Dawne rodziny 11.
Część VI. „Przedsiębiorstwo rodzinne”
przy
ul. Sławkowskiej c.d.
(pochodzenie rodzin, losy w Olkuszu, koligacje)
Autor:
Ryszard Maliszewski
Klasycznym, choć dosyć młodym
rzemiosłem „drzewiarskim” było stolarstwo. W mojej rodzinie
parały się tym zajęciem właściwie tylko trzy osoby. O tymże
rzemiośle tak pisze wymienione przeze mnie w przypisie nr [1]
źródło:
„Jak podaje Zbigniew Skuza stolarstwo
jest rzemiosłem względnie młodym, które wyewoluowało z
ciesielstwa po pojawieniu się bardziej zaawansowanych narzędzi do
obróbki drewna, a w ślad za nimi – większych wymagań odbiorców
co do estetycznych walorów nabywanych przedmiotów. Jeszcze w XIX
wieku większość prac, które dziś kojarzą nam się ze
stolarstwem, wykonywał cieśla. Gdy wymogi stawiane fachowcom stały
się bardziej wyśrubowane, oba rzemiosła uległy rozdzieleniu i od
tego czasu stolarz, w odróżnieniu od cieśli
zajmującego się budownictwem, trudnił się wyrobem drzwi i okien
(tzw. stolarka budowlana), a także przedmiotów codziennego użytku
i mebli, mówiąc krótko: wytwarzaniem wyposażenia postawionego
przez cieślę domu. Spośród wszystkich wyżej wymienionych
rzemieślników to właśnie stolarzy było najwięcej, stolarz
bowiem wykonywał meble nie tylko na zamówienie innych mieszkańców
wsi, ale także – jeśli był zdolnym fachowcem – dworu. Wielu
stolarzy było wszechstronnymi rzemieślnikami, którzy parali się
też kołodziejstwem, bednarstwem, gontarstwem czy szkutnictwem,
zwłaszcza gdy na same meble popyt był akurat niewielki. Wykonywane
przez nich sprzęty wiejskie były zazwyczaj proste i skromne, widać
to zwłaszcza w przypadku najuboższych chałup: szlabany i łóżka
do spania, ławy do siedzenia i spożywania posiłków, stołki i
zydle. W zamożniejszych gospodarstwach mebli było więcej,
wyróżniały się też one bardziej dekoracyjną formą – malowano
je lub zdobiono snycerką.[1]
W dworach, które nie różniły się pod względem umeblowania od
mieszczańskich domów, w omawianym okresie przeważały meble typu
biedermeier (uznane u nas za „typowo polskie”, jakkolwiek
pochodzenia niemieckiego), a od połowy wieku XIX sporą
popularnością cieszył się także styl Ludwik-Filip. Bogaci
ziemianie mogli sobie pozwolić na sprowadzanie wyposażenia wnętrz
z zagranicy, w większości jednak wypadków zadowalano się
tańszymi, choćby z uwagi na koszt transportu, wyrobami rodzimymi,
które – wykonywane według cudzoziemskich wzorników – często w
niewielkim tylko stopniu ustępowały oryginałom. Robiono je z
miejscowych gatunków drzewa, a następnie wykańczano – wedle
uznania – mniej lub bardziej egzotycznymi fornirami: palisandrem,
mahoniem, orzechem kaukaskim. Prace te zlecano także lokalnym
stolarzom, jeśli mogli się oni wykazać odpowiednim kunsztem, nie
należały też do rzadkości sytuacje gdy wiejski rzemieślnik
dosztukowywał do zakupionego zagranicą garnituru mebli brakujący
element wyposażenia. Tylko meble politurowane, których wykonanie
wymagało posiadania szczególnie wyrafinowanych umiejętności,
pochodziły jedynie z miejskich, specjalistycznych warsztatów,
zatrudniających po kilka-kilkanaście osób”. [1]
1. Warsztat stolarski pocz. XX w.
(źródło: http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/18359/)
1B. Narzędzia stolarskie
(źródło: j. przyp.1])
Roman
Maliszewski syn Tomasza syna Aleksandra
(*1893)
Siódme,
najmłodsze dziecko, a trzeci syn Tomasza Maliszewskiego syna
Aleksandra, urodzony w Olkuszu z matki Władysławy z Mikińskich.
Dzieciństwo spędził przy rodzicach w domu rodzinnym przy ul.
Sławkowskiej. W wieku 13 lat stracił jednak ojca i odtąd
wychowywany był tylko przez matkę, oraz starsze rodzeństwo. Po
ukończeniu Średniej
Szkoły Rzemieślniczej w Olkuszu Roman zdobył zawód klasycznego
stolarza i pracował w nim do końca życia. Zupełnie też możliwe,
że podobnie jak jego stryjeczny brat, Feliks syn Ludwika,
zamieszkały po sąsiedzku, praktykował także u Wincentego
Halkiewicza (pradziadka autora artykułu, czyli ojca jego babci, Anny
z Halkiewiczów Maliszewskiej), który od około 1882 roku
zamieszkiwał i miał warsztat stolarski w wynajętej, środkowej
części „domu Tomasza Maliszewskiego” przy ul. Sławkowskiej.
Młody Roman Maliszewski uwidoczniony jest na zamieszczonej w
poprzednim rozdziale fotografii, ukazującej go obok stryjecznego
kuzyna, Stefana Maliszewskiego syna Ludwika.
2. Mapa Nr I. Działka
Maliszewskich „po Tomaszu” przy ul. Sławkowskiej
(fragment
większej mapy ; Oprac. Ryszard Maliszewski 1999 ; Grafika Jarosław
Lisowski
2000 ; popr. przez autora 2014 ; na podst. DORO [2])
W 1922 roku, w wieku ok. 25
lat zawarł Roman w Olkuszu związek małżeński z Eufrozyną
z Janikowskich (kuzynką
Genowefy - żony swego brata Władysława), z którą następnie miał
w Olkuszu dwie córki : Marię (*1923),
zmarłą w młodości i Matyldę (*1925), późniejszą Żakową.
O rodzinie Janikowskich, z której
pochodziła żona Romana Maliszewskiego w całości traktuje Rozdział
Nr 1. cyklu zatytułowany „Dworek Janikowskich”.
Przez całe niemal życie
Roman zamieszkiwał w rodzinnym domu przy ul. Sławkowskiej, jak
podawała Barbara Pietrasowa jego bratanica - w południowej części
północnego skrzydła domu (patrz ilustracja Nr 3). Tutaj też
miał swój warsztat stolarski zlokalizowany, według relacji
Barbary Pietras, w tzw „zimnym pokoju”, - to jest skrajnym
zachodnim pomieszczeniu od południa, nie posiadającym ogrzewania.
3. Kolejność zasiedlania domu
„po Tomaszu Maliszewskim” przy ul. Sławkowskiej
(rekonstrukcja Ryszard Maliszewski,
wg relacji Barbary z Maliszewskich
Pietrasowej i
Flawiusza Maliszewskiego)
Roman utrzymywał bardzo
bliskie kontakty rodzinno-towarzyskie ze swoim starszym o 4 lata
bratem Władysławem, zamieszkałym od około 1930 roku ponownie w
domu rodzinnym, lecz po jego północnej stronie, w mieszkaniu
po Hagnach. Obie te rodziny utrzymywały także bliskie kontakty ze swoimi stryjecznymi braćmi
(synami Ludwika, pradziadka autora kroniki), zamieszkującymi po sąsiedzku przy ul.
Sławkowskiej. Również dosyć bliskie relacje łączyły Romana i
Władysława z innymi stryjecznymi kuzynami, dziećmi najmłodszych
braci ojca. W 1936 roku na przykład stał się Roman chrzestnym
ojcem Wandy Maliszewskiej (późniejszej Forysiowej), córki jeszcze
innego brata stryjecznego – Józefa Maliszewskiego syna Jana Piotra
z gałęzi warszawskiej rodziny (patrz przyszły Rozdział
Nr 12.Część II. „Jedzie pociąg z daleka”). Do lat
20-tych XX wieku stykał się także Roman i brat jego Władysław z
zamieszkałymi w południowym skrzydle „domu Tomasza”
„strzemieszyckimi Maliszewskimi”: stryjem Antonim i jego synami
(Kazimierzem, oraz Henrykiem – patrz przyszły Rozdział Nr
12. Część III).
Był Roman co prawda
rzemieślnikiem dosyć ważnej branży rzemiosła (na wyroby
stolarskie zawsze było wszak zapotrzebowanie),
jednak nie osiągnął chyba zbyt wielkiej zamożności, gdyż w Olkuszu w tej branży była wielka
konkurencja (z tego nawet między innymi powodu stryjeczny brat Romana – Feliks
Maliszewski syn Ludwika wyemigrował wspólnie z Hagnami
w latach 20-tych na Pomorze). Również życie osobiste Romana nie
było zbyt szczęśliwe. Syna po sobie nie zostawił, a jego starsza
córka Marysia zmarła w młodości.
O majątku Romana niedokładnie
wiadomo. Po śmierci ojca był Roman współwłaścicielem gruntu przy ul. Sławkowskiej (na
terenie obecnego targowiska miejskiego), oraz współwłaścicielem stojącego tu do roku 1942
drewnianego domu rodzinnego po dziadku i ojcu. Nieruchomości te zostały wykupione przez miasto w
czasie II wojny, a dom zburzono. Pani Barbara Pietras (bratanica
Romana) podawała, że sprzedaż ta była przez Niemców „wymuszona”.
Na Mapie Nr I działka ta oznaczona jest symbolem 1B.
Roman był chyba także
właścicielem działki na przedmieściu parczewskim (zlokalizowanej
po obu stronach obecnej trasy E-4 ; na fotografii Nr 4 oznaczonej
symbolem 1D), stanowiącej zapewne dawniej całość z gruntem
jego brata Władysława przy obecnej ul. Kwiatowej. Władysław swoją część sprzedał w
latach 50-tych XX wieku Bolesławowi Cieślikowi, z działki natomiast po Romanie
została wywłaszczona jego żona, Eufrozyna z Janikowskich
Maliszewska-Bosakowa w latach 60-tych. Grunty te należały może
wcześniej do ojca obu braci, Tomasza Maliszewskiego, lub też nawet
do Janikowskich (czemu jednak przeczą Cieślikowie).
4. Działki Romana i Władysława
Maliszewskich przy dzisiejszej ul. Kwiatowej
(fragment fotografii z
lat 70-tych XX wieku)
Jak większość mężczyzn z
rodziny, Roman Maliszewski nie żył zbyt długo. Zmarł w Olkuszu
w wieku 54 lat i został pochowany na
olkuskim cmentarzu na Piaskach, obok córki swojej Marii
i bratanka Andrzeja, zmarłych
wcześniej. Po około 2 latach od śmierci Romana, jego żona
Eufrozyna wyszła powtórnie za mąż.
*****
Feliks Maliszewski syn Ludwika syna
Aleksandra (*1890)
Trzeci syn, a
szóste dziecko Ludwika Maliszewskiego syna Aleksandra, urodzony w Olkuszu z matki Marianny z Janików. W
dzieciństwie zamieszkały przy rodzicach w Olkuszu, w domu rodzinnym przy ul. Sławkowskiej (obok
parku miejskiego, dawnego cmentarza przy nieistniejącym już kościele św. Ducha). Ojciec
Feliksa zmarł, gdy chłopak był jeszcze młody. Później mieszkał Feliks w rodzinie już tylko z matką i
rodzeństwem (na Mapie Nr I. ozn.4D).
Feliks obrał inną drogę zawodową i życiową,
niż jego ojciec i terminował w stolarstwie. Wydaje się, że podobnie jak później jego stryjeczny kuzyn
Roman Maliszewski syn Tomasza, Feliks Maliszewski wstępnie uczył
się zawodu u Wincentego Halkiewicza (pradziadka autora kroniki po
babci Annie z Halkiewiczów Maliszewskiej), który zamieszkiwał
wówczas i prowadził warsztat swej branży po sąsiedzku, w
wynajętej części domu Tomasza Maliszewskiego syna Aleksandra, przy
ul. Sławkowskiej. Dom był drewniany, trzyskrzydłowy w kształt
litery U, zaś warsztat Wincentego Halkiewicza mieścił się w jego
wschodnim, środkowym skrzydle. Troszkę to wschodnie skrzydło jest
widoczne (raczej jego dach), na zamieszczonej w Rozdziale
. Części I, „Przedsiębiorstwo rodzinne przy ul. Sławkowskiej”
ilustracji nr 6, bo poza tym, nawet jedyna nowo odkryta fotografia
tego domu z roku 1912 tej części domu nie ukazuje (ilustr. 6C.), a
sam dom został zburzony w roku 1942. Dom natomiast ojca Feliksa,
Ludwika Maliszewskiego syna Aleksandra, po sąsiedzku parku, czyli
dawnego cmentarza św. Ducha, choć połowicznie, ale nadal jeszcze
stoi (pisane w 2016 r. - patrz Rozdział Nr 11. Część
I i II.).
Pomimo, że Feliks zdobył faktycznie zawód stolarza
według klasycznych kanonów rzemiosła (do Szkoły Rzemieślniczej,
powstałej w 1901 roku widocznie jeszcze rodzina nie była
przekonana), w późniejszych latach osiągnął większe efekty w
zupełnie innej dziedzinie, w handlu (patrz Rozdział
Nr 7. zatytułowany „Lepszy łut handlu, niż funt roboty”).
W 1920 roku ożenił się Feliks
Maliszewski w Olkuszu z Aleksandrą z Płazaków, pochodzacą
z kupieckiej najprawdopodobniej rodziny, wywodzącej się z
miasteczka Pilicy koło Olkusza. Z małżeństwa tego przyszło
następnie w Olkuszu troje dzieci : Leonarda (*1921), późniejsza
Suchecka, Maria (*1922), późniejsza Stanisławska i Mieczysław
(*1923), który następnie zginął tragicznie, już po wyjeździe
Feliksa z Olkusza.
Około 1925 roku, Feliks wraz z rodziną
wyemigrował na Pomorze i tam, trochę na stolarce, trochę na handlu, dorobił się jakiego takiego
majątku. Zajmował się także trochę rolnictwem, ale bez większych sukcesów. Mimo to przejął kolejno od
państwa polskiego kilka gospodarstw rolnych, w różnych miejscowościach. W owym czasie na
Pomorzu organizowana była akcja zasiedlania na ziemiach opuszczonych
przez Niemców, poniemieckich gospodarstw rolnych – polskimi
osadnikami. Stąd państwo przydzielało nowym osadnikom - Polakom
ziemię, podobnie, jak po II wojnie na Ziemiach Zachodnich. Można
też było bardzo łatwo osiąść w poniemieckich miastach, gdzie
szczególnie potrzebni byli rzemieślnicy różnych branż i
organizatorzy handlu.
Na początku osiadł Feliks Maliszewski w Przysiersku
koło Świecia, gdzie właśnie zginął tragicznie, jego jedyny
wtedy synek, Mieczysław, ale przyszły na świat kolejne dzieci :
Helena (*1930), późniejsza Hillarowa, Ireneusz (*1932) i może też
Tadeusz (*1934). Potem rodzina żyła w Tczewie.
Rok 1939 był rokiem tragicznym dla wszystkich polskich
osadników na Pomorzu. Już we wrześniu
tegoż roku, okupacyjne władze niemieckie rozpoczęły
bezwzględną akcję eksterminacyjną, w odwecie za utratę tych ziem w 1918 roku. Wówczas to,
rodzina Feliksa Maliszewskiego zbiegła przed Niemcami do Olkusza, gdzie zresztą także już
niemieckie wojska dotarły. W Olkuszu urodził się niebawem
najmłodszy syn Feliksa Maliszewskiego, Stanisław (pod koniec 1939
roku).
Po zakończeniu się II wojny światowej,
pozostawiwszy w Olkuszu córkę Marię, która tutaj wyszła
w roku 1945 za mąż, rodzina Feliksa powróciła do
Tczewa i częściowo odzyskała swój majątek.
Feliks dorobił się co prawda po wojnie jeszcze raz na
handlu, ale nigdy już nie osiągnął takiego poziomu zamożności, jak w latach międzywojennych.
Od śmierci ojca był Feliks Maliszewski,
wraz ze swoim rodzeństwem: Stefanem, Józefem, Antoniną, Cecylią
i Franciszkiem, współwłaścicielem majątku olkuskiego po Ludwiku
Maliszewskim. Podział tego majątku pomiędzy spadkobierców
Ludwika nastąpił z powództwa Franciszka Maliszewskiego w roku
1930. W wyniku podziału, stał się Feliks właścicielem gruntu
„na Przedmieściu Parcze” o przestrzeni 1 morgi, który później
przekazał w użytkowanie córce, Marii Stanisławskiej. Był
również Feliks właścicielem działki przy ul. Sławkowskiej
(między obecną trasą E-4, a ul.. Sławkowską, za działkami
Władysława Maliszewskiego syna Tomasza, i Józefa Maliszewskiego,
swego brata. Podobnie jak o działce Józefa, tak i o działce
Feliksa w tym rejonie, nie wspomina sądowy akt spadkowy, możliwe
więc, że obie te działki (oznaczone na Mapie Nr II symbolem 4F),
nabyli Józef i Feliks od kogoś z rodziny „strzemieszyckich
Maliszewskich, bo tamże na końcu gruntów po Aleksandrze,
dziedziczyli właśnie „Maliszewscy ze Strzemieszyc”. Tę
działkę zapisał Feliks również córce Marii Stanisławskiej (bo
inne dzieci dziedziczyły w Tczewie), która w latach 60-tych XX
wieku zbudowała tutaj, wspólnie z mężem, jednorodzinny dom
mieszkalny, zaś resztę działki sprzedano. Po ich śmierci dom ten
„poszedł w obce ręce”.
5. i 5B. Dom „po” Stanisławskich
przy ul. Sławkowskiej w 1993 roku
i w roku 2009 (fot.
Ryszard Maliszewski)
6. Mapa Nr II. Działki Halkiewiczów (4H),
Feliksa i Józefa Maliszewskich (4F)
przy ul. Sławkowskiej (fragment większej
mapy ; Oprac. Ryszard
Maliszewski 1999 ; Grafika Jarosław Lisowski
2000 ; na podst. DORO
przypis [2])
W 1957 roku Feliks Maliszewski owdowiał. Był
założycielem tczewskiej gałęzi rodziny Maliszewskich, która
rozwija się nadal, gdyż każdy z żyjących jego synów miał
również potomstwo płci męskiej, a ci, najprawdopodobniej również.
Wszystkie jednak znane mi informacje na temat gałęzi tczewskiej
rodziny pochodzą sprzed lat 30-tu, przede wszystkim od ciotki
Ryszarda, Marii z Maliszewskich Stanisławskiej z Olkusza,
oraz dzięki jej pośrednictwu, z korespondencji autora z jej
siostrą Heleną z Maliszewskich Hillarową i Tomaszem
Maliszewskim synem Tadeusza z Tczewa. Korespondenci z Tczewa
byli wówczas dla autora bardzo życzliwi i chętnie udzielali
informacji. Od tamtych lat autor nie ma jednak już z nimi kontaktu.
7. Tczew widok nad Wisłą (źródło:
Internet, strona miasta)
Aleksandra
Marianna z Płazaków Maliszewska
(*1895)
Z Płazaków
z Pilicy koło Olkusza, córka Feliksa Płazaka zamieszkałego w Olkuszu, urodzona w Pilicy (akt nr 228) z matki
Antoniny z Piątkowskich. W dzieciństwie i młodości
zamieszkała przy rodzicach w Pilicy i w Olkuszu. Być może miała
urodzonego w 1883 roku brata Franciszka (akt nr 65) i urodzoną w
1890 roku (akt nr 290) siostrę Wiktorię.[3]
Od 1920 roku żona Feliksa Maliszewskiego syna Ludwika i matka jego
dzieci. Do końca życia zamieszkiwała wraz z mężem w Tczewie (z
przerwą okupacyjną na pobyt w Olkuszu). Zmarła w Tczewie w wieku
62 lat i została pochowana na tczewskim cmentarzu. W osiem lat
później spoczął tutaj jej mąż Feliks.
O rodzinie Aleksandry autorowi brak jest wiadomości.
Nazwisko Płazak jest spotykane także na
cmentarzu w Dąbrowie Górniczej, Będzinie i
Siewierzu. W końcu XX wieku żyło w Polsce tylko 114 osób tego nazwiska, w czym w katowickiem 69, a
częstochowskiem 7. Jest to z pewnością nazwisko typowo
mieszczańskie, znane Genetece tylko z Pilicy, Kłobucka i
Częstochowy, a wywodzące się chyba wcześniej od znanego tam do
dzisiaj nazwiska „Płaza”.
O panieńskim nazwisku matki Aleksandry (Piątkowski),
- patrz omówienie życiorysu Marianny z Piątkowskich Maliszewskiej,
żony Macieja mł. syna Macieja (Rozdział Nr 7.
„Lepszy łut handlu, niż funt roboty”).
*****
Jedynym
stolarzem w rodzinie, którego znałem osobiście i znakomicie
pamiętam, był mąż siostry mojego dziadka Stefana Maliszewskiego
syna Ludwika, Wincenty
Cień, zamieszkały
w tym samym domu „po moim pradziadku Ludwiku” przy ul.
Sławkowskiej. Bardzo często przy okazji odwiedzin u babci Anny z
Halkiewiczów Maliszewskiej zaglądałem do warsztatu stolarskiego
tego wujka, czyli do osobnego drewnianego budynku, zbudowanego na
zapleczu ogródka w miejscu po byłej stodole pradziadka i
przyglądałem się z zainteresowaniem jego pracy. Było tam dosyć
mroczno, pachniało intensywnie wiórami z sosnowego i innego drewna,
a także unosił się zawsze bardzo charakterystyczny zapach
oryginalnego kleju stolarskiego, rozpuszczanego „na gorąco”,
oraz przeróżnych „bejc, szelaków, pokostów i politur”. Do
końca życia chyba nie zapomnę „skrzypiącego” głosu tego
„suchego, kościstego, starego człowieka”, uświadamiającego mi
tajniki pracy stolarza: „pamiętaj chłopak, klej najlepiej trzyma,
gdy go ni ma”, co miało oznaczać, że aby złącze było trwałe,
warstewka kleju musi być bardzo cienka.
Wincenty Cień, mąż Antoniny z
Maliszewskich Cieniowej
(*1884)
Antonina Maliszewska, czwarte dziecko, a druga córka Ludwika
Maliszewskiego syna Aleksandra, urodzona w Olkuszu (* 1887) z matki
Marianny z Janików, w 1906 roku wyszła w Olkuszu za mąż za
Wincentego Cienia (*1884) – stolarza z Olkusza, pochodzącego
prawdopodobnie z Pilicy koło Olkusza, z którym następnie miała w
Olkuszu pięcioro dzieci: Szymona
Cienia (*1908), późniejszego żołnierza AK,
pseudonim „Kotwica”, Janinę, Bonifacego (*1913), Krystynę
i Stanisława (dat dotyczących innych Cieniów nie wynotowałem). .
O rodzinie
Cieniów autor posiada mało informacji. Między innymi nazwisko to
notowane jest w Olkuszu już od
XIX wieku ; wtedy to więc zapewne rodzina ta tutaj osiadła. Bardzo
popularne natomiast jest
nazwisko Cień aż do dzisiaj w Pilicy, wydaje się, że wszyscy
olkuscy Cieniowie stamtąd się
wywodzą. Trafiają się Cieniowie również i w Karniowicach, a
także w Zagórzu (obecnie część
Sosnowca) – zapewne „peryferyjnie z gruntu pileckiego”. Według
słownika Rymuta, w końcu XX wieku
żyło w Polsce tylko 137 osób tego nazwiska, z czego 54 w
katowickiem (Pilica i Olkusz należały
wtedy do katowickiego). Najprawdopodobniej więc, rodzina Cieniów to
rdzennie piliccy
mieszczanie pochodzenia rzemieślniczego.
Jednak w Genetece
wszyscy Piliccy Cieniowie występują w XIX wieku. Wcześniej, w
XVIII wieku występują Cieniowie w świętokrzyskiem, gdzie np. w
1741 roku (akt nr 10) w Brzezinach koło Kielc rodzi się Grzegorz
Cień, zaś w 1775 Franciszek Cień (akt nr 42). Są to na pewno
osoby pochodzące od biorącego właśnie w Brzezinach w roku 1741
ślub Adama Cienia z Katarzyną Więcek (akt nr 9). Możliwe więc,
że w ogóle stamtąd rodzina Cieniów się wywodzi, co by jednak
oznaczało, że nie wywodzili się oni z mieszczaństwa. Nie znając
jednakowoż kondycji społecznej tej rodziny, trudno jest mi tutaj
wyciągać zbyt daleko idące wnioski. [3]
Od
ślubu, Wincenty i Antonina z Maliszewskich Cieniowie zajmowali,
zapewne za zezwoleniem
ojca
Antoniny, południowo-zachodnią ćwiartkę domu rodzinnego przy ul.
Sławkowskiej, które to
mieszkanie
obejmowało dużą kuchnię i mały pokój, z wejściem z
południowej części sieni (patrz plan domu i
działki w rozdziale poprzednim). Obok, po północnej stronie domu
zamieszkał już w roku 1909 brat Antoniny, Stefan (mój dziadek),
wraz ze swoją żoną Anną z Halkiewiczów, zaś wschodnią połowę
domu po śmierci Ludwika Maliszewskiego zajmował ich brat Józef z
resztą rodziny.
Cieniowie
objęli także w użytkowanie po śmierci Ludwika Maliszewskiego
północno-zachodnią działkę za domem, oznaczoną na wymienionym
planie numerem 4 (za ogródkiem Stefana Maliszewskiego). Na tejże
działce, w miejscu zburzonej stodoły po Ludwiku Maliszewskim
Wincenty Cień wystawił drewniany domek mieszkalno-warsztatowy
(widocznie w mieszkaniu w głównym domu było Cieniom ciasno). Tenże
domek „po Cieniach” widoczny jest na zamieszczonej niżej
fotografii Nr 8. Naprzeciwko niego, na granicy z działką Stefana
Maliszewskiego, Wincenty Cień zbudował także drewnianą wiatę -
warsztat, służącą do rżnięcia i przechowywania materiału
stolarskiego (na zdjęciu z 1993 już jej nie ma). Zlikwidował także
wejście do swojego mieszkania z głównej sieni domu, a od zachodu
dobudował własny ganek wejściowy (widoczny na fotografii Nr 9).
(po prawej dom Mrówków na sąsiedniej działce) (fot.
Ryszard Maliszewski)
9. Lokalizacja domu Maliszewskich/Cieniów przy ul. Sławkowskiej
lata 60-te XX w. (źródło: z arch. Tadeusza Barczyka)
9B. Południowo-zachodnia strona domu „po Cieniach” w roku
1993
(wówczas w rękach Gregorskich) (fot.
Ryszard Maliszewski)
Po sądowym
podziale majątku Ludwika dokonanym z powództwa Franciszka
Maliszewskiego w roku 1930, stała
się Antonina Cieniowa faktyczną właścicielką użytkowanych tu
przez jej rodzinę nieruchomości,
oraz gruntu „pod Skalskiem” o przestrzeni 136 prętów (ok. 2.040
m2), zlokalizowanego na wschód od starego cmentarza, niedaleko
ówczesnej ul. 3 Maja, na którym później jej syn Szymon Cień
postawił stojący tu do dzisiaj (pisane w 2016 r.) drewniany domek,
także i później należący do tej rodziny. Jest to działka
nabyta ongiś w 1874 roku przez ojca Antoniny, Ludwika
Maliszewskiego, a więc nie stanowiła dziedzictwa po Aleksandrze i
Macieju Maliszewskich (w 2008 r wystawiono ją na sprzedaż, ale
dalszych jej losów nie znam). Była także Antonina właścicielką
łąki „pod Parczami” (lokalizacja dokładnie nieznana, może
przy obecnej ul. Kwiatowej. Po śmierci Wincentego Cienia, nikt z
jego synów w Olkuszu nie kontynuował tradycji rzemieślniczych.
10.
Drewniany dom „po Szymonie Cieniu” przy dzisiejszej ul. Nowej
za
byłym Hotelem olkuskim w roku 2009 (fot. j.w.)
Antonina z
Maliszewskich Cieniowa nigdy nie pracowała zawodowo, zajmując się
tylko prowadzeniem domu i
wychowywaniem dzieci. Zmarła w wieku 72 lat i została pochowana
na olkuskim cmentarzu na Piaskach w grobie swojej siostry Cecylii z
Maliszewskich Cieślikowej i matki Marianny z Janików
Maliszewskiej. Tutaj także spoczywa zmarły w tym samym roku jej
mąż, Wincenty Cień.
Po śmierci
Antoniny z Maliszewskich i Wincentego Cieniów, w 1961 roku działkę
po nich ( i po
Annie z
Halkiewiczów Maliszewskiej) zakupili Józef i Zofia Gregorscy,
którzy mieszkali tu aż
do swojej śmierci
w 1992 roku. Obecnie tutaj nowy piętrowy dom, stojący „na
połowie” starego domu Maliszewskich.
******
Na ul
Krakowskie Przedmieście w Olkuszu miał ponadto swój warsztat
stolarski syn Wincentego Halkiewicza (patrz Rozdział Nr 14. Część
I.), Wojciech Halkiewicz
(*1887). Ożenił się tutaj
z Marią z
Jurkowskich (*1896) (w herbarzach Jurkowscy herbów: Abdank,
Grzymała, Jastrzębiec, Leliwa, Półkozic i Radwan).
Wojciech Halkiewicz także był „klasycznym” stolarzem ; może
zawodu uczył go ojciec. Miał on jakiś grunt na Przedmieściu
Krakowskim (przy obecnej ulicy Krakowskie Przedmieście, gdzie stał
jego mały domek. Wojciech Halkiewicz miał córkę Helenę
(późniejszą Poradową, a ponadto dwóch synów: Mariana i
Stanisława. Nie opisuję tutaj bliżej jego działalności w
zawodzie, gdyż zbyt mało o niej wiem. Wojciech Halkiewicz
wspominany jest także przeze mnie w Rozdziale Nr 14.
Części IV.
Jak się okazało w 2016 roku z badań genealogicznych mojej krewniaczki Katarzyny Halkiewicz z Warszawy (która zgromadziła wiele metryk osób ze swej rodziny,) od czasów "częstochowskich" I połowy XIX wieku Halkiewicze stanowili w Częstochowie i poza nią, całą rzemieślniczą "dynastię" stolarską. Bliżej o tych sprawach będzie mówił nasz wspólny artykuł "Dawne rodziny 11. Część VIII. Rodzina Halkiewiczów", którego termin publikacji wyznaczony jest na 02 września 2016 r.
Jak się okazało w 2016 roku z badań genealogicznych mojej krewniaczki Katarzyny Halkiewicz z Warszawy (która zgromadziła wiele metryk osób ze swej rodziny,) od czasów "częstochowskich" I połowy XIX wieku Halkiewicze stanowili w Częstochowie i poza nią, całą rzemieślniczą "dynastię" stolarską. Bliżej o tych sprawach będzie mówił nasz wspólny artykuł "Dawne rodziny 11. Część VIII. Rodzina Halkiewiczów", którego termin publikacji wyznaczony jest na 02 września 2016 r.
11. Domek po Wojciechu Halkiewiczu przy ul.
Krakowskie Przedmieście 2009 r.
(fot. Ryszard Maliszewski)
Przypisy:
[1]. Internet, str
http://muzeum.lasochow.pl/obrobka_drewna.html
[2]. DORO, t. I., str 154, 329
[3]. Internet, Geneteka
Bibliografia:
Źródła archiwalne i
terenowe:
1. Archiwum Państwowe Chrzanów
Akta Miasta Olkusza: - Akta
Metrykalne, w tym Regestr Metryk Parafii Olkusz,
-
Akta Gruntów Słowiki i Katowskie, sygn. 54,
-Akta własności po-Augustyańskiej, sygn. 1 i
1A
2. Wypisy z akt USC parafii: Olkusz,
Strzemieszyce (Gołonóg), Pilica,
Regestr
Metryk Olkusz
3. Dane z nagrobków: Olkusz, Strzemieszyce,
Pilica, Dąbrowa Górnicza, Będzin,
Siewierz, Karniowice, Zagórze,
4. Pamiętniki i relacje ustne:
-
Ryszard Maliszewski, Historia małopolskiej gałęzi rodziny
Maliszewskich (Opracowanie w posiadaniu autora),
-Relacja Barbary z Maliszewskich Pietrasowej z Olkusza,
-Relacja Wiktora Maliszewskiego ze Strzemieszyc,
-Relacja Longiny z Maliszewskich Grossmanowej z Olkusza
- Relacja Flawiusza Maliszewskiego z Krakowa,
-Relacja Marii z Maliszewskich Stanisławskiej z Olkusza,
- Relacja Heleny z Maliszewskich Hillar z Tczewa,
-Relacja Tomasza Maliszewskiego z Tczewa
5. Materiał kartograficzny:
- Ryszard Maliszewski, Lokalizacja gruntów
Maliszewskich przy ul. Sławkowskiej
6. Materiał fotograficzny autora i z
Internetu
Źródła i opracowania
drukowane:
1. Dzieje Olkusza i Regionu Olkuskiego, pod
red. K. Kiryka i R. Kołodziejczyka,
Warszawa- Kraków 1978. (Skrót; DORO)
- Górzyński S., Kochanowski J., Herby szlachty polskiej, warszawa 1994.
3. Rymut K., Nazwiska Polaków, wersja
internetowa z wyszukiwarką nazwisk
(http://herby.com.pl/).
Internet:
-Internet, str http://antyki.skarbykultury.pl/2010/03/page/3/
******
(Uwaga: Wolno kopiować i cytować jedynie pod
warunkiem
podania źródła i autora artykułów
!)