czwartek, 21 lipca 2016

Mitologia: Archetyp Mitologii Indoeuropejskiej

Część VII. Bunt Ognistego Węża.
Autor: Ryszard Maliszewski


Mit o przekształcaniu Świata i rozwoju Kultury
oraz o rywalizacji boskich braci o władzę nad nim
i posiadanie Wielkiej Bogini (bóstwa płodności) c.d.:
Mit o Bratobójstwie i Ojcobójstwie c.d.:


10B). Zabity Ognisty Wąż staje się Panem Krainy Zmarłych, -
Odyńcem-Welesem c. d.: (Trzecie pokolenie Bogów) c.d.:


178B. Weles na herbie miasta Wołosowo (źródło: Internet, str.: http://samlib.ru/img/d/domow_m_i/08weles/)


Święte Góry Welesa:


Siedzibami i miejscami kultu Boga Podziemia Zmarłych będą przeważnie Góry noszące nazwy: „Czarna Góra” lub „Czarny Las”, tak częste na słowiańskiej ziemi (w przeciwieństwie do „Jasnych Gór”, miejsc kultu Peruna i jego Matki Pergyni oraz Gór Sobótkowych – miejsc kultu Swaroga.

W najbliższej okolicy Olkusza znajduje się kilka takich miejsc. Przede wszystkim jest to więc „Czarna Góra” na południe od starego miasta, która w zamierzchłej przeszłości (potwierdzone historycznie) pokryta była ciemnym „Czarnym Lasem”, a spod jej Podnóża wypływało Źródło, z którego woda swobodnie spływała do rzeczki Baby.

Jeszcze z czasów swojej młodości pamiętam owo źródełko (na obecnym terenie Parku powyżej stadionu, blisko byłego „Drzewka Wolności”), z którego to cieku piliśmy nieraz wodę i bawiliśmy się, „taplając się” w płytkiej wodzie. Tuż obok, do dzisiaj istnieje zamurowana już piwniczka, jedno z dawnych ujęć wodnych miasta. Poniżej był do niedawna lekko zabagniony teren, gdzie później, po utwardzeniu, urządzono „boczne boisko”. Obok, poniżej źródeł, na dnie dolinki zlokalizowano też Strzelnicę sportową, której wały-kulochrony nieco hamowały swobodny spływ wody. Po lewej stronie Strzelnicy, prawdopodobnie od czasu urządzenia Parku pod Czarną Górą, stał dosyć mały parterowy dom „dozorcy Parku”. Jeszcze w moich czasach licealnych dom ten stał i był zamieszkiwany. Jego tutaj lokalizacja była dawniej tylko dlatego możliwa, że owe źródełko mogło ten dom zaopatrywać w wodę. Do lat 70-tych XX wieku wszystkie te obiekty „zniknęły z powierzchni ziemi.

Wieś Czarna Góra powstała u stóp góry „obok tych źródeł” bardzo późno, bo wymieniana jest dopiero w 1521 roku, jako należąca do dziedzica - Stanisława „Czarnego” z Witowic. [„Dzieje Olkusza i regionu...”, t. I, str 74]
Zachodzi zatem poważne podejrzenie, że nazwa góry jest mocno wcześniejsza od nazwy wsi, bo częściej geograficzne nazwy miejscowe „przenosiły się” na określenie wsi, niż odwrotnie. Poza tym, zachodzi tutaj drugie jeszcze podejrzenie, że ów dziedzic Stanisław, który według wszelkich zasad powinien nazywać się „Witowski”, uzyskał przydomek „Czarny” właśnie z powodu zasiedlenia tego miejsca, bo na pewno nie było to nazwisko. Tak więc z dużym prawdopodobieństwem możemy przypuścić, że Czarna Góra była w pogańskich jeszcze czasach miejscem kultu Welesa, a dla „zatarcia tej niesławnej wg kościoła przeszłości” - postawiono na jej wierzchołku krzyż, zaś na jej stoku ufundowano kościółek, zwany chyba w „Opisaniu granic starostwa” przez starostę rabsztyńskiego, Seweryna Bonera „kościółkiem św. Stanisława” (por. imię dziedzica, więc chyba jego patrona, choć niektórzy twierdzą, że „inne było wezwanie tego kościółka, a kościół św. Stanisława stał gdzie indziej [?], ale na jego identyfikację z „kościółkiem Bonera” zgadza się w Olkuszu wielu badaczy, np. Olgerd Dziechciarz).

Nie mogę mieć takiej pewności w odniesieniu do drugiej pobliskiej Olkuszowi, Góry Dzwonowej koło Witeradowa. Jednak „mocno podejrzana legenda jej dotycząca, jakoby „pod nią miał znajdować się podziemny kościół, którego dzwony raz do roku dzwoniące, spod ziemi słychać” - łączą wyraźnie tę Górę „z Podziemiem”. Poza tym nigdy nie była ona raczej „uprawiana”; od dawnych czasów stanowi nieużytek zarośnięty kolczastymi krzewami, zupełnie jakby ewentualnych użytkowników „coś odstraszało”.



182. Panorama wzgórz na pd. od Olkusza ok. 1982 r.(w ozn. miejscach Góry:
       1. Czarna Góra koło Olkusza
       2. Dzwonowa Góra koło Witeradowa
        (źródło: fot. z arch. Tomasza Strojnego, Przegląd Olkuski,
         „Poznaj z nami dawny Olkusz”, „Okno z widokiem na dawny Olkusz”,
         Emilia Kotnis-Górka, fragm. fot.)



182B. Wzgórze Czarna Góra od str. pn.wsch. 2015 r.
         (fot. Tadeusz Barczyk, fragment)


182C. Szczyt Czarnej Góry od str. pd.wsch. 2014 r. (fot. Tadeusz Barczyk)



182D. Kościółek „pod” Czarną Górą 2015 r. (fot. Ryszard Maliszewski)


Trzecią taką, o wiele nawet bardziej imponującą Górą okolic Olkusza jest Januszkowa Góra koło Rabsztyna, ze wspaniałą, głęboką Jaskinią około szczytu, istną „Bramą do Podziemia”. Krążące o niej od dawna legendy, „bajki” o złotych skarbach w jaskini, przywodzą też na myśl Podziemnego Boga Strażnika Skarbów, którym był także Weles (por. jego przydomek „Zołotnik” i baśniową jego hipostazę, - „Skarbnika”). Nazwa jaskini, „podobno pochodząca od legendarnego „Zbója Janusza”, wg mnie jest zmieniona i pochodzi jednak z nowszych czasów, może od znanego w okolicy nazwiska Januszek (?).


      183. Januszkowa Góra koło Rabsztyna 2014 r. (fot. Tadeusz Barczyk)


183B. Januszkowa Góra szczyt (źródło:Internet, str.:



183C. Januszkowa Góra, wejście do jaskini (źródło: Internet, str.: http://www.yac.com.pl/mt.caves.2007-02-10_11.en.html



Następnym, bardzo „klasycznym” przykładem „Góry Welesa” w okolicy potwierdzającej swoją „podziemność” nazwą, z równie niebezpieczną Jaskinią pod szczytem i pokrytą równie gęstym „czarnym” lasem, jest Diabla Góra koło Bukowna, okryta „podobną złą sławą” wśród okolicznej ludności. Mamy więc już cztery przykłady takich gór w samej najbliższej okolicy Olkusza.


184. Diabla Góra koło Bukowna (źródło: Internet, strona miasta Bukowna,



184B. Diabla Góra, wejście do jaskini (fot. Katarzyna Jamrozik, źródło: Innternet, str:



Piątym przykładem podobnego miejsca może być Góra „Czerna” koło Olkusza, gdzie mogły się wcześniej odprawiać także obrzędy ku czci Welesa, a równie późno, bo dopiero w 1629 roku Agnieszka z Tęczyńskich Firlejowa ufundowała tu klasztor pod wezwaniem Świętego Proroka Eliasza (sic !!!). Nie wiadomo co okoliczna ludność tutaj „wyprawiała wcześniej”, ale być może obrzędy ku czci Welesa, bo nadanie takiego właśnie wezwania mogło być zabiegiem „apotropeicznym” (por. tradycje wschodniosłowiańskie, gdzie św. Ilja [Eliasz], który „przykrył i zatarł swoim imieniem” imię Piorunowładcy-Peruna, był tradycyjnie „patronem zwalczającym diabła”, a z opisów etnografów wiemy, że lud odprawiał swe dawne obrzędy gdzieniegdzie, jeszcze i w XIX wieku).

U stóp Góry Czernej biło (i bije nadal) obfite źródło, któremu chyba również w celach apotropeicznych zmieniono nazwę na „Źródło św. Eliasza”, zaś rzeczce na „Eliaszówkę”.
Niektórzy autorzy twierdzą, że Góra ta, z racji „Eliaszowych konotacji” – stanowiła miejsce kultu Peruna (ale wobec tego powinna się chyba nazywać „Przeginia”), ja więc sądzę, wychodząc z nazwy „Czerna”, że „imiennik Peruna” posłużył chyba tutaj tylko jako „chrześcijańska przykrywka” dla pogańskiej nazwy. Ewentualną łączność tego miejsca z Welesem potwierdzać może też nazwa kamiennego mostu (Diabelski Most”), łączącego jeszcze 200 lat temu klasztor z drugą stroną wąwozu „Eliaszówki” i obecność w pobliżu Jaskini.



185. Wzgórze Czerna koło Olkusza z klasztorem karmelitów bosych -
        widok z lotu ptaka

[Przy okazji, panu Czesławowi Białczyńskiemu dziękuję za przedruk na swojej stronie - link: http://bialczynski.pl/2016/04/25/drzewo-kosmiczne-ryszard-maliszewski-zcalegoswiata2-blogspot-com/ części mojego publikowanego wcześniej artykułu z cyklu „Mitologia” - „Drzewo Kosmiczne”.]



185B. Czerna, pod szczytem (źródło: Czesław Białczyński, str. j.w.)



185C. Czerna, „źródło św. Eliasza” (źródło: j.w.)



185D. Czerna, „Diabelski Most” (źródło”: j.w.)



185E. Czerna, „Jaskinia pod Bukami” (źródło:



Szóstym, znanym mi miejscem tego typu w okolicy Olkusza jest góra Czarny Las za Rabsztynem, za którą również bardzo późno powstał jedynie mały przysiółek wsi Bogucin. Poza tym sama Góra jest obecnie pokryta gęstym lasem, równie „dzikim i strasznym”, jak w dawnych czasach. Pogańskie Święte Góry, zazwyczaj „pozbawiano złych mocy” poprzez stawianie na nich kościołów, klasztorów i krzyży, jednak w tym przypadku widać zrezygnowano z tej swoistej „re-sakralizacji”, bo miejsce było trudno dostępne i mniej uczęszczane przez okoliczną ludność, która wolała może bardziej czcić pradawne obrzędy „Stada” na innych górach (o tym już wspominałem w Rozdziale II 14.A). „Zaślubiny Wielkiego Kowala i Wielkiej Bogini”).

Przychodzi mi na myśl jeszcze jedna Góra, położona koło Ryczowa blisko Olkusza i podobnie jak poprzednie, poniżej wzgórza, w niewielkim wąwozie od południa posiadająca wejście do ”swojej” jaskini. O ile niezwykle „atrakcyjna” dla tematu wydawałaby się jej nazwa (niby od „strachów i straszenia”), o tyle wydaje mi się, że i ona ma swoją całkiem „niestarą”, zmienioną nazwę, pochodzącą od występującego w okolicy nazwiska Straszak, i jako taka, powinna się chyba nazywać „Straszakową Górą”.



186. Straszykowa Góra koło Ryczowa (źródło: Internet, str: http://www.panoramio.com/photo/9008813



186B. Jaskinia pod Straszykową, wejście (fot. Dariusz Bartoszewski ; źródło:


Jednak nie na tylko na tym kończy się „atrakcyjność dla tematu” pobliża Straszykowej Góry. W wąwoziku poniżej, dokładnie na przebiegu skalistej z początku, a potem piaszczystej drogi leśnej z Ryczowa (z Ogrodzieńca przez Ryczów), przez Krzywopłoty do Bydlina, leży ogromnie ciekawe miejsce dawnego pogańskiego kultu, czyli słynny i rozpoznany już od XIX wieku „Krąg Kamienny”, dawniej znany, jako „koło Bydlina”, choć zlokalizowany jest poniżej Ryczowa. W terenie jest on słabo rozpoznawalny, bo składa się częściowo z naturalnych skałek wystających z ziemi, częściowo zaś, z dostawionych mniejszych głazów wapiennych, z których części już brakuje. Byłem tam w latach 80-tych XX wieku i ogromnie żałuję, że nie zabrałem aparatu fotograficznego. Kult jakich Bogów był tam uprawiany w czasach starożytnych – nie wiem, ale miejsce jest doprawdy „mroczne i tajemnicze”.

O miejscu tym w następujących słowach wypowiada się Słownik Historyczno-Geograficzny województwa krakowskiego w średniowieczu, pod hasłem „Bydlin” - patrz skan:
Gdy zaś dotarłem w Bibliotece Polskiej Akademii Nauk w Krakowie do wymienionego na skanie źródła, poczyniłem z niego wypis: Wiad, Arch.Nr 6 1921 r. L. Pietraszewski, str 136-7: „Krąg Kamienny koło Bydlina w powiecie olkuskim”: Od Bydlina droga w kierunku zachodnim – do lasu. Za grupą chat [zapewne Krzywopłoty – przyp. mój] stoi figura kamienna. [kapliczka przy dzisiejszym skrzyżowaniu drogi z Krzywopłotów z drogą z Kwaśniowa do Złożeńca – przyp. mój] Na rozstaju dróg, postępując najszerszą drogą [ów dawny średniowieczny trakt wspominany przeze mnie wyżej – przyp. mój], w kierunku zachodnio-północnym, po przejściu 5-7 km trafiamy na miejsce. Tuż za opisanym miejscem droga wpada w piaszczysty wąwóz [w okolicy Straszykowej – przyp. mój], wiodąc pod górę i wychodzi na skraj lasu [zapewne w okolicy Ryczowa – przyp. mój], skąd doskonale rysują się zwaliska Ogrodzienieckie [widać zamek – przyp. mój].”



186C. Skan ze Słownika (źródło j.w.)


Zupełnie też możliwe, że tzw dzisiaj „Góra św. Krzyża w Bydlinie, nosząca na swym szczycie dawną rycerską Strażnicę przerobioną później na kościół pod tym wezwaniem, mogła być również w czasach pogańskich tego typu Górą, jako że była chyba dawniej też pokryta lasem, no i sama nazwa miejscowa „Bydlin” kojarzy się mocno z Welesem, który wg niektórych badaczy (np. Brucknera) uważany był za „Boga Bydła” (dzisiaj nikt poważny jedynie za takiego już go chyba nie uważa, ale że był Weles również Bogiem „bogactwa” [a słowo „bydło” znaczy dokładnie „dobytek”] – to rzecz pewna, a poza tym „wsławił się w mitach indoeuropejskich porywaniem właśnie krów [krowa w mitach, to synonim kobiety, nawet pochodzenie słowa to potwierdza, wg Brucknera, od „kob”- chlew, obora].



187. Góra św. Krzyża w Bydlinie (fot. Michał Sitek 2012,
        źródło: Internet, str. uwid. na fotografii)


Góra Świniuszka: koło Rodak jest chyba z powodu swego charakteru, imponującej z dala sylwetki i wiele mówiącej nazwy (od Świni-Dzika), najbardziej chyba „podejrzana” w okolicy o związki z Welesem, którego jedną z klasycznych postaci był Odyniec-Dzik. Poza tym, zlokalizowana na jej zboczu przepastna i niebezpieczna jaskinia kojarząca się z „Wrotami Podziemnej Krainy Zmarłych” - owe związki uwiarygadnia (poniżej jest tam też źródło uważane za „święte”, do którego po wodę jeszcze i dzisiaj przyjeżdżają ludzie z daleka).


187B. Góra Świniuszka koło Rodak (widok z południa) (źródło: Wikipedia)


Inne Kręgi Kamienne w okolicy Bydlina odkryłem w latach 80-tych XX wieku na tzw „Lisiej Górze”, lecz o tych już wspominałem w artykule dotyczącym Świętych Gór, na których składano hołd Bogu Swarogowi (Sobótki), do których wcześniej, „zakwalifikowałem warunkowo” także i śląską Ślężę -Sobótkę, i może Łysicę (?) w Górach Świętokrzyskich.

Ale że obie wymienione stanowiły w starożytności całe, składające się z kilku Gór „kompleksy kultowe” (Ślęża sąsiadowała np. z Radunią i Wieżycą), więc choć większość badaczy łączyło Ślężę z celtyckim i słowiańskim kultem solarnym, mogły tutaj jednak mieć miejsce także i obrzędy ku czci Boga Podziemia, tym bardziej, że odnalezione na jej stokach kamienne rzeźby kultowe, pochodzące podobno jeszcze z czasów celtyckich (III-II w. pne) posiadają mocno „mroczne i ponure” zwierzęce cechy (np. Niedźwiedź lub Dzik, a obie te postaci są symboliczne dla Welesa). Poza tym legendy o Piotrze Włostowicu (1080-1153), możnowładcy śląskim, posiadającym te tereny w XII wieku, wspominają o „porwaniu złotowłosej żony Piotra (pełniącego tutaj rolę Piorunowładcy) przez Wielkiego Dzika” (obraz Welesa z mitów). Nie trzeba daleko szukać, aby wyciągnąć z tej legendy wniosek, że Ślęża była jednak miejscem kultu Boga Podziemi, a dopiero później, między innymi poprzez wyrycie na figurach solarnego znaku ukośnego krzyża - „uczyniono z niej” miejsce kultu solarnego.

Wikipedia podaje: „Góra stanowiła ośrodek pogańskiego kultu solarnego miejscowych plemion – jego początki sięgają epoki brązu, a upadek przypada na początki chrystianizacji tych obszarów w X i XI w. Rozkwit sanktuarium związany jest z osadnictwem celtyckich Bojów. Na szczycie góry odnaleziono fragmenty kamiennych wałów, o szerokości ok. 12 m, układanych z odłamków kamieni, oraz zagadkowe posągi z charakterystycznym symbolem ukośnego krzyża – według hipotez badaczy krzyż garbo prawdopodobnie związany był z pogańskim kultem solarnym. Wśród rzeźb najbardziej znane to tzw. Grzyb (prawdopodobnie dolna część ludzkiej postaci – w Sobótce), Mnich (u stóp góry – przeniesiony z okolic wsi Garncarsko), Panna z rybą lub Postać z rybą i Dzik (przy drodze na szczyt) oraz Niedźwiedź (na szczycie góry). W pierwszej połowie XII w. (prawdopodobnie w 1110 r.), za panowania Bolesława Krzywoustego, Piotr Włostowic ufundował na szczycie klasztor augustianów. Ze względu jednak na znaczne oddalenie od ludzi klasztor został później (w 1134 lub 1149 r.) przeniesiony do pobliskiej wsi Górka, a wkrótce potem (w 1153 r.) do Wrocławia.)



188. Góra Ślęża (źródło: Wikipedia)



188B. Figura kultowa (Niedźwiedź) na Górze Ślęży (źródło: Wikipedia)


188C. Postać z Rybą (skojarzenie z Wodą) na Ślęży (źródło: Internet, ta i dalsze fot. str.:



188D. Wały kamienne na Ślęży (źródło: j.w.)



188E. Kościół na Ślęży (źródło: jw. i Wikipedia)


Wg Wikipedii np. Góra Radunia, u której podnóża znajduje się źródło rzeki „Czarna Woda” (zwróć uwagę na nazwę), była w starożytności także ośrodkiem kultu pogańskiego od czasów „celtyckich” :
Na początku epoki żelaza (400 - 300 lat p.n.e.) powstał na Raduni kamienny krąg kultowy, otaczający sanktuarium księżyca. Zachowane do dziś partie mają 1780 m długości, średnia szerokość 4,5 m, a wysokość do 60 cm. Na szczycie znajduje się zagłębienie, tak zwana "Kacza Kałuża", w którym znaleziono ułamki naczyń. Poniżej bije źródło Srebrnik używane prawdopodobnie do rytualnych ablucji. W tym miejscu odkryto przedmioty wykonane z brązu. Nazwa Radunia (Radnyna) pojawia się w źródłach pisanych od XIII wieku.”. Podobne kamienne wały kultowe, jak na Raduni i Ślęży otaczały także Górę Wieżycę.


O pogańskiej przeszłości „Świętego Krzyża”-Łyśca, wschodniego szczytu Łysogór tak podaje Wikipedia: „Łysa Góra stanowiła w okresie wczesnego średniowiecza prawdopodobnie ośrodek kultu związanego z religią Słowian.




189. Góra Łysiec w Górach Świętokrzyskich (źródło: Wikipedia)



Jego pozostałością jest wał kultowy, otaczający partię szczytową wzniesienia. Składa się on z dwóch części, mających kształt podkowy. Ich łączna długość wynosi ok. 1,5 km, a wysokość dochodzi do 2 m (obj. około 32 tys. m³ kamienia). Usypane zostały prawdopodobnie w IX-X w. z występujących tu licznie bloków kwarcytu. Zachowało się także wejście do wnętrza wału, tuż przy drodze z Nowej Słupi. Prace nad budową wału przerwano po przyjęciu chrześcijaństwa.
Na jej szczycie znajdować się miała bożnica w bałwochwalstwie żyjących Słowian, gdzie bożkom Lelum i Polelum ofiary czyniono i podług innych czczono tu bożyszcza: Świst, Poświst, Pogoda... (kronika Jana Długosza)

189B. Wały kultowe na Łyścu. (źródło: j.w.)

Na tym też miejscu był kościół trzech bałwanów, które zwano Łada, Boda, Leli. Do których prości ludzie ludzie schadzali się pierwszego dnia maja, modły im czynić i ofiarować. Tedy Dąbrówka przerzeczona pokaziwszy ich bóżnice, kazała zbudować kościół i poświęcić ku czci i ku chwale wielebnej Świętej Trójce ("Powieść rzeczy istey" z I poł. XVI w.)
Przekazy kronikarzy mówią o trzech bóstwach, które miały być czczone na górze. Interesujące jest, że wybudowanej na tym miejscu świątyni chrześcijańskiej nadano wezwanie Trójcy Świętej., a Weles był Potrójnym, Trójgłowym Bogiem
Do dziś istnieją legendy o odbywających się na szczycie góry sabatach czarownic.
Być może więc, nie tyle „trzech Bogów” tutaj czczono, ile jednego, „troistego” i Trójgłowego Boga Krainy Zmarłych Welesa-Trojana-Trzygłowa.

Poza tym w najbliższej okolicy Góry znaleziono także podobne figury kultowe, przeniesione zapewne w czasach już chrześcijańskich. Pogański ośrodek kultowy na Łyścu datowany jest na dosyć późne wieki „słowiańskie”. Być może inspiracją do jego powstania była wcześniejsza Góra Ślęża, ale pamiętać należy również i o tym, że świętokrzyski ośrodek metalurgiczny w pobliżu, działający przed naszą erą, związany z kulturą przeworską, najprawdopodobniej był dziełem Celtów..



189C. Kamienna figura kultowa z Nowej Słupi (źródło: j.w.)


W Paśmie Łysogór położone są jeszcze 2 inne Święte Góry Słowian: Łysica (Św. Katarzyna), na której również istniała niegdyś jakaś świątynia pogańska i u podnóża której również ufundowano klasztor, oraz ku pn. wschodowi Góra Chełmowa. O podobne konotacje można by również podejrzewać Górę Chełmową koło Ojcowa, z tzw „Jaskinią Łokietka”(może ta legenda „Kogoś" innego wcześniej dotyczyła, może „Króla Podziemia”, a nie króla Polski ?..).



189D. Góra Chełmowa koło Ojcowa (źródło: Internet, strona:



189E. Grota Łokietka pod Górą Chełmową (źródło: Internet, str.:



Bibliografia: w artykule Mitologia: „Wstęp”



Uwaga: Wolno kopiować i cytować jedynie pod warunkiem podania
źródła i autora artykułów !