czwartek, 3 grudnia 2015

Dawne rodziny 10. „Zdolny siędzie na urzędzie ...”

(pochodzenie rodzin, losy w Olkuszu, koligacje)

Autorzy: Ryszard Maliszewski i Anna Kownas


Wstęp:


Przed rozbiorami nie istniała jeszcze służba państwowa w dziewiętnastowiecznym tego słowa znaczeniu. Dopiero od czasów Księstwa Warszawskiego urzędnicy na państwowych posadach zaczęli być „płatni”, wcześniej bowiem ciągnąc zyski ze swych urzędów nie pobierali wyznaczonych urzędowo pensji. [1] Do takich np. należał Olkuski Wójt, Antoni Kościński.

Do grona XIX-wiecznych urzędników „nowych” należeli też, przeważnie niefachowi, szlacheccy administratorowie departamentów, oraz funkcjonariusze miejscy, burmistrze i personel magistratów. Za urzędnikami państwowymi „szli” urzędnicy prywatni, oficjaliści, zarządzający dobrami, folwarkami, manufakturami, oraz pełniący różne funkcje przy dworach magnackich. Jednak pozycja społeczna urzędników prywatnych była o wiele niższa, niż państwowych, choć w jej szeregach tradycyjnie najwięcej było reprezentantów stanu szlacheckiego.[1]

Jedyną „znaną mi” osobą, która w Olkuszu w XVIII wieku wykonywała pracę umysłową był wymieniany w Rozdziale I cyklu („Dworek Janikowskich”) „Pisarz miejski”, Franciszek Janikowski. Przykładów osób, łączących zajęcie „fizyczne” (rzemieślnicze) z urzędem w mieście znam więcej ; w wymienionym poprzednim rozdziale np. wspominam Walentego Kłapcińskiego, urzędowego „Cieślę Miejskiego”, który w 1793 roku sprzedał dworek „po” Janikowskich na Przedmieściu Żuradzkim mojemu czwartemu pradziadkowi, Józefowi Maliszewskiemu synowi Kazimierza herbu Gryf z Podlasia.

Tego rodzaju urzędnik-rzemieślnik pełnił zapewne rolę nadzorcy, w dziedzinie ciesielstwa podczas prowadzonych w mieście prywatnych budów (coś, jakby dzisiejszy inspektor nadzoru), ale też i osobiście (wraz z pomocnikami, podlegającymi także pod prawo cechowe) wykonywał miejskie konstrukcje np. przy Ratuszu, budynkach użyteczności publicznej, obudowach studni, szybików górniczych itp. O takim przykładzie wspomnę w jednym z dalszych rozdziałów opracowania, dotyczącym „Przedsiębiorstwa rodzinnego przy ul. Sławkowskiej”. Tacy miejscy, samorządowi urzędnicy musieli posiadać jakieś wykształcenie, jednak wobec panującego ogólnie analfabetyzmu, zapewne niezbyt „wysokie”. Dochodzili do tego np., wspominani przeze mnie w jednym z poprzednich artykułów, owi „Leśniczowie i Woytowie leśni” (patrz przyszły artykuł o rodzinie Mroczkowskich) i tym podobni funkcjonariusze.

Natomiast urzędników „prywatnych” (patrz wyżej), było wszędzie aż tak wielu, że w aktualnym cyklu artykułów przytaczam na to przykłady niemal w każdym odcinku. Do takich np. należał może mój czwarty pradziadek, Józef Maliszewski (wcześniej oficjalista państwowy [?] przy starostwie), w majątku Czartoryskich w Nowej Górze i wiele innych osób, o których wspominać będę w następnych artykułach.


Jak to już wspominałem w poprzednim rozdziale, [„bardzo często odskocznią do zrobienia kariery „umysłowej”, była służba zaborcy, np. w charakterze urzędnika aparatu administracyjnego.
Jednak, zarówno urzędnicy państwowi, jak i nauczyciele „wyższego stopnia" w zaborze rosyjskim mogli rekrutować się przede wszystkim spośród Rosjan. [1] Im niżej w hierarchii, tym większy odsetek stanowisk w wymienionych zawodach mogli zajmować również Polacy”.]. Jakie „zasługi” trzeba mieć było wobec tego w szeregach urzędników administracji państwowej, aby robić tu karierę na wysokim stanowisku?

[„Wśród nich najwięcej było reprezentantów zdegradowanej szlachty. „Zdeklasowani posiadacze ziemscy, nieśli ze sobą obyczaj szlachecki, sposób bycia, pojęcia czy reakcje ekonomiczne, etyczne i towarzyskie, właściwe dla dawnego stanu, jednakże w swych warunkach materialnego bytu, w swej sytuacji prawnej pod wieloma innymi względami nie różnili się od mieszczan”. [2] Pod ich wpływem, również i środowisko mieszczańskie coraz częściej przyjmować zaczęło powyższe „wzory życia”, po uzyskaniu wykształcenia roznosząc je coraz szerzej, „pod strzechy”].”.

Do urzędników państwowych należeli także wszelakiego rodzaju kanceliści w Urzędach Ziemskich, w sądach, Urzędach Gminnych, Powiatowych i Wojewódzkich itp., jak np. wymieniony w Rozdziale Nr 2 i Nr 5. Cz. II „Podpisarz Sądu Pokoju” w Pilicy, Józef Maliszewski syn Bonifacego. Nawet tak „niskie” w hierarchii stanowisko jak „Woźny” było też urzędem.


Felix Marczewski  syn ? (ok.1817 ?)


                Postać ta, której związki z moją rodziną są w zasadzie aż do dzisiaj bardzo niejasne (bardzo  prawdopodobne bliskie pokrewieństwo, poświadczone bliskimi kontaktami) i wskutek mocno niewyraźnego pisma w jednej z dawnych ksiąg metrykalnych do niedawna traktowana jako "domyślny", strzemieszycki syn Mateusza Macieja Maliszewskiego, znana jest mi wyłącznie z kilku wzmianek w aktach USC miasta Olkusza. Wyraźnie jego nazwisko rodowe udało się odczytać dopiero po odnalezieniu metryk urodzenia Jana Andrzeja Maliszewskiego syna Jacka i Władysławy z Mikińskich Maliszewskiej, żony Tomasza Maliszewskiego syna Aleksandra, których to dzieci był Felix w Olkuszu ojcem chrzestnym..

W 1848 roku odnajdujemy Felixa Marczewskiego w źródłach olkuskich już jako ponad 30-letniego mężczyznę, który asystował w Olkuszu przy chrzcie wyżej wymienionego Jana Andrzeja. W tymże samym roku był Felix w Olkuszu ojcem chrzestnym innego chłopca z naszej rodziny, Tomasza Maliszewskiego syna Aleksandra. Ponieważ na rodziców chrzestnych, z powodu „dostępności” prosiło się dawniej zazwyczaj osoby spokrewnione, zamieszkałe w pobliżu, można z tego wyciągnąć wniosek, że Felix zamieszkiwał wówczas w Olkuszu, albo gdzieś niezbyt daleko od Olkusza.

Przy akcie chrztu Tomasza Felix wymieniony jest jako „Woźny Powiatu” (nie wiadomo wszakże na pewno,
czy olkuskiego, czy innego).  O tego rodzaju zajęciu powiada Gloger : „Woźny – sługa publiczny (a więc niższy urzędnik administracyjny), używany dawniej do ogłaszania dekretów sądowych, wręczania pozwów i zeznawania relacji, od wożenia dokumentów zwany „woźnym”. Nazwę woźny mamy już od XIII wieku. (...) Kromer powiada, że woźnym, których sługami ziemskimi nazywają, wszelka wiara dawać się zwykła, (….), ale przy każdej czynności powinni mieć jednego lub dwu świadków ze szlachty” ( Z.Gloger „Encyklopedia staropolska”). [3]

W podobnym stylu wypowiada się o woźnym inne źródło (Z. Góralski „Urzędy i godności...”) :
Woźny – w żadnym sądzie nie brakowało tego urzędu, która to godność była wcale ważna,
woźny oznaczał bowiem „posła prawa”. Splendoru dodawała mu łacińska nazwa „ministerialis”.
Zwano ich też z polska „generałami”. Woźny nie miał być szlachcicem. Zastrzegano się tylko by
był to człowiek wiarygodny, cnotliwy i osiadły. Jeżeli sejmik zatwierdzał nieszlachcica, tenże
korzystał z pewnych przywilejów stanu szlacheckiego. W razie poniesionej szkody, otrzymywał
zadośćuczynienie sądowe takie jakie przysądzano szlachcie. Mógł też oddawać własne sprawy do
sądów grodzkich i ziemskich. Jednak od 1766 roku woźnym mógł zostać tylko szlachcic.

Woźny zwany był tak od średniowiecza jako urzędnik wożący dokumenty sądowe, wręczający pozwy, ściągający grzywny i.t.p. Przyszedłszy na miejsce woźny oznajmiał cel swego przybycia.
Pozew mógł odczytać lub przybić na drzwi. Nie mogło się to odbyć (starodawnym zwyczajem)
po zapadnięciu zmroku. W razie napaści, w celu jej zapobieżenia, woźnych chroniła asysta 2
spośród szlachty, występujących tu jako świadkowie. Do obowiązków woźnych należało też
uczestniczenie we wszystkich czynnościach sądowych, wizjach lokalnych, obdukcjach,intromisjach
i ogłaszaniu dekretów. Roznosili też wszelkiego rodzaju wezwania urzędowe, uniwersały na sejmiki i ogłaszali je na rynkach miast „alta voce” (wysokim głosem) lub wywieszali przy kościołach”. [4] „W XIX wieku urząd ten i jego znaczenie mało uległo zmianie” (Gloger). Wydaje się, że ponownie nie wymagano od woźnych szlacheckiego pochodzenia.

Cytowane wyżej informacje dotyczą jednak urzędu woźnych sądowych w urzędach ziemskich i grodzkich, nie ma zaś żadnej pewności, że Felix Marczewski był woźnym sądowym, chociaż w Olkuszu działał wówczas sąd gminny i sąd pokoju (SGKP). [5]
Ponieważ jednak funkcjonował tutaj także Urząd Powiatu (a Felix wymieniany jest jako „Woźny Powiatu”), można założyć, że był on woźnym tegoż urzędu. Jak by nie było, służba w urzędzie dodawała widać Felixowi prestiżu, skoro nie podjął on się innego zajęcia.

 Jeżeli jednak Felix był Woźnym Powiatu (wówczas lub i później) nie w Olkuszu, to gdzie? Być może pomoże w rozwiązaniu tejże zagadki dedukcja. Na ziemiach olkusko-zagłębiowskich w tamtych czasach funkcjonowały (nie licząc „zbiorowej”, wiejskiej Gminy Olkusko-Siewierskiej z siedzibą w Strzemieszycach) dwa powiaty: olkuski (z siedzibą w Olkuszu) i siewierski (z siedzibą w Siewierzu). W Siewierzu Felix Marczewski nie zamieszkiwał chyba nigdy, jednak są poszlaki, że mógł potem zamieszkiwać w Będzinie, albo Dąbrowie Górniczej. Aż do 1867 roku Będzin należał do powiatu olkuskiego, odkąd to został wyznaczony na siedzibę odrębnego powiatu będzińskiego w guberni piotrkowskiej. Kto wie, czy kariera Felixa Marczewskiego nie rozpoczęła się w ogóle w Urzędzie Gminy w Strzemieszycach, a dopiero potem rozwijała się w Olkuszu i którymś z wymienionych powiatów. O dalszym jego życiu nic mi nie wiadomo, choć z metryki urodzenia Władysławy z Mikińskich Maliszewskiej (patrz inny artykuł), której także był ojcem chrzestnym, wiadomo, że miał żonę.


1. Będzin ok. 1910 roku (źródło : Internet, [*])


 Wyszli Marczewscy najpewniej ze stanu szlacheckiego. W herbarzach wymieniani są przy herbach: Bibersztajn, Dąbrowa, Prawdzic i Rogala  W Genetece najwcześniejsze metryki do nazwiska Marczewski można znaleźć już z XVII wieku w parafii Książnice Wielkie. W wieku XVIII popularne jest to nazwisko w parafiach: Kalina Wielka, Słaboszów, Biały Kościół i w pobliżu, gdzie mogli być drobną szlachtą, a nawet następnie degradować się do stanów niższych. W tamtych okolicach pisani byli także jako Marczowscy (np Lista rodzin szlacheckich krakowskiego wymienia w 1736 roku w majątku Czajowice/Biały Kościół ekonoma Antoniego Marczowskiego).

 W Olkuszu pokazali się Marczewscy chyba dopiero w I połowie XIX wieku. Ale o ewentualnym potomstwie Felixa Marczewskiego tutaj nie mam żadnych informacji.
 Kazimierz Rymut podaje liczbę zamieszkujących pod koniec XX wieku w Polsce Marczewskich na 4.763 osób, w tym w krakowskiem 139, a katowickiem 360. 


                                                                        ******


Karierę urzędniczą robił także poza Olkuszem mąż najstarszej córki Macieja Maliszewskiego (młodszego) „z ul. Szpitalnej”, Mikołaj Gdesz z Będzina.


Matylda Marianna córka Macieja mł. syna Macieja z Maliszewskich Gdeszowa (*1842)


Pierwsze dziecko Macieja syna Macieja, urodzona w Olkuszu z matki Franciszki z Piątkowskich, pochodzącej ze Stopnicy. W 1866 roku 24-letnia wówczas Matylda wyszła w Olkuszu za mąż za Mikołaja Gdesza, kawalera lat 29 spoza Olkusza, o którym, poza krótką wzmianką „na marginesie” ("kupiec" [?], choć ten "bazgroł" być może mylnie tam się znalazł), niczego jeszcze nie wiedziałem.

Nie znalazłem też żadnych śladów w źródłach olkuskich, aby Matylda z mężem mieli zamieszkiwać po ślubie w Olkuszu ; raczej wyjechali z Olkusza, być może właśnie do miejscowości, z której Mikołaj Gdesz pochodził. Szczęśliwym trafem, moja kuzynka Anna Kownas z Wrocławia, prawnuczka Józefa Maliszewskiego ze Strzemieszyc (syna Aleksandra, naszego wspólnego prapradziadka), odnalazła metrykę urodzenia Mikołaja Gdesza (syna ślusarza Jana Gdesza i Maryanny z Sadkowskich) w Będzinie (akt nr 182 z 1836 roku), tak więc sprawa pochodzenia męża Matyldy z Maliszewskich Gdeszowej została dzięki temu ostatecznie wyjaśniona.

Osobiście, dopiero w roku 2014 „odnalazłem” tę rodzinę w „Genetece” w Miechowie, tj natrafiłem tamże na ich metryki, jak się okazało, publikowane ze znacznymi błędami [błędne daty]. [3] W 2015 r. Anna Kownas odnalazła jednak informacje na temat urodzenia znanych dzieci Mikołaja i Matyldy z Maliszewskich Gdeszów w innym źródle internetowym, a fakt różnic, dzielących oba źródła, objaśniała następująco: „Po pierwsze: Mikołajowi zupełnie nie spieszyło się z chrztami dzieci - gest w tej kwestii miał iście pański. Zazwyczaj w takiej sytuacji podawano przyczynę - na ogół dość pokrętną - opóźnienia, bo od kiedy akta kościelne stały się również aktami stanu cywilnego, księżulo osobiście odpowiadał za ich rzetelność. Tym razem jednak metryki milczą i tylko w 1869 zapisano chorobę matki”.



2. Dzieci Mikołaja Gdesza i Matyldy z Maliszewskich (źródło: Anna Kownas 2015)


Spośród nich, najstarsza córka Mikołaja Gdesza, Maryanna Gdesz, w wieku zaledwie 20 lat zmarła w Miechowie w roku 1887 (akt nr 228). [3] . Natomiast matka rodziny, Matylda z Maliszewskich Gdeszowa, zmarła tamże w roku 1890 (akt nr 78). Mikołaj Gdesz, albo dożył sędziwego wieku, albo wyniósł się z Miechowa, bo jego metryki nie udało się odnaleźć. W metryce śmierci żony jest wymieniany jako wdowiec. http://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,91014,124


Nie bardzo było wiadome jaki zawód wykonywał Mikołaj Gdesz, gdy się żenił w Olkuszu, czy był wówczas faktycznie początkującym (lub „okazjonalnym”) kupcem (?). Jeżeli już wtedy pracował na jakiejś urzędniczej posadce (może w Będzinie ?), być może odnajdą się jeszcze jakieś na ten temat informacje, a także jego zezwolenie na ślub (o sprawie takich „zezwoleń” pisałem już w artykułach Nr Nr 8 i 9, poświęconych służbom mundurowym i szkolnictwu w XIX w.). Potwierdzeniem jednak urzędniczej kariery, jaką Mikołaj Gdesz wtedy zapewne rozpoczynał, jest metryka ich ślubu (kopię której udostępnił mi w 2016 roku Karol Szotek z Olkusza), gdzie pan młody określony jest jako "Technik" (niższy stopień od architekta).



     2B. Kopia metryki ślubu w/w (źródło: archiwum Karola Szotka z Olkusza)


Co najmniej od 1869 rodzina Gdeszów zamieszkiwała w Miechowie, gdzie Mikołaj pracował początkowo jako pomocnik powiatowego inżyniera - architekta, a na przełomie lat 70-tych i 80-tych określany jest jako inżynier - konduktor (dokumenty są po rosyjsku, ale to chyba ma oznaczać niższego rangą urzędnika specjalizacji technicznej).
I jeszcze informacja „do kolekcji kolejowej”: także jeden z synów Matyldy i Mikołaja - Antoni Gdesz - był związany z tą branżą - pracował w Warszawie jako agent (w sensie ajent / przedstawiciel) Kolei Warszawsko - Wiedeńskiej.

Nazwisko Gdesz jest bardzo popularne w Gołonogu i Dąbrowie Górniczej. Równie często spotykane jest to nazwisko na cmentarzach w Będzinie (patrz wyżej), Czeladzi i Grodźcu (a więc ogólnie w Zagłębiu). Może wywodzić się ta rodzina np. z Grodźca, bo tamże w XVIII wieku notowanych jest bardzo wiele metryk do tego nazwiska. [3] Wiele ich odnalazłem także i w Czeladzi.

Jest to na pewno nazwisko pochodzenia mieszczańskiego. Co prawda, w herbarzach spotyka się podobnie brzmiące nazwisko Gdeszyński (herbu Gozdawa), ale najprawdopodobniej nie zachodzi tu żaden związek. W słowniku Rymuta u schyłku XX wieku było w Polsce jedynie 120 osób tego nazwiska, z czego najwięcej właśnie w katowickiem (74), ale i tak jest to obecnie rodzina bardzo mało liczna, niemal zanikająca.


      3. Miechów (stara widokówka) 1908 rok (źródło:
                  Internet, strona http://miechow.fotopolska.eu/387321,foto.html

                                                                        ******

Typowo „urzędniczą” olkuską rodziną pochodzenia szlacheckiego była osiadła w mieście czasowo dopiero w latach trzydziestych XIX wieku rodzina Machnickich herbu Półkozic odmienny (?). Bonifacy Machnicki, jako dziecko pary szlacheckiej, Aleksandra (1786-1850) i Ewy z Bednarskich (1787-1851) (ich ślub w katedrze kieleckiej w roku 1811 [akt nr 75]) otrzymał wykształcenie w szkołach Pińczowa i Warszawy. [6] Do Olkusza przybył z Działoszyc (świętokrzyskie), gdzie był Kontrolerem Handlu. Do roku 1856 był Rachmistrzem w biurze Naczelnika Powiatu w Olkuszu. Przez następne 8 lat przebywał jednak w lubelskiem (awans), jako Pomocnik Naczelnika powiatu krasnostawskiego, potem lubelskiego. Jeszcze później był Naczelnikiem powiatu hrubieszowskiego, a następnie krasnostawskiego. Od roku 1865 jako emeryt powrócił do Olkusza, gdzie pełnił funkcję Sekretarza Rady Opiekuńczej Zakładów Dobroczynnych powiatu. [7] Wymieniony urzędnik carskiego aparatu administracyjnego jest klasycznym przykładem reprezentanta inteligencji, pochodzącego ze zdeklasowanego ziemiaństwa.

Herbarze wymieniają rodziny Machnickich herbów Starykoń i własny. Nie mam pewności do której z nich przynależeli olkuscy Machniccy, ale najprawdopodobniej do własnego herbu „Półkozic odmienny” (skrzyżowanie z łabędziem w hełmie). Pochodzenie znanej w Olkuszu rodziny Machnickich jest z pewnością ziemiańskie. Lista rodzin szlacheckich województwa krakowskiego z 1791 roku wymienia pod rokiem 1762 Antoniego Machnickiego w majątku Sieborowice/Więcławice, a w 1771 Józefa Machnickiego w majątku Wola/Więcławice.[8]

Geneteka wykazuje związki rodziny Machnickich także i kilkoma miejscowościami województwa krakowskiego: Nasiechowicami (tutaj np. w roku 1823 [akt nr 57] urodził się Jan Nepomucyn Jędrzej Machnicki), Goszczy (zgon w 1829 roku [akt nr 1] Antoniego Machnickiego) i Koniuszy (zgon Jana Machnickiego [akt nr 89] syna Tomasza i Salomei w roku 1830). Najwcześniejsze jednak metryki do tej rodziny odnaleźć można w świętokrzyskiem, co koresponduje z tradycją rodzinną podawaną przez Ewę z Machnickich Bejgier z Warszawy.

W 1675 roku w Zagości rodzi się np. Józefa Machnicka córka Błażeja i Agnieszki, w 1740 w Sokolinie Łucja Machnicka córka Szymona i Małgorzaty (akt nr 40), a w 1746 roku w Jędrzejowie Joachim Machnicki. W 1750 Stanislaus Machnicki w Denkowie. Przez cały wiek XIX rodzą się różne osoby z tej rodziny w miejscowościach: Bogoria, Oksa, Połaniec, Kielce, Sandomierz, Jędrzejów, Działoszyce, Włoszczowa i innych. Widać, że rodzina Machnickich była tutaj już mocno rozrodzona. Podobnie jest tutaj w odniesieniu do metryk ślubów. [6]

Sporo informacji na temat historii wymienionej rodziny olkuskiej przytacza Jacek Sypień w swej książce „Dwory szlacheckie ziemi olkuskiej” z 2013 roku. Cytowałem stamtąd szczególnie te, dotyczące udziału rodziny Machnickich w szkolnictwie miasta Olkusza (patrz Rozdział Nr 9 „Bodaj byś cudze dzieci uczył”).

W Olkuszu Bonifacy Machnicki zakupił atrakcyjny grunt na pograniczu przedmieść: Żuradzkiego i Krakowskiego, gdzie na fundamentach i nad piwnicami jakiegoś wcześniej istniejącego tam dworu, wybudował ok. 1840 roku znany nam przy obecnej ul. Szpitalnej dworek (obecnie siedziba Biura Wystaw Artystycznych Miejskiego Ośrodka Kultury). Dawniej dworek był kryty gontem drewnianym. W jego kuchni był piec z okapem i duży piec chlebowy, przerobiony ok. 1935 roku na łazienkę. Altana w ogrodzie, zwana basztą, zbudowana z kamienia wapiennego prawdopodobnie nad szybikiem górniczym lub świetlikiem Sztolni Pileckiej około 1840-45, była podpiwniczona, z płaskim dachem i chorągiewką na dachu (widoczna na zamieszczonej niżej fotografii Nr 4. Podobno był z niej piękny widok na Czarną Górę. [7]
Przylegający do dworku budynek, w którym jeszcze niedawno mieszkały Szarytki, i dalsza jego część, Ochronka św. Marcina, należały również niegdyś do Bonifacego Machnickiego, na co wskazują drzwi łączące oba budynki (tzw „ciemna sień”). [tamże]



4. Lokalizacja działek Janikowskich i Maliszewskich (symbol 2) oraz
      Machnickich (symbol 6) na Przedmieściu Żuradzkim w roku 1916
      (źródło: Źródło: Dariusz Kmiotek, Olkusz na starych widokówkach, PHU
       Dikappa, Dąbrowa Górnicza 2006, str.3)



      5. Dworek Machnickich od pd. po 2000 r. (źródło: Wikipedia,
           hasło Olkusz)

O sprawach tych tylko wspominam, gdyż Jacek Sypień na tyle całościowo ujął ten temat w swojej książce, że nie ma potrzeby niczym go uzupełniać. Powtórzę tutaj tylko za nim (w zgodzie z tematem), że wcześniejszy nauczyciel szkół olkuskich, Aleksander Machnicki syn Bonifacego już w wyzwolonej Polsce przeszedł na stanowiska urzędnicze w bankowości. W ramach tej działalności kierował Bankiem Wzajemnego Kredytu, a do 1939 roku był dyrektorem olkuskiej komunalnej Kasy Oszczędności. W okresie międzywojennym zasłużył się na polu szeroko pojętej działalności społecznej (patrz wymienione źródło). [9] Tak więc i on, podobnie jak ksiądz Bolesław Maliszewski w Dąbrowie Górniczej (patrz rozdział poprzedni), od służby publicznej w realiach zaboru rosyjskiego przeszedł do grona osób zasłużonych dla odrodzonej Polski.


      6. Urzędnicy olkuscy, Polacy i Rosjanie (ogród Starostwa) 1914 r.
           (źródło: Facebook, „Ziemia Olkuska”)




 6B. Sejmik Powiatowy 1921 r. (ogród Starostwa) (źródło: Olgerd Dziechciarz,
        Przegląd Olkuski, "Powiat Olkuski", 2016)


 W czasach przed wyzwoleniem, coraz bardziej popularne było już wśród miejskiej ludności „trzymanie „ pieniędzy w bankach” i korzystanie z kont oszczędnościowo-rozliczeniowych. Znakomitą ilustracją tego rodzaju podejścia do spraw finansowych w rodzinie Barwickich jest zamieszczony poniżej skan wpisów w Książeczce Oszczędnościowej Stefanii z Maliszewskich Barwickiej z Bolesławia (córki Mikołaja Maliszewskiego syna Jacka) z początku XX wieku, udostępniony mi przez Annę Karnię z Olkusza (praprawnuczkę Stefanii):



7. i 8. Skany stron dokumentu j.w. (źródło: z archiwum Anny Karni)


                                                                            ******


Specyficzną postacią „ciał urzędowych” od najdawniejszych czasów historii Rzeczypospolitej demokratycznej były wszelkiego rodzaju komisje, powoływane doraźnie do określonych celów i składające się z urzędników różnych resortów oraz tzw „osób publicznych”, które pełniły w komisjach często rolę kontrolną. Do takich należała już np. w XVIII wieku powołana przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego lustracyjna Komisja Dobrego Porządku, działająca na polu uporządkowania i poprawy gospodarki kraju. Dzięki protokołom Komisji Dobrego Porządku przetrwały do naszych czasów szczegółowe informacje dotyczące gospodarczego stanu królewskich miast, starostw i wsi polskich tej doby.

W niepodległej Rzeczypospolitej po 1918 roku instytucja przeróżnego rodzaju komisji była równie żywa.


      9. Komisja poborowa w Olkuszu 1935 r. (z lewej dr Marian
            Kiciarski, dalej urzędnicy miejscy i wojskowi)
            (źródło: Jacek Trznadel, PTTK Olkusz, cyt. Facebook, Ziemia Olkuska)

9B. Kom. Poborowa Olkusz, lata 30-te XX w. (źródło: Internet,


                                                                  ******


Adolf Kownas syn Bartłomieja (1871 -1939)


Adolf Kownas - syn Bartłomieja nauczyciela szkół elementarnych na kielecczyźnie, urodzony w 1871 r. w Wodzisławiu koło Jędrzejowa.
Wstąpił do służby państwowej – jak się to wówczas określało - jako dwudziestolatek, zatrudniając się w miechowskim urzędzie powiatowym. W 1897 przeniósł się do Kasy Powiatowej w Miechowie i odtąd całe swoje życie zawodowe związał z organami skarbowymi, pnąc się po szczeblach urzędniczej kariery od zwykłego kancelisty, poprzez rachmistrza, do buchaltera II rzędu, by wraz z awansem na buchaltera rzędu I w 1911 r. otrzymać przeniesienie do Kasy Powiatowej w Olkuszu.

Z tym miastem związany był zawodowo i rodzinnie przez najbliższych 20 lat. Tutaj sprowadził poślubioną w 1913 żonę (Janinę z Maliszewskich, córkę strzemieszyckiego Józefa) [10], tutaj urodziły się ich dzieci. W niepodległej już Polsce pracował jako księgowy w tutejszej Kasie Skarbowej, a przez pewien czas pełnił także funkcję jej naczelnika.
Dopiero po przejściu na emeryturę w latach 30-tych przeniósł się do Strzemieszyc, gdzie nadal mieszkał ojciec i rodzeństwo jego żony, a także dwie jego siostry (w tym Tekla, wdowa po Antonim Maliszewskim) [11]. Zmarł w 1939 r.


10. Urzędnicy Biura Powiatowego w Miechowie lata 1890-1895
       (Adolf Kownas siedzi w pierwszym rzędzie, drugi od prawej)
       (wszystkie fotografie z archiwum mojej kuzynki Anny Kownas)



11. Urzędnicy Kasy Powiatowej w Miechowie lata 1901-1907?
       (Adolf Kownas stoi pierwszy z lewej)



12. Adolf Kownas, lata następne 

12.B. Janina z Maliszewskich Kownasowa, córka Józefa 1924 r. 
 


13. Urzędnicy Kasy Skarbowej w Olkuszu lata 20-te XX w.
       (Adolf Kownas siedzi pierwszy z lewej)
 


14. Adolf Kownas Olkusz (Zakład fotograficzny Adam Dębiec Olkusz)



       15. Adolf Kownas z synem - Strzemieszyce

Bliższe informacje o rodzinie Kownasów opublikowane będą w jednym z dalszych artykułów cyklu, poświęconym służbie kolejarskiej Antoniego Maliszewskiego syna Aleksandra. Tutaj na zakończenie niniejszego artykułu sympatyczna, rodzinna fotka Janiny z Maliszewskich Kownasowej (żony Adolfa Kownasa) z dziećmi: Wieńczysławą i Marianem, na Rynku w Krakowie.



16. Janina, Wieńczysława i Marian Kownasowie (Kraków)



Przypisy:


[*]. Grafika pochodzi z Włodzimierza Błaszczyka, Będzin przez wieki. Dzieje miasta i jego rozwoju urbanistyczno-przestrzennego od średniowiecza do połowy XX – wieku na podłożu osadnictwa w starożytności i wczesnym średniowieczu", Poznań 1982 , str Internetowa:http://commons.wikimedia.org/wiki/File:B%C4%99dzin_w_okresie_mi%C4%99dzywojennym_-_05.jpg

[**]. Na podstawie Mapy W. Kosińskiego, DORO (objaśnienia skrótów w Bibliografii),
str 154, oraz DORO, str. 156, 161, 236, 328-329, 337, 462


[1]. SP (skróty w Bibliografii), str 526-528

[2]. tamże str 530

[3]. Gloger, Encyklopedia staropolska, hasło „Woźny”

[4]. Z. Góralski, Urzędy i godności... str 224

[5]. SGKP (skróty w Bibliografii), t. VII, str 486

[6]. Geneteka (Internet, str w Bibliografii)

[7]. Lizawieta Jagieniak (za Ewą Bejgier) Olkusz 1996

[8]. Lista rodzin szlacheckich … Internet., str
       http://www.genealogia.okiem.pl/wl_kr_1790_n.htm

[9]. Jacek Sypień, Dwory szlacheckie..., str 98, oraz Ilcusiana Nr 10, str 29

[10]. Józefa syna Aleksandra „z ul. Sławkowskiej” (o tym reprezentancie rodziny Maliszewskich z
         Olkusza, moim prapradziadku, opublikuję za miesiąc odrębny artykuł).

[11]. Antoni, najmłodszy syn Aleksandra Maliszewskiego (patrz też inny, dalszy artykuł).


Bibliografia:


1. Archiwum Państwowe Chrzanów
    Akta Miasta Olkusza
2. Arch. Państw. Będzin
    Akta Gminy Olkusko-Siewierskiej i powiatu olkuskiego, USC

3. Wypisy z akt USC parafii: Olkusz, Strzemieszyce (Gołonóg), Będzin
    i z Geneteki

4. Dane z nagrobków: Olkusz, Strzemieszyce,Grodziec, Będzin, Dąbrowa
    Górnicza, Czeladź

5. Pamiętniki i relacje ustne: 
 
   - Ryszard Maliszewski, Historia małopolskiej gałęzi rodziny
     Maliszewskich (Opracowanie w posiadaniu autora),
- Informacje od Anny Kownas z Wrocławia
- Informacje od Anny Karni z Olkusza

7. Materiał fotograficzny z Internetu


Źródła i opracowania drukowane:


1. Ichnatowicz I, Mączak A., Zientara B., Żarnowski J., Społeczeństwo polskie
     od X do XX wieku, K. i W. Warszawa 1988 (skrót SP)

2. Gloger Z., Encyklopedia Staropolska, WP, Warszawa 1958, t. III, str 465

3. Góralski Z., Urzędy i godności w dawnej Polsce, LSW, Warszawa 1983
4. Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i …., pod red. F.Sulimierskiego
    Walewskiego, Warszawa 1880-1914
5. Rymut K., Nazwiska Polaków, wersja internetowa z wyszukiwarką nazwisk
    (http://herby.com.pl/).
6. Górzyński S., Kochanowski J., Herby szlachty polskiej, warszawa 1994.
7. Dzieje Olkusza i Regionu Olkuskiego, pod red. K. Kiryka i R. Kołodziejczyka,
    Warszawa- Kraków 1978. (Skrót; DORO)

8. Kmiotek Dariusz, Olkusz na starych widokówkach, PHU Dikappa,
    Dąbrowa Górnicza 2006


Internet:


- Internet, str jak w przypisie [*]
  • http://www.genealogia.okiem.pl/wl_kr_1790_n.htm

- Lista rodzin szlacheckich woj. krakowskiego 1791 r.http://www.genealogia.okiem.pl/wl_kr_1790_n.htm-



                                                                   ******


(Uwaga: Wolno kopiować i cytować jedynie pod warunkiem
podania źródła i autora artykułów !)