Dawniej, a dziś - Przedmieście żuradzkie - 2 -
Ul. Żuradzka i Gęsia
344. Ul. Żuradzka 1918 r. (za chorągwiami dom i zabudowania Jana
Maliszewskiego) (źródło: zbiory PTTK Olkusz, Przegl. Olkuski,
"Poznaj z nami...", "Ośrodek na Czarnej Górze", Emilia Kotnis-Górka)
344B. Wlot ul. Żuradzkiej okres międzywojenny (źródło: zbiór Marka
Piotrowskiego, Facebook, Ziemia Olkuska)
344C. Przedmieście żuradzkie lata 60-te XX w. (zbiót Tomasza Strojnego)
344D. Podobne ujęcie jak fot. nr 344, 2009 r. (bloki z lat 50-tych)
(fot. Ryszard Maliszewski)
344E. Bloki 2015 r. (fot. j.w.)
345. Ul. Żuradzka do Rynku (po lewej dom Mikołaja Maliszewskiego)
1938 r. (w centrum kamienica narożna z końca XIX w.)
(fot. ze zbioru Pawła Barczyka i Piotra Nogiecia)
345B. Ten sam widok 2009 r. (ta i nast. fot. Ryszard Maliszewski)
345C. Ten sam widok 2015 r. (stara kamienica zburzona ; jak się
okazało, pod nią fundamenty baszty murów miejskich)
346. Wlot ul. Gęsiej od Szpitalnej 2015 r. (ta i nast. fot. j.w.)
346B. Ul. Gęsia dalej na pd. 2015 r.
347. Stary dom przy ul. Gęsiej od pd. lata 50-te XX w.
(fot. z archiwum Tadeusza Barczyka)
347B. Ten sam dom w 2015 r. (ta i nast. fot. Ryszard Maliszewski)
347C. Ten sam dom od wsch. 2015 r.
348. Ten sam dom widziany z dzwonnicy kościoła lata 60-te XX w.
(strzałka ukazuje stary Dom Kultury) (fragment fotogr. ze zbioru
Tadeusza Barczyka)
348B. Dom Kultury od ul. Gęsiej lata 70-te XX w. (źródło: zbiór Piotra
Nogiecia, OSF I)
348C. Były Dom Kultury w 2015 r. (ta i nast. fot. Ryszard Maliszewski)
348D. Wylot ul. Gęsiej do torów kolejowych 2015 (dawna "droga do Borów")
piątek, 25 marca 2016
poniedziałek, 21 marca 2016
Mitologia:
Archetyp Mitologii Indoeuropejskiej
Część
VII. Bunt Ognistego Węża c.d.
Autor: Ryszard Maliszewski
Mit o
przekształcaniu Świata i rozwoju Kultury
oraz o
rywalizacji boskich braci o władzę nad nim
i posiadanie
Wielkiej Bogini (bóstwa płodności) c.d.:
Mit o Drzewie
Kosmicznym c.d.:
Mit o uwolnieniu
Świateł Niebieskich:
Mit o
Bratobójstwie c.d.:
5A). Ognisty Wąż
pod postacią Węża atakuje znienacka Niebo,
pokonuje
Piorunowładcę, zawłaszcza Drzewo Kosmiczne,
Światła
Niebieskie i Wody oraz zniewala Boginię z Drzewa,
płodząc
z nią Potomstwo. (na „konto” Piorunowładcy ?).
(Trzecie
pokolenie Bogów) c.d.:
Zgodnie z zasadami rządzącymi w
mitologiach, a także w zgodzie z analogicznymi zasadami rządzącymi
społeczeństwem ludzkim, Główny Bohater mitu, żeby utrzymać się
przy władzy, zmuszony jest czasami „zrobić jeden krok do tyłu,
aby poczyniwszy następnie dwa kroki do przodu, choć trochę
nadrobić stratę”.
Tak też
Piorunowładca, po chwilowych sukcesach ponownie zmuszony jest do
ucieczki z placu boju, gdy jego stały Wróg posuwa się do trzeciej
już prowokacji.
Kontynuując swoją odwieczną walkę przeciwko Niebu
i Piorunowładcy, Ognisty Wąż podejmuje
następną próbę zdobycia władzy nad całym Kosmosem.
Tym razem udaje mu się z zaskoczenia przejściowo
wygnać Piorunowładcę z Nieba, zawłaszczyć Wody, Światła
Niebieskie oraz „wcielić się” w Drzewo Kosmiczne obok Bogini z
Drzewa, co jest równoznaczne ze zniewoleniem jej. W efekcie, Wielka
Bogini z Drzewa, jako Wielka Suka „rodzi Piorunowładcy” (?!)
Dzieci, których faktycznym Ojcem jest Wąż.
Niektóre mitologie (np. fińska) opisują Ognistego
Węża jako tego, który „próbował ściąć Drzewo Kosmiczne,
ale mu się to nie udało”. Drzewo straciło przy tym dolne
gałęzie (por. legenda polskiego herbu Godziębów, gdzie
„Morawianin” ucina Drzewu te gałęzie). Jest to jednak chyba
tylko efekt „walki o Drzewo", gdy Piorunowładca [Godzięba]
zaczyna je odzyskiwać, a Wąż się z kolei broni.
Pamiętajmy również i o tym, że Ognisty Wąż
występował w mitach często pod postacią olbrzymiego Dzika.
Jako podstawa i potwierdzenie mitu o zdobyciu Drzewa Kosmicznego
przez Boga-Dzika, może świadczyć choćby fakt znalezionego na
Ukrainie w Dnieprze ogromnego Pnia Dębu, z wbitą weń Kłami
Czaszką ogromnego Dzika”.
125. Rycerski herb Godzięba (źródło:
Internet, autor Dariusz M. Wiszniewski, str.:
Bliźnięta
Wężowe:
Są to najważniejsze „nieoficjalne” Dzieci
Ognistego Węża i Wielkiej Suki z Drzewa, patroni Płodnych Sił
Natury, sprzyjający Niebu, Piorunowładcy, wegetacji roślinnej,
Zwierzętom i Ludziom.
Mogli ofiarować bogactwo, konie, bydło, jadło,
szczęście, potomstwo, długowieczność. Byli Boskimi Lekarzami,
zbawcami od kalectwa, wskrzeszali zmarłych, ratowali tonących. Nie
mieli litości dla skąpców i zawistników. Opiekowali się poezją
i sztuką.
Nie bardzo wiadomo czy wiedzieli kto jest ich Prawdziwym
Naturalnym Ojcem. Być może „sądzili”, że jest nim
Piorunowładca i dlatego mu służyli oraz w jego imieniu
walczyli z Wrogami Nieba. Toteż wielu mitoznawców traktuje
najsłynniejszego z Bliźniąt, Jaruna-Jarowita, jako
hipostazę Peruna, co nie jest właściwe, bo posiada on cechy
Wężowe.
Bliźniacy byli właściwie „androgynami”.
Dzielili się na odpowiadające sobie męskie i żeńskie Postacie
i może dlatego właśnie mity przedstawiają ich czasem jako
„Dziewczyny” lub podają „żeński etap” w ich życiorysach
(np. w ludowych obrzędach słowiańskich, w roli Jaryły „obsadzano”
często młodą dziewczynę, albo w mitach podawano informację, że
„był on w dzieciństwie wychowywany jak dziewczynka”).
Podobnie twierdzono np. o niektórych greckich Herosach lub
też przynajmniej „przebierano ich w damskie ciuszki”.
Bliźnięta są „odrodzonymi” (młodymi)
Postaciami Ognistego Węża. Podobnie jak
frygijsko-grecko-latyńsko-słowiański
Attis-Adonis-Dionizos-Ares-Mars-Jaryło, „rodzą się
zawsze w mitach z jakichś Roślin” (Drzewa, Kwiatów itp.) i
umierają, aby „odrodzić się w nowych Roślinach”. Stary
Jaryło po śmierci odradza się w Młodym Jaryle. Drzewo
wydające ich na świat to Wielka Bogini-Suka z Drzewa
Kosmicznego, u Słowian chyba Łada. Tym „zasadzonym
kwiatem-rozsadą” bywa też w mitach ciało (lub jego kawałek)
zabitego „Króla”-Ognistego Węża.
W najpierwotniejszej wersji mitów, to Brat Ognistego
Węża (a więc jego Psia-Wilcza lub „Dzicza” hipostaza) jest
przyczyną śmierci Ognistego Węża-Zagreusa-Adonisa-Ozyrysa
(por. egipskiego Seta zabijającego Brata). Później zabójcami
będą Bliźniaki Wężowe-Wilki, które z pomocą swej
Matki-Wielkiej Suki z Drzewa zamordują „biologicznego”
Ojca, w imieniu swego „domniemanego” Ojca, Piorunowładcy.
Przedstawienia
Bliźniaków w sztuce starożytnej są bardzo dawne i spotykane w
najdawniejszych mitologiach. Poniżej ich wyobrażenie na figurkach
ceramicznych z Neolitu.
126. Figurki z Hacilar, Anatolia, VII tys.
lat p.n.e. (źródło:
Wikipedia)
W mitologii słowiańskiej może będą to owe
niejasne Bliźniaki: Lel i Polel (?) (a w Bylinach chyba Alosza
Popowicz i Dobrynia Nikitycz, którzy zwyciężyli [zabili]
Zmieja-Gorynycza [Ognistego Węża]), W hinduskiej, może Aświnowie,
Nasatjowie, Pandawowie, [„zbiorowo”Skanda], osetyńskiej
Barduagowie, kafirskiej Panao, ormiańskiej Eruand i Erna (?),
italskiej Castor i Polluks, Romulus i Remus (?), greckiej
Dioskurowie-Dioskuroi, Kastor i Polydeukes, Ares i Apollon, Herakles
i Ifikles (?), Palikowie (?), Kureci (?:), Daaktylowie (?), w
germańskiej Alki, Magni i Modi, Erik i Alrik (?).
127. Słowiańska figurka
drewniana z Meklemburgii, przedstawiająca
bliżej nierozpoznanych Bliźniaków
(Lel i Polel ?) synów Łady-Ledy
złączonych tułowiami, z jak gdyby
„wspólnymi oczami” na piersi
(ok. XI w. ne) (źródło:
Internet, Wikipedia)
128. Romulus i Remus z mitologii rzymskiej,
karmieni przez
„Wilczycę” (Boginię Wielką
Sukę) (źródło: Wikipedia)
Bliźniaków było
w zasadzie dwóch, ale są ślady, że w pradawnych czasach stanowili
oni Jedność („pojedynczy” są np. hetycki Jarri i syryjski
Jarhibol). Słowiański Jaryło-Jarowit (Młody) jest także „tylko
połową Bliźniaków”, bo drugą jest odpowiednik greckiego
Apollona, słowiański Zmaj Ogneni Wuk (Żmij Ognisty Wilk), z którym
stanowi jedność. Podobnie jak egipski Ozyrys, grecki Dionizos jest
zawsze „pojedynczy”. Rodzi się z Drzewa”, umiera „pod
Drzewem” [Zagreus] i „z Drzewa się odradza”. Archetyp jest
więc jeden i tworzy tylko dwie hipostazy, ale wliczywszy w to „ich
żeńskie dublety”, nagle „staje się ich czwórka”. Co więcej,
z tych dwu podstawowych Osób Mitycznych „wyłaniają się jakby w
następstwie” inne jeszcze hipostazy, również z archetypu się
wywodzące (o czym dalej).
129. Obrzęd ku czci Dionizosa (Grecja V w. pne)
(źródło: Bobl., Arch. 5.)
Jeździec:
Najważniejszy z Bliźniaków, „zawierający jakby
w sobie” wszystkie pozostałe Osoby Mityczne tego typu. Jest
aktywnym Patronem Żywej Przyrody, Organizatorem cyklu zamierania i
odradzania się wegetacji roślinnej. Jego imię oznacza, że stał
się również Opiekunem i Patronem Koni, które są jego pasją
(hind. Aświnowie, od Asz'wa – koń). Jest to Bohater
„nowożytnych czasów” mitologii, łączący w sobie cechy
Wojownika-Przywódcy (Następca i Przybrany Syn Piorunowładcy),
ale posiadający także cechy Nosiciela Męskiej Siły Płodności
Przyrody PO POTOPIE, oraz Następca swego
Naturalnego Ojca – Ognistego Węża-Starego Jaryły. Ludowa śpiewka
o Jaryle podaje:
,,Włóczył się Jaryło
po całym świecie
rodził żyto na
polu
płodził ludziom
dzieci
a gdzież on nogą
tam żyto kopą
a gdzież on na
ziarnie
tam kłos
zakwitnie’’.
To on jest Bogiem-Herosem, który nie
tylko zainicjował Odrodzenie Ziemi Potopem poprzez zabicie
Ognistego Węża, ale i Potop przeżył. Praktycznie rzecz
biorąc, Jeździec jest tożsamy ze swoim najbliższym „Bratem
Bliźniakiem Strzelcem, bo tylko „podział kompetencji” ich
różni. Niektóre mitologie w ogóle ich nie wyróżniają
(np.hetycka).
Po zabiciu Ojca, po Potopie, Jeździec-Jaryło
zdobędzie władzę nad Światłami Niebieskimi jako „Mąż”
Gwiazdy Wieczornej (aż do ich utożsamienia włącznie) i nad
Światłem Młodego Księżyca. Niektóre mity i podania mówią
wprost „o zamieszkiwaniu Młodego Jaryły-Świętego Jerzego na
Księżycu” (czy „mistrz Twardowski” z bajki nie jest
przypadkiem postacią z tego samego mitu ?). Jeździec bywa
przedstawiany również w postaci Dzika i Psa, ale najbardziej znane
są w mitologii słowiańskiej jego wyobrażenia, przedstawiające go
jako Młodego Mężczyznę z jasnymi włosami, w białym ubraniu, z
wieńcem z ziół i zbóż na głowie, jadącego na Białym Koniu i
trzymającego w jednej ręce uciętą głowę (Starego Jaryły), a w
drugiej kłosy zboża. Pod wpływem chrześcijaństwa, z pogańskiego
Boga Jarhibola-Jarriego-Jaryły uczyniono „Świętego Jerzego na
Koniu, przebijającego Włócznią czerwonego/czarnego Smoka,
wijącego się u kopyt końskich” (patron Rusi i Anglii). Jego
atrybutami i symbolami były także Miecz i Tarcza (por. pogański
posąg Jarovita z Tarczą na Pomorzu).
130. Słowiański Jaryło z klasycznymi
atrybutami (źródło: Internet,mal. fantasy)
131. „Święty Jerzy” (Ruska Ikona)
(źródło: Wikipedia)
W mitologii słowiańskiej jest to właśnie
wspomniany wyżej Jaryło-Jarowit, Jarun, Alosza Popowicz [1]
, Usień (?) itp., w bałtyckiej Ratajnicza (Jeździec),
Usinsz, Potrimpus, Auseklis (?) itp., w hinduskiej jeden z As'winów,
Narasinha, irańskiej Rustam, prasuńskiej Mudżem Malik (?),
osetyńskiej Uastyrdżi, Tatartup, Dzuar, Hohy Dzuar, Hetadżi Dzuar,
kalijskiej Mahandeu, dardyjskiej Sadżigor, geto-dackiej Zalmoksis
Młodszy, trackiej Suregetes, ormiańskiej Sarkis, Gabriel Hresztak,
italskiej Mars, Kwirynus, Mamerkus, Mamurius, celtyckiej Lug,
Cuchulain, Kulwch (?), iliryjskiej Menzana, hetyckiej Jarri, Telipinu
Mł., greckiej Ares, Kandaon, Dionizos Mł., germanskiej Magni, Kon
(?), Beowulf (?), Bergelmir (?), semickiej Jarhibol, fińskiej
„Jyrki” (?), egipskiej Anubis (?).
Żmija Dziewica:
Bliźniacza „Siostra” (żeńska hipostaza)
Jeźdźca, uosabiająca przy nim Śmierć i Zimę z jednej
strony, ale także i Boginię Wojny, towarzysząca wszędzie w walce
Jeźdźcowi-Jarowitowi-Aresowi. Toteż jest jego „uzupełnieniem”
i jako taka – Opiekunką Zmarłych i Najmłodszych Postaci
Mitycznych z kultu zmarłych się wywodzących (np. Skrzatów). Jej
kompetencje poza tym są bardzo obszerne, nawet rzemiosło bywa pod
jej opieką (może z racji, że dawniej wiele czynności
rzemieślniczych w gospodarstwie wykonywano zimą, bo w okresie
wegetacji roślinnej było na to o wiele za mało czasu). Tak więc
Żmija Dziewica będzie Patronką przeróżnych rzemiosł,
umiejętności, „przemyślności” i miast.
132. Atena i Herakles, malowidło na wazie
greckiej ok. V w. pne.
(źródło: Wikipedia)
133. Pallas Atena posąg wsp. w stylu ant.
(źródło: Internet, str.:
134. Marzanna jako Bogini Wojny w malarstwie
„fantasy”
(źródło: Internet, str.:
http://www.digart.pl/praca/6990821/Marzanna_-_Bogurodzica.html)
Ma ona podobne jak Jeździec atrybuty (Włócznia i
Tarcza). Jest Dziewicą, nie prowadzi więc chyba żadnego życia
seksualnego i rodzinnego ; zadowala się walką, mordem i krwią.
Jako taka, w okresie miłej, wiosenno-letniej wegetacji Przyrody
woli przebywać w Podziemiu, ale na Świecie „objawia się jeszcze”
pod postacią Żmii na Przedwiośniu, chcąc powstrzymać rozwój
wegetacji, - szybko jednak kapituluje, po symbolicznym „Topieniu
Marzanny”. Ona jedna chyba spośród Dzieci Wielkiej Suki z
Drzewa nie jest lubiana przez Piorunowładcę.
Gdy po śmierci Ognistego Węża
i po Potopie, Bogini z Drzewa „pod postacią Wielkiej Suki
Podziemnej” będzie corocznie wracać jesienią do Podziemia, na
Ziemi zastępować ją będzie właśnie Żmija Dziewica (w mitologii
słowiańskiej Marzanna). Jednak, gdy tylko wiosną Piorunowładca
pierwszym uderzeniem Błyskawicy da hasło do walki Jaryły Młodego
ze Starym Jaryłą, Żmija Dziewica zostaje Gromem wygnana do
Podziemia. Stąd właśnie wywodzi się ów wyżej wspomniany obrzęd
„Topienia Marzanny” wiosną i symbolicznego „wyganiania żmij”
na św. Jeremiasza (czyli Hermesa) 14 kwietnia.
135. Słowiańska Marzanna w malarstwie
„fantasy” Wiktora Korolkowa
(źródło: Internet, Malarstwo,
Wiktor Korolkow)
W miejscach, gdzie uderza Piorun zaczynają rosnąć
Grzyby. Po „utopieniu Marzanny”, wszyscy uczestnicy obrzędu
(Dziewczyny) wracają do domu ze świeżo ułamanymi gałązkami
odradzających się do życia Drzew (Bazie, Zieleń, tzw pod wpływem chrześcijaństwa „Palma”),
symbolizującymi powrót na Ziemię Kocicy-Wlk. Suki z
Drzewa-Persefony. Rozpoczyna się Okres Wegetacji Roślin. I choć
Żmija Dziewica i Suka Dziewica (patrz dalej) są właściwie tożsame
(działają „zamiennie” jako Marzanna-Dziewanna), to jednak mity
je rozróżniają „według ich kompetencji”.
W mitologii słowiańskiej
Żmija Dziewica to: Marzanna, Mara, Mora, Morena, Morana, Marena,
Kostroma (?), bałtyckiej Giltine, Jumala (?), irańskiej Na Su (?),
hinduskiej Nirryti, Mrytju (?), dardyjskiej Murghatiki, Murghatipi,
ormiańskiej Nane, Nannea, italskiej Mors, Lua Mater, Bellona,
Minerwa (?), celtyckiej Morrigan, Morgana (?), Badb Bodb, Macha,
hetyckiej Pirwa (?), greckiej Atena, Enyo, Eris (?), Kera,
germańskiej Baduhenna.
Strzelec :
Najbliższy Brat-Bliźniak
Jeźdźca-Marsa-Aresa-Jaryły, właściwie z nim tożsamy, ale w
nieco innym aspekcie i o różnych, rozwijających się i
uzupełniających kompetencjach. Pierwotnie był Demonicznym
Bóstwem Nagłej Śmierci
Mężczyzn. Jest prostym kontynuatorem niektórych cech swojego
prawdziwego Ojca, Ognistego Węża. Przedstawia się zatem, jako
ktoś, będący jakby „Młodszym Stribogiem”, groźnym
Dysponentem Strzał-Chorób Epidemicznych (te „strzały i łuk”
zbliżają go także do Piorunowładcy).
Podobnie jak Ojciec, jest
Strzelec-Apollon równocześnie Bogiem Łowów, Opiekunem Zwierząt
(Dzikich i hodowlanych). Nosi przydomki: „Pasterz”, „Sławny z
Łuku”, „Niszczyciel” i inne. Ponieważ zajmuje się także
leczeniem, nosi też przydomki „Odwracający” i „Uzdrowiciel”.
Będzie zresztą Ojcem Herosa-Lekarza Asklepiosa (w Italii Eskulapa),
należącego do tzw „Bogów IV Generacji”, najmłodszych
Bożków-Opiekunów (w Italii „Indigetes”). Przedstawiany w
postaci pięknego, młodego mężczyzny.
W procesie zdominowania Świateł
Niebieskich po Potopie, Strzelec „obejmie w zarząd” Światło
Słońca, które na jego rzecz utraci swą niezależność. Dlatego
niektóre mitologie (np. grecka), co prawda bardzo późno, ale
„konsekwentnie”, zaczną w nim widzieć Boga Słońca, który
„zastąpi” Heliosa.
Strzelec walnie przyczynia
się do zabicia Ojca, Ognistego Węża, na tyle „skutecznie”,
że wychodząc z pozycji utożsamiania Obu Bliźniaków
(Jaryły-Aresa i Ognistego Wilka-Apollona), niektóre mity mówią nawet
o jego „samodzielnej” w tym zdarzeniu akcji (zabicie Pytona).
136. Apollo walczący z
Pytonem (malowidło na greckiej wazie
ok. VI w.
p.n.e. (źródło: Wikipedia)
137. Apollo rzeźba
współczesna w stylu antycznym (źródło:
Internet, str.:
http://www.figuren-shop.de/kulturen-shop/en/Heroes-Gods/Cold-Cast-Bronze-
Finish/Gods/Apollo-
Figure-with-Bow-and-Shield::5291.html)
Jego atrybutami są Łuk i
Strzały oraz Lira, a zwierzęcym wizerunkiem Wilk (bardziej „dziki”
niż Pies). Tak jak Wielki Wąż i Ognisty Wąż, objawiał się
Strzelec ponadto w postaci: Węża (jego Syn Asklepios zresztą
także), Drzewa (po Matce), Jastrzębia (patrz dalej – Kania),
i Myszy (symbol chtoniczny).
W mitologii słowiańskiej jest to: Zmaj
Ogneni Wuk (Żmij Ognisty Wilk), Żmij, Ognisty Wilk, Dobrynia
Nikitycz z Bylin. [2],
w bałtyckiej Swaigstiks (?), ormiańskiej Hayk (?),,celtyckiej
Belenos, Grannos (?), greckiej Apollon, germańskiej Modi (?), Udi
(?), fińskiej Thurs Chorób, Wilk.
Suka Dziewica:
Ścisły, żeński odpowiednik
Strzelca, o bardzo wyrazistych podobnych cechach i kompetencjach.
Była Boginią Nagłej Śmierci Kobiet, o przydomku „Rzeźniczka”
i „Zabójczyni”. Podobnie też jak Strzelec jest kontynuatorką
cech i kompetencji swego Naturalnego Ojca, Ognistego Węża-Striboga
(Łuczniczka, Opiekunka Zwierząt itp).
Ale Suka Dziewica jest równocześnie
kontynuatorką cech swojej Matki, Wielkiej Bogini-Suki z Drzewa (i
„Babki”, Wielkiej Bogini Kybele). Jest Opiekunką Dzikiej
Przyrody, Panią Dzikich Zwierząt, Łowczynią „Sławną z Łuku”.
Jej nieodłącznymi towarzyszami są sfory Psów, biorące udział w
jej wyprawach łowieckich. Psy, to atrybuty Bogini obok Łuku. W
mitologii słowiańskiej znana jako Dziewanna i Dziwica, w greckiej
Artemida, rzymskiej Diana.
138. Artemida (malowidło
na wazie ok. VI w. pne) (źródło:
Wikipedia)
Suka Dziewica gardzi Miłością
(„zaprzysiężona dziewica”), mając pod opieką wszystkich tych,
którzy jej nie znają i nie mają Miłości w poważaniu. Można ją
spotykać w mitach w postaci: Niedźwiedzicy, Wilczycy i Łani, co
nie dziwi, gdyż jest przecież swej Matki hipostazą. Grecka
Artemida jest jednak równocześnie Matką i Dziewicą, tak jakby ich było
dwie, co chętnie potem skopiowało chrześcijaństwo, czyniąc z
matki Jezusa swoją „Bogarodzicę-Dziewicę”.
W procesie zdominowania Świateł
Niebieskich po Potopie, Suka-Dziewica zdobędzie władzę nad
Światłem Młodego Księżyca (w czym zbliża się bardziej do
postaci Jeźdźca, niż Strzelca). To zbliżenie (aż do utożsamienia
włącznie), najbardziej wyraźne jest w niektórych tylko
mitologiach, np. w mitologii italskiej, gdzie Diana, to bardziej
Patronka Roślinności, związana z Księżycem, a nie tylko Patronka
Zwierząt.
139. Diana-Afrodyta,
rzymska kopia posągu Leocharesa
(źródło:
Wikipedia)
140. Słowiańska
Dziewanna w malarstwie „fantasy” (źródło:
Internet,
Malarstwo Jerzy
Przybył)
Przypisy:
[1]. Alosza, to zdrobnienie od imienia
„Aleksy”, „Aleksander”. Pochodzi od greckiego słowa
aleksandros, składającego się z dwóch członów: alekso
(bronię się, odpieram atak) i andros (mężczyzna, mąż).
Oznacza: obrońca ludzi, troszczący się o mężów lub odpierający
wrogów. Popowicz to aluzja do statusu jego domniemanego Ojca,
Peruna, który był Najwyższym Kapłanem w Niebie (ruski „Pop”),
albo prawdziwego Ojca (Ognistego Węża), który był Najwyższym
Kapłanem w Podziemiu.
[2]. Dobrynia, od słowa „Dobry”. Nikitycz, to syn Nikity. Nikita jest zdrobnieniem imienia Nicetas, które pojawiło się u Słowian wschodnich z Grecji i ma swoje korzenie w języku greckim – „a-niketos” oznacza „niezwyciężony”. Nie ulega wątpliwości, że domniemany Ojciec Apollona, Dzeus, był „niezwyciężony”, ale faktyczny ojciec, Ognisty Wąż, został w mitach "niketos", czyli "zwyciężony".
[2]. Dobrynia, od słowa „Dobry”. Nikitycz, to syn Nikity. Nikita jest zdrobnieniem imienia Nicetas, które pojawiło się u Słowian wschodnich z Grecji i ma swoje korzenie w języku greckim – „a-niketos” oznacza „niezwyciężony”. Nie ulega wątpliwości, że domniemany Ojciec Apollona, Dzeus, był „niezwyciężony”, ale faktyczny ojciec, Ognisty Wąż, został w mitach "niketos", czyli "zwyciężony".
Bibliografia: w
artykule Mitologia: „Wstęp”
Uwaga: Wolno kopiować
i cytować jedynie pod warunkiem podania
źródła i autora
artykułów !
środa, 16 marca 2016
Dawniej, a dziś - Przedmieście żuradzkie - 1
339. Powódź na przedmieściu żuradzkim, prawdopodobnie w latach
I wojny światowej, albo późniejszych, po prawej budynek Szpitala
(źródło: fot. ze zbioru Wojciecha Żurka, Facebook, Ziemia Olkuska)
339B. Przedmieście żuradzkie 1916 r. (źródło: widokówka ze zbioru
Marka Piotrowskiego, Przegl. Olk., "Poznaj z nami dawny Olkusz",
"Okno z widokiem...", Emilia Kotnis-Górka)
339C. Podobne ujęcie, czasy przedwojenne (duży biały budynek to stary Szpital,
po prawej za słupem stary Dworek Machnickich) (źródło: zbiór Pawła Barczyka,
Internet, "Olkusz w fotografii")
339D. Przedmieście żuradzkie lata 60-te XX w. (Panorama, zbiór Tomasza Strojnego)
339E. Ten sam widok 2009 r. (fot. Ryszard Maliszewski)
339F. i 339G. Ten sam widok z dołu i z wiaduktu 2015 r. (fot. j.w.)
340. Przedmieście przy ul. Żuradzkiej 1934 r. (od lewej: Łaźnia miejska z lat
20-tych XX w., pon. kościoła Dom Urasińskich po Maliszewskich)
(źródło: zbiór NAC, Internet)
340B. Ten sam widok 1993 r. (fot. Ryszard Maliszewski)
340C. Ten sam widok 2010 r. (Przegl. Olkuski) (fot. j.w.)
340D. i 340E. Ten sam widok w 2015 r. (była łaźnia - Caritas) (fot. j.w.)
341.1. Plan Łaźni miejskiej z lat 20-tych XX w. (źródło: Arch. Państw. Kielce)
341.2. Plan Łaźni c.d. (źródło: j.w.)
341. Łaźnia miejska 1964 r. (źródło: zbiór Pawła Barczyka)
341B. Ten sam widok "dawniej, a dziś" 2006 r. (zbiór Piotra Nogiecia OSF I)
341C. Caritas 2016 r. (fot. Ryszard Maliszewski)
342. Stary Szpital od pd. czasy przedwojenne (źródło: zbiór Piotra Nogiecia OSF I)
342B. Miejsce po nieistniejącym już szpitalu 2015 r. (fot. Ryszard Maliszewski)
343. Nowa ul. Dąbrowskiego wid. na wsch. 2015 r. (ta i nast. fot. j.w.)
343B. Ul. Dąbrowskiego wid. na zach. 2015 r.
343C. Stary, niezamieszkały dom przy Dąbrowskiego/Żuradzkiej 2015 r.
Logo NAC:
Pani Danuta
z Suwalskich Kołaczowa, córka olkuskiego rzeźbiarza, zamieszkała
w dzieciństwie wraz z rodzicami w wynajętym mieszkaniu domu Jana
Andrzeja Maliszewskiego syna Jacka przy ul. Żuradzkiej, tak
wspominała rzeczkę Babę z lat I wojny światowej:
„
Rzeka Baba w owym
czasie nie była już wielka, ale bardzo czysta, nawet pływały w
niej małe rybki (zapewne olszówki, tak jak jeszcze po II wojnie w
Witeradówce), wydaje się więc, że ewentualne ścieki z
istniejącej już wtedy „Emalierni” były raczej bardzo skąpe i
niezbyt trujące, oraz że wsiąkały zapewne w piaski przed ujściem
do rzeki. Zupełnie inna jednak sytuacja zachodziła w czasie
wiosennych roztopów lub długotrwałych deszczów, kiedy to wody
Baby znacznie przybierały. W maksymalnym stanie powodzi, cała
terasa zalewowa rzeki bywała zalana, zaś woda płynęła pod oknami
murowanego domu, a przez sień przelewała się swobodnie na
podwórze, co pani Kołaczowa jako dziecko raz przeżyła. Ponieważ
taka sytuacja istniała tutaj zapewne już od dawna, może właśnie
dlatego dom nie był podpiwniczony, a piwnica wkopana powyżej, w
stoku terasy nadzalewowej rzeki.”
Zamieszczona niedawno na Facebooku i przeze mnie niżej cytowana, bardzo interesująca
fotografia terenu pomiędzy kolejowymi przejazdami: na drodze
chrzanowskiej i na drodze żuradzkiej, ukazuje podobną sytuację, i
to może z podobnych lat, albo z lat już po wyzwoleniu (bo przybyło budynków, w porównaniu do fotografii następnej z 1916 r). W związku z całkowitym zalaniem
mostów na drogach poniżej przejazdów kolejowych (czego w kadrze akurat
nie widać), musiano wówczas wybudować „tymczasowy”, saperski
most z belek, ułożonych na dorywczo usypanych z kamieni
„filarkach”, aby zapewnić komunikację pomiędzy obu stronami
rzeki. W tym miejscu nie było bowiem nigdy żadnej „poprzecznej”
drogi. Domyślam się, iż taki „tymczasowy” most było w stanie
wykonać tylko wojsko.
339. Powódź na przedmieściu żuradzkim, prawdopodobnie w latach
I wojny światowej, albo późniejszych, po prawej budynek Szpitala
(źródło: fot. ze zbioru Wojciecha Żurka, Facebook, Ziemia Olkuska)
339B. Przedmieście żuradzkie 1916 r. (źródło: widokówka ze zbioru
Marka Piotrowskiego, Przegl. Olk., "Poznaj z nami dawny Olkusz",
"Okno z widokiem...", Emilia Kotnis-Górka)
339C. Podobne ujęcie, czasy przedwojenne (duży biały budynek to stary Szpital,
po prawej za słupem stary Dworek Machnickich) (źródło: zbiór Pawła Barczyka,
Internet, "Olkusz w fotografii")
339D. Przedmieście żuradzkie lata 60-te XX w. (Panorama, zbiór Tomasza Strojnego)
339E. Ten sam widok 2009 r. (fot. Ryszard Maliszewski)
339F. i 339G. Ten sam widok z dołu i z wiaduktu 2015 r. (fot. j.w.)
340. Przedmieście przy ul. Żuradzkiej 1934 r. (od lewej: Łaźnia miejska z lat
20-tych XX w., pon. kościoła Dom Urasińskich po Maliszewskich)
(źródło: zbiór NAC, Internet)
340B. Ten sam widok 1993 r. (fot. Ryszard Maliszewski)
340C. Ten sam widok 2010 r. (Przegl. Olkuski) (fot. j.w.)
340D. i 340E. Ten sam widok w 2015 r. (była łaźnia - Caritas) (fot. j.w.)
341.1. Plan Łaźni miejskiej z lat 20-tych XX w. (źródło: Arch. Państw. Kielce)
341.2. Plan Łaźni c.d. (źródło: j.w.)
341. Łaźnia miejska 1964 r. (źródło: zbiór Pawła Barczyka)
341B. Ten sam widok "dawniej, a dziś" 2006 r. (zbiór Piotra Nogiecia OSF I)
341C. Caritas 2016 r. (fot. Ryszard Maliszewski)
342. Stary Szpital od pd. czasy przedwojenne (źródło: zbiór Piotra Nogiecia OSF I)
342B. Miejsce po nieistniejącym już szpitalu 2015 r. (fot. Ryszard Maliszewski)
343. Nowa ul. Dąbrowskiego wid. na wsch. 2015 r. (ta i nast. fot. j.w.)
343B. Ul. Dąbrowskiego wid. na zach. 2015 r.
343C. Stary, niezamieszkały dom przy Dąbrowskiego/Żuradzkiej 2015 r.
Logo NAC:
Subskrybuj:
Posty (Atom)