https://www.wrota-swietokrzyskie.pl/408/-/asset_publisher/Hd0q/content/stopnica-miasto-krolewskie-na-ponidziu?redirect=https%3A%2F%2Fwww.wrota-swietokrzyskie.pl%2F408%3Fp_p_id%3D101_INSTANCE_Hd0q%26p_p_lifecycle%3D0%26p_p_state%3Dnormal%26p_p_mode%3Dview%26p_p_col_id%3Dcolumn-2%26p_p_col_count%3D1o]:





                                                                                   ******


      (Uwaga: Wolno kopiować i cytować jedynie pod warunkiem
      podania źródła i autora artykułów !)